Zakaz „określonych protestów” trafił do sądu

Opublikowano: 19.05.2023 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1421

Canadian Constitution Foundation (CCF) skierowało do sądu sprawę konstytucyjności zakazu określonych rodzajów protestów w pobliżu bibliotek, basenów i centrów rekreacyjnych w Calgary. Wniosek o sprawdzenie, czy Safe and Inclusive Access Bylaw jest zgodny z prawem, trafił do sądu 15 maja. 14 marca bieżącego roku radni Calgary zagłosowali za przyjęciem przepisu.

Przepis aktualnie funkcjonuje i zakazuje „określonych protestów” w odległości poniżej 100 metrów od wymienionych wcześniej miejsc. Został wprowadzony po protestach przeciwko wpuszczaniu osób transseksualnych do przebieralni na basenie niezgodnych z ich płcią biologiczną i organizowaniu w publicznych bibliotekach spotkań dla dzieci z drag queens.

„Określone protesty” wymienione w przepisie to takie, które wyrażają „sprzeciw lub niezgodę” na opinie i działania związane z „rasą, przekonaniami religijnymi, kolorem skóry, płcią, tożsamością płciową, sposobem wyrażania swojej płciowości, niepełnosprawnością, statusem rodzinnym i orientacją seksualną”. Kary za złamanie go są znaczne, włącznie z grzywną w wysokości 10 000 dolarów kanadyjskich i pozbawieniem wolności. Za przyjęciem przepisu zagłosowało 10 radnych, przeciwnych było 5. Podczas uchwalania go zastosowano przyspieszoną procedurę, bez zwyczajowych prac w komisji i konsultacji społecznych.

Christine Van Geyn z CCF zauważa, że biblioteki są miejscami nauki i debat, a w centrach rekreacji organizuje się debaty polityczne. Tymczasem przepis ucisza debaty wokół miejsc, które są na nie przeznaczone. Dopuszcza protesty przeciwko rurociągom, a zakazuje demonstracji przeciwko okaleczaniu kobiecych narządów płciowych. Niektóre osoby mogą się też obawiać organizowania demonstracji i uczestnictwa w nich, bo nie będą pewne, czy ich protest będzie podchodził pod definicję „określonego protestu”. Zapisy są sformułowane nieprecyzyjnie i tak szeroko, że mogą powodować nadużycia. Tymczasem rząd nie jest od tego, by mówić obywatelom, przeciwko czemu powinni protestować.

Burmistrz Calgary Jyoti Gondek deklarowała w lutym na „Twitterze”, że dołożyła wszelkich starań, by przepis został przyjęty, ponieważ to właściwy sposób reakcji na protesty wynikające z nienawiści.

Autorstwo: Katarzyna Nowosielska
Źródło: Goniec.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. replikant3d 19.05.2023 18:59

    ta ,,Gondek,, ma coś chyba wspólnego z naszą ,,Godek,, Takie same zryte berety…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.