Liczba wyświetleń: 957
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) dopuściła do użycia prosty, tani i bardzo dokładny test na koronawirusa SARS-CoV-2. Produkt firmy Abbott Laboratories wykrywa unikatowe antygeny i w ciągu 15 minut podaje wyniki. Co bardzo ważne, jego użycie nie wymaga specjalistycznego laboratorium, a sam test ma kosztować 5 dolarów.
Abbott Laboratories zapowiada, że jeszcze we wrześniu wyprodukuje dziesiątki milionów testów. W październiku produkcja ma sięgnąć 50 milionów. Dzięki niskiej cenie, prostocie użycia i szybkiemu podaniu wyników, osoby, które podejrzewają, że mogły się zarazić, będą mogły szybko to sprawdzić i podjąć decyzję, czy powinny się odizolować od znajomych i rodziny.
„To wspaniała informacja” – mówi epidemiolog Michael Mina z Uniwersytetu Harvarda, który od dawna wzywał, by w opracowywaniu nowych testów skupić się na wykrywaniu antygenów. „Test ten będzie wykonywany przez lekarzy, jednak to wielki krok naprzód w kierunku opracowania podobnych testów, które można będzie kupić w sklepie i samodzielnie wykonać” – stwierdza uczony.
Test BinaxNOW wykorzystuje znaną od kilkudziesięciu lat technologię testów immunologicznych. Lekarz pobiera wymaz z nosa, następnie wsuwa go do urządzenia, do którego wprowadza też kilka kropli specjalnego roztworu. Roztwór ten powoduje, że materiał z wymazu przepływa przez pasek zawierający przeciwciała, które wiążą się z wirusem i powodują zmianę zabarwienia paska.
Produkt Abbott Laboratories nie jest pierwszym testem antygenowym przeciwko SARS-CoV-2. Jest jednak pierwszym, który nie wymaga użycia specjalistycznego sprzętu, a to zmniejsza koszty i zwiększa szybkość wykonania testu.
Testy antygenowe są szybsze, ale często mniej dokładne niż znacznie powolniejsze i droższe testy prowadzone w specjalistycznych laboratoriach. Wydaje się jednak, że w przypadku BinaxNOW problem ten nie występuje. Zgodnie z danymi FDA test poprawnie identyfikuje 97,1% osób zarażonych SARS-CoV-2 i 98,5% osób, które nie są zarażone.
Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: ScienceMag.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl
Łahahahahahahaaaaaaa. Dobre. Ktokolwiek przeprowadził walidację tego dziadostwa? Z tego co wiem – żadne “testy” na obecną “zarazę” nie maja walidacji. Co więcej. Sztandarowe narzędzie RT-PCR, którego używają do “wykrywania” zarażonych sars-cov2 nawet producenci nie zalecają do diagnostyki. Odkrywca reakcji – noblista stwierdził przy okazji HIV, że to się nie nadaje do diagnostyki. jest to multiplikator. PCR jest narzędziem biologii molekularnej nie testem! To oszustwo jest tak niewiarygodne, że trudno wielu ludziom uwierzyć, że tak wygląda naga prawda.