Zła sytuacja kobiet w Niemczech, Szwecji i Danii

Opublikowano: 04.10.2016 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 852

Zgodnie z raportem Agencji Praw Podstawowych UE aż 35 proc. Niemek, 46 proc. Szwedek i 52 proc. Dunek doświadczyło w ciągu swojego życia przemocy fizycznej lub seksualnej! Jeśli do tego doliczymy doniesienia z ostatnich miesięcy o fali seksualnych napaści dokonywanych przez migrantów, to te ponure statystyki mogą być jeszcze gorsze. Powyższe jest wystarczającą przesłanką, aby Parlament Europejski zorganizował dyskusję na temat sytuacji kobiet w krajach Europy Zachodniej.

Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej (European Union Agency for Fundamental Rights) przeprowadziła ogólnoeuropejskie badania na temat przemocy fizycznej lub seksualnej. Okazało się, że pod względem zachowania nietykalności cielesnej przedstawicielek płci pięknej najgorsza sytuacja panuje w Danii. Aż 52 proc. Dunek powyżej 15 roku życia doświadczyło w swoim życiu przemocy fizycznej lub była molestowana seksualnie. Podobnie jest w Szwecji, Holandii czy Francji, gdzie – odpowiednio – 46, 45 i 44 proc. kobiet doświadczyło poważnego naruszenia nietykalności cielesnej. Nieco lepiej sytuacja wygląda w Niemczech, gdzie wobec 35 proc. kobiet stosowano przemoc fizyczną lub seksualną. Warto jednak dodać, że badania te były przeprowadzone jeszcze przed falą napaści seksualnych dokonywanych przez migrantów w roku 2015 i 2016. Stąd być może taki, a nie inny wynik Niemiec.

Dla porównania – zdaniem Agencji Praw Podstawowych UE w Polsce problem przemocy fizycznej i seksualnej dotyczy jedynie 19 proc. kobiet. Piszę “jedynie”, bowiem w kontekście statystyk jakie płyną z Danii, Szwecji, Holandii, Francji czy Niemiec, Polki mogą czuć się bezpieczne. A już na pewno nie muszą sobie na ramionach rysować specjalnych tatuaży, które na publicznych kąpieliskach i basenach mają je chronić przed zgwałceniem (autentyczny pomysł władz lokalnych jednego z landów w Niemczech).

Nie mam co do tego żadnych wątpliwości – powyższe dane są wystarczającą przesłanką do tego, aby Parlament Europejski zorganizował dyskusję na temat sytuacji kobiet w poszczególnych krajach Europy Zachodniej.

Na podstawie: FRA.europa.eu
Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Jedr02 04.10.2016 15:02

    A na podstawie czego te badania? Bo wygląda na to że wysokość odsetku molestowanych kobiet jest tutaj zależna od tego jak bardzo dane kraje są zaangażowane w walczenie z tym. Dla Polki za pewne to że kolega klepnął ją tyłek w gimnazjum nie jest molestowaniem seksualnym, a dla Dunki to prawie jak gwałciciel. Różne rozumienie co to jest przemoc seksualna i różny poziom zgłaszalności znacznie utrudniaja takie porównania, tutaj widać redaktorzyna uprościł to wszystko by pasowało do jego ideologii. Dalej artykuł sugeruje istotny wzrost tego odsetka z związku z imigrantami, być może taki jest, być może nie, bez jakiś badań jest to czysta spekulacja, co to ma do dziennikarstwa? Straszenie ludzi zamiast informacji. Potrzebne tutaj byłyby badania i statystyki jak dużo takich incydentów faktycznie jest. Może być tak że po prostu w prpzypadku każdego takiego gwałtu media internetowe szaleją i rozsyłają wszędzie te informacje przez co powstaje złudzenie powszechności. Były na przykłąd takie badania że pytano ludzi jaki według nich jest odsetek muzułmanów w społeczeństwie i porównywano to z realnym, ludzie w znacznej większości zawyżali ten odsetek. Dlatego mamy coś takiego jak nauka, w tym statystykę by móc badać jak faktycznie jest.

  2. agama 04.10.2016 16:59

    jeśli to na podstawie statystyk policyjnych, to pewno i tak grubo zaniżone

  3. Jedr02 04.10.2016 17:58

    Jest na podstawie rozmów z kobietami.
    Dobrze jest sięgnąć do źródła, badania ciekawe, aczkolwiek mają swoje światopoglądowe podłoże(tzw. lewackie). Warto tu tak w ogóle zauważyć że w badaniu uwzględniano również przemoc ze strony innych kobiet. W przypadku zwykłej przemocy 26% było od innych kobiet, przy seksualnej 2%.

  4. agama 04.10.2016 22:04

    sam jesteś głupi i niewychowany buraku ze wsi

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.