Urząd pracy ma pomóc w znalezieniu pracy

Opublikowano: 01.03.2013 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 623

Resort pracy stawia sobie ambitny cel. Chce, by co najmniej połowa osób, które rejestrują się jako bezrobotne, znajdowała zatrudnienie. Dlatego urzędy pracy będą miały do dyspozycji nowe instrumenty walki z bezrobociem. Jedna z najważniejszych zmian to wprowadzenie doradcy klienta, który będzie pracował zarówno z osobą bezrobotną, jak i z pracodawcami. Kolejnym instrumentem jest możliwość zlecania części zadań firmom zewnętrznym.

Resort pracy kilka dni temu uruchomił konsultacje założeń do zmian w funkcjonowaniu całego systemu publicznych służb zatrudnienia. Z racji tego, że proponowane zmiany dotyczą wielu różnych podmiotów w całym kraju, proces legislacyjny może trwać długo. Choć, jak zapewnia Jacek Męcina, wiceminister pracy, założenia były przez kilka miesięcy konsultowane z urzędami pracy we wszystkich województwach, ale też agencjami prywatnymi i ekspertami.

– Liczymy, że nowe przepisy będą mogły zacząć funkcjonować od 1 stycznia 2014. Być może pewne rozwiązania wprowadzimy fakultatywnie w pierwszym roku ich funkcjonowania po to, żeby także urzędy przygotowały się do nowej rzeczywistości, aby przetestowały te rozwiązania na zasadzie fakultatywnej – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria wiceminister pracy Jacek Męcina.

Jedna zmian dotyczyć będzie zlecania części zadań firmom prywatnym agencjom zajmującym się rekrutacją.

– Chcemy, aby publiczne służby zatrudnienia mogły także zlecać aktywizację tych grup, które wymagają bardzo szerokiego wsparcia, prywatnym agencjom. Właśnie uruchomiliśmy taki pilotaż – mówi wiceminister pracy.

Pilotażowy program rozpocznie się w marcu w trzech województwach (dolnośląskim, mazowieckim i podkarpackim) i obejmie łącznie blisko 3 tysiące bezrobotnych, z tego połowa należąca do grupy długotrwale bezrobotnych. Uczestnikami pilotażu będą również kobiety, które nie wróciły na rynek pracy po urodzeniu dziecka, oraz osoby powyżej 50 roku życia i niepełnosprawni. Budżet programu to 30 mln zł z Funduszu Pracy.

Jak podkreśla wiceminister, takie rozwiązanie od 20 lat z powodzeniem funkcjonuje w Wielkiej Brytanii. Tym bardziej, że prywatne agencje są wynagradzane za znalezienie trwałego zatrudnienia dla osoby bezrobotnej.

– Dając tę swobodę chcemy jednocześnie wprowadzić nowoczesne metody pracy z bezrobotnymi. Przede wszystkim profilowanie, od dawna stosowane w wielu krajach UE, ma odpowiedzieć na pytanie, jakiego wsparcia potrzebuje poszczególna osoba bezrobotna ze względu na swój poziom kwalifikacji, ale jednocześnie, jaką motywację ma do tego, żeby znaleźć zatrudnienie – mówi Jacek Męcina.

Ministerstwo uruchomi też specjalny Program Aktywizacji i Integracji. W jego ramach osoba długotrwale bezrobotna przez 10 godzin w tygodniu będzie pracować przy pracach społecznych. Kolejne 10 godzin spędzi na zajęciach integracyjnych. Po dwóch miesiącach doradca zajmujący się bezrobotnym zdecyduje, czy klient może wrócić na rynek pracy, czy potrzebuje dalszej pomocy.

Oprócz zmian legislacyjnych, MPiPS chce także wprowadzić rankingi urzędów pracy i możliwość nagradzania najbardziej efektywnych pracowników tych urzędów.

Źródło: Newseria


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

13 komentarzy

  1. lboo 01.03.2013 10:32

    @W: I o to chodzi, jak nie wytrzyma to skreślą go z listy bezrobotnych i problem znika.

  2. MichalR 01.03.2013 10:38

    Rząd zlikwiduje bezrobocie poprzez zniechęcenie ludzi do bycia bezrobotnymi.

    Taki program – prac społecznych – rozumiałbym w wypadku gdyby każdy z tych bezrobotnych otrzymywał zasiłek dla bezrobotnych. Jednocześnie gdyby osoba po utracie pracy aby uzyskać zasiłek dla bezrobotnych musiała odrazu robić te 10 godzin prac społecznych tygodniowo. To byłby bardzo dobry pomysł.

  3. jestemtu 01.03.2013 10:43

    W ramach prac społecznych będą sprzątać miasto, a firma która powinna to robić dostanie za to pieniądze.
    W ramach integracyjnych zajęć będą siedzieć z urzędnikami w PUPie i wysłuchiwać marudzenia jakiegoś domorosłego psychologa o współżyciu w społeczeństwie.

    No i prywatne firmy zatrudniane przez UP oczywiście będą miały wykwalifikowanych doradców ( wujek, ciotka, babcia – prezesa) którzy znają potrzeby i bezrobotnych i pracodawców. Potem załatwią zatrudnienie w firmie u żony prezesa na stałe, po czym firma po kilku miesiącach(aż pieniążki z urzędu się skończą) ogłosi upadłość i znowu będziemy mieli bezrobotnych. I tak w kółko- przecież nie może zabraknąć bezrobotnych.
    I chyba najważniejsze. Skoro PUPy będą zatrudniać prywatne firmy to ilość pracowników tego urzędu pewnie spadnie, bo ich zadanie przejmą prywatni doradcy.:)

  4. przemex 01.03.2013 11:34

    Biurwy znów wymyśliły jak uszczknąć trochę kasy nic nie robiąc.
    Problem prac społecznych od dawna leży z prostej przyczyny – aby można było kogoś zatrudnić nawet na kilka godzin musi przejść szkolenie BHP i dostać odpowiednie wyposażenie BHP. To się po prostu nie opłaca, bo koszt szkolenia, ubrania itp jest wyższy niż “praca”. Temat powraca jaki bumerang przy okazji skazanych przez sądy na “prace” społeczne a teraz przez nierobów z PUPu. …

  5. maj cher 01.03.2013 11:48

    W kapitalizmie,antyspołecznym ustroju prywaty-prace społeczne?Nazwijcie to najemne urzędasy po imieniu – NIEWOLNICZE1

  6. 23 01.03.2013 12:06

    @jestemtu napewno tak bedzie, hehe

  7. Delite 01.03.2013 13:26

    Tak, ten plan na pewno zmniejszy bezrobocie? Bezrobocie zmniejszą mniejsze podatki! A nie zatrudnianie kolejnych urzędasów i pomagierów, którzy będą dostawać kaskę za walkę z bezrobociem.

    “Świat jest szalony” David Icke

  8. Delite 01.03.2013 13:42

    Generalnie to traktują ludzi jak śmieci, bezmyślne bydło.
    “Ministerstwo uruchomi też specjalny Program Aktywizacji i Integracji. W jego ramach osoba długotrwale bezrobotna przez 10 godzin w tygodniu będzie pracować przy pracach społecznych. Kolejne 10 godzin spędzi na zajęciach integracyjnych. Po dwóch miesiącach doradca zajmujący się bezrobotnym zdecyduje, czy klient może wrócić na rynek pracy, czy potrzebuje dalszej pomocy. ”

    Oni teraz będą za mnie decydować czy “mogę wrócić na rynek pracy” czy “potrzebuje dalszej pomocy”!

    Tak w ogóle to ciekawo za jakie pieniądze oni mi znajdą/załatwią pracę – wszyscy wiemy jakie 1000 na rynkę i ciesz się życiem.

    Nie chodzi mi o to, chce dostawać za darmo wielką kasę, ale dla nich liczą się tylko statystyki. Co mi po tym jak zatrudni mnie jakaś agencja pracy tymczasowej “telemurzyn” na umowę śmieciową w fabryce gdzie będę wykonywał odmóżdżająca robotę, a po roku zwolnią mnie i innych, aby zatrudnić nowy narybek.

    I co, i znów bezrobocie!

    Tak to wygląda z agencjami pracy tymczasowej typu Addeco (wiem bo pracowałem jako murzyn w ten sposób).

    Jak sami (na własną rękę) nie zdobędziemy konkretnych umiejętności, a potem konkretnej pracy, (albo własnej firmy) to żadne urzędasy nam w tym nie pomogą. Oni tylko wypną nas do g.ó.w.n.ianej roboty której nikt nie che robić, aby poprawić statystyki.

  9. bro 01.03.2013 13:44

    Widzę to tak, że z Urzędami będą współpracować “wybrane” przez urząd firmy, albo firmy będą zakładać byli urzędnicy (jako najlepsi specjaliści w temacie)
    Wśród bezrobotnych bedą wybierać pewniaków i inkasować prowizję. W ten sposób 30 mln uda się szybciutko wyprowadzić, a sytuacja bezrobotnych bedzie taka sama.

  10. albern 01.03.2013 16:48

    W Niemczech taki stan rzeczy istnieje juz chyba z 10 lat.A zostal stwozony bo nie bylo zbyt latwo pracodawcom znalesc kogos na umowe smieciowa.Glownie chodzi o to by moc zwolnic niewolnika jak sie nie ma dla niego pracy,z godziny na godzine.Wtedy wielu pra,pra,pra,prawnukow majacych we krwi,handel niewolikami ,odrazu uruchomilo ten nowoczesny handel niewolnikami,wynajmujac ludzi jako agencja.Dzialanosc takiej agencji polega na wysylaniu niewolnika nawet 100 km do prac ,ktore ma jakas firma przez kilka dni,albo nawet miesiecy.Firma taka wynajmuje sobie taka tania sile robocza. Czesto koszty dojazdu przekraczaja zarobki.
    W ten sposob ilosc bezrobotnych spadla minimalnie,bo tylko o ilosc handlarzy niewolnikami i ich sekretarki.Ale najgorszym w tym wszystkim,jest i mialo na celu skorygowanie zarobkow w dol o polowe poniewaz odmowa wykonania takich prac ze swiadomoscia,ze handlarz niewolnikami zbiera owoce pracy naszych rak,czy z innego powodu,grozi
    odrazu skresleniem zasilku.Co w konsekwencji oznacza odrazu bezdomnosc.

  11. ponczekus 02.03.2013 02:37

    U mnie w Skierniewicach odbywa się rewitalizacja parku miejskiego. Mają rok żeby dostać kasę z Unii a potem potrzebny będzie sztab ludzi do utrzymania tego pięknego ogrodu. Ciekawe czy Unia też za to zapłaci. A już mayślałem, że będzie miejsce pracy chociaż dla ogrodnika miejskiego. Skończy się jak zwykle na tym, że policja będzie sobie w parku miło spędzać czas pilnując porządku

  12. Libertus 03.03.2013 07:58

    z pustego to i Salomon nie naleje. totalna ściema z tym poszukiwaniem pracy, bo jak jej nie ma to jest oczywiste, że jej się nie znajdzie. Rząd zamiast tworzyć miejsca pracy dla bezrobotnych, pompuje kasę w firmy rekrutacyjne niewiadomych??? udzialowców. No i jest jeszcze druga strona medalu INWIGILACJA bezrobotncych przy pomocy uzędów bezrobotnych, bo a nóż widelec zorientują się w obludzie rządu i wyjdą na ulicę, albo wyjadą do pracy za granicą na czarno…..

  13. sziwwaaa 06.03.2013 07:09

    mam pomysł na problem głodu i bezrobocia…
    Niech głodni zjedzą bezrobotnych.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.