Walka z gotówką w Unii Europejskiej trwa

Opublikowano: 11.03.2024 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 3113

Unia Europejska planuje zaostrzyć limity w obrocie gotówką. Rząd Tuska przebiera już nogami i zapowiada, że przepisy jak najbardziej przyjmie.

Pod pretekstem walki z „przeciwdziałaniem praniu brudnych pieniędzy” Bruksela faktycznie walczy z naszą wolnością i zamierza znacznie ograniczyć obrót gotówką. Trudności zaczną się już przy 3 tys. euro.

Przy transakcjach w kwocie od 3 do 10 tys. euro ma być weryfikowana tożsamość klientów. Jeśli wartość transakcji przekroczy 10 tysięcy euro, to powinna zostać przeprowadzona wyłącznie przez rachunek bankowy. W przypadku, gdy zajdzie podejrzenie nielegalnej działalności, będzie trzeba zgłosić sprawę właściwym organom. Obowiązek weryfikacji miałby dotyczyć m.in. instytucji finansowych, banków, agencji nieruchomości czy podmiotów zarządzających aktywami. Państwa członkowskie będą mogły jednocześnie ustalać niższe limity maksymalne.

Unijne przepisy mają także w sposób szczególny objąć rynek kryptowalut. Dostawcy będą zobowiązani do przeprowadzania kontroli w przypadku transakcji od 1 tys. euro wzwyż. Będą też musieli weryfikować tożsamość swoich klientów. Inną gałęzią, którą na tapet bierze Bruksela, jest branża dóbr luksusowych. Kontrolować swoich klientów oraz zgłaszać podejrzane transakcje będą musieli sprzedawcy metali i kamieni szlachetnych, biżuterii, luksusowych pojazdów czy dzieł sztuki.

Regulacje muszą jednak być oficjalnie zatwierdzone przez Europarlament i Radę UE. Wiążą się one z przyznaniem organom ścigania – w tym służbom celnym itp. – rozszerzonych uprawnień. Co więcej, uzgodniono, że na poziomie unijnym powstać powinien kolejny urząd – tym razem ds. prania brudnych pieniędzy.

Nowe przepisy miałyby obowiązywać od 2027 roku. Posłowie Konfederacji – Krzysztof Mulawa, Krzysztof Bosak, Witold Tumanowicz oraz Karina Bosak – zwrócili się do ministra właściwego ds. Unii Europejskiej z pytaniami o nowy unijny maksymalny limit płatności. Odpowiedzi udzielił minister finansów Andrzej Domański. „W aktualnej niestabilnej sytuacji zwiększonych zagrożeń w sferze bezpieczeństwa, Rząd RP uznaje za zasadne wzmocnienie i ujednolicenie ram prawnych UE w obszarze zwalczania prania pieniędzy i finansowania terroryzmu jako rozwiązanie dające szansę na likwidację istniejących luk i uszczelnienie aktualnych regulacji, a co za tym idzie, utrudniające działalność przestępczą w tym obszarze” – odpowiedział Domański.

Zaznaczył też, że limity – przynajmniej na razie – nie będą dotyczyły „płatności niezwiązanych z prowadzoną działalnością zawodową dokonywanych pomiędzy osobami fizycznymi oraz do płatności dokonywanych w placówkach instytucji kredytowych, instytucji pieniądza elektronicznego oraz instytucji płatniczych”.

W Polsce od stycznia 2024 roku miały obowiązywać zaostrzone limity w obrocie gotówką. Wprowadził je rząd Mateusza Morawieckiego w ramach tzw. Polskiego Ładu. Przedsiębiorcy między sobą mieli się rozliczać bezgotówkowo w kwocie powyżej 8 tys. zł, a na linii konsument-przedsiębiorca limit ten ustanowiono na kwotę 20 tys. zł. W trakcie kampanii wyborczej rząd Morawieckiego się z tego wycofał. Klasie politycznej ostrzejsze limity nagle się odwidziały. Przeciwko nim głosowali zarówno wszyscy z PiS-u (którzy wcześniej, w ramach tzw. Polskiego Ładu, nowe limity poparli), jak i wszyscy z PO (którzy teraz, na wniosek UE, jednak ten limit poprą). Ostatecznie pozostał limit 15 tys. zł, który obowiązuje przedsiębiorców. Powyżej tej kwoty trzeba dokonywać płatności za pośrednictwem rachunków płatniczych.

Atak na możliwość płacenia gotówką wciąż jednak trwa. I choć napotyka on pewien opór, to wiele wskazuje na to, że finalnie totalniacy osiągną swój cel.

Całą odpowiedź ministra Domańskiego na interpelację posłów Konfederacji można przeczytać TUTAJ.

Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. rozrabiaka 11.03.2024 23:14

    “Posłowie Konfederacji – Krzysztof Mulawa, Krzysztof Bosak, Witold Tumanowicz oraz Karina Bosak – zwrócili się do ministra właściwego ds. Unii Europejskiej z pytaniami o nowy unijny maksymalny limit płatności.”
    – zapytanie pisali na komputerze czy ręcznie? – oby ich ręce od pisania nie bolały…

  2. Flibusta 12.03.2024 09:44

    Taka sprawność rządzących musi niepokoić. F.Herbert napisał książkę pt “Gwiazda chłosty”. Jest tam taki fragment:

    “”Kiedyś, przed wiekami, grupa istot rozumnych z psychologiczną potrzebą „czynienia dobra” przejęła rządy. Nie zdając sobie sprawy ze znajdujących się pod podszewką splątanych zawiłości,
    (…), wyeliminowano z rządu praktycznie cały bezwład, powolność, utrudnienia i biurokrację. Wielka maszyneria władzy nad całą społecznością rozumnych wrzuciła najwyższy bieg, (…). Ustawy projektowano i wprowadzano w życie w ciągu godziny od powstania samego ich pomysłu. Na projekty rządowe przydzielano pieniądze w mgnieniu oka i wydawano je w ciągu dwóch tygodni. Nowe biura o najbardziej nieprawdopodobnych zadaniach wyrastały jak grzyby po deszczu i rozprzestrzeniały się jak jakaś oszalała pleśń. Rząd stał się potężnym, niszczącym kołem bez kierowcy, pędzącym naprzód z tak szaloną prędkością, ze szerzyło wokół siebie tylko istny chaos.

    W desperackim porywie, próbując zwolnić to szalone koło, garstka istot rozumnych stworzyła Korpus Sabotażu. Nie obyło się bez przelewu krwi i innych zamieszek, ale w końcu koło zostało przyhamowane. Z czasem Korpus przemienił się w Biuro, (…).””

    Każda akcja wywoła reakcję. I nie da się temu zapobiec.. hi..hi..

  3. Katarzyna TG 12.03.2024 15:09

    Czy przy płatnościach w gotówce pomiędzy lobbystami a członkami PE (na kwoty znacznie wyższe niż rzeczone 3 tysiące euro) planowana jest weryfikacja tożsamości klienta?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.