System partyjny jest źródłem korupcji

Opublikowano: 30.05.2023 | Kategorie: Polityka, Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1739

Jedna z instytucji Unii Europejskiej, zajmująca się badaniem korupcji wśród krajów – członków Unii, opublikowała wyniki swoich badań. Wynika z nich, że stopień korupcji w Polsce jest jednym z największych w całej Unii. Gorzej jest tylko w Bułgarii i Rumunii. Cóż o tym myśleć? Pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy podsunęła, że to bodaj największa klęska obecnej formy polskiej państwowości. Jest to klęska przede wszystkim w obszarze systemów politycznego i prawnego. Dokładnie w tej kolejności.

Przez ponad trzydzieści lat nie dorobiliśmy się w Polsce systemu politycznego, który by co najmniej utrudniał korupcję. Wchodziliśmy do UE jako kraj z największą korupcją. Jak widać, przez prawie dwadzieścia lat nic się nie zmieniło. Na marginesie zauważę, że nie było, nie ma i nie będzie systemu całkowicie odpornego na korupcję również w krajach szczycących się tym, że u nich korupcji prawie nie ma. I o to „prawie” chodzi. Dobrze znam to ze swojego doświadczenia. Za jeden z większych sukcesów swojej dwunastoletniej prezydentury w Stalowej Woli uznaję ograniczenie korupcji. Bardzo duże ograniczenie, ale niestety – nie wyeliminowanie.

Tym, co w systemie politycznym w Polsce jest najbardziej korupcjogenne, jest system partyjny. Istotą tego systemu stało się zdobywanie władzy dla stanowisk i swoiste rozdawnictwo oraz handel tysiącami posad w urzędach i przedsiębiorstwach. Śmiem twierdzić, że w partiach politycznych w Polsce aż osiemdziesiąt procent czasu i energii poświęca się właśnie kwestiom personalnym na zasadzie kto z kim przeciw komu, a jak już dana partia dorwie się do władzy, to te kwestie dominują funkcjonowanie rządu i od razu przekładają się na robienie interesów, których rdzeniem jest korupcja.

Gdyby spojrzeć na minione ponad trzydzieści lat życia politycznego w Polsce, to trzeba zadać pytanie czy ujawniona i jeszcze bardziej nieujawniona korupcja była największym problemem w funkcjonowaniu państwa? Nie odważę się odpowiedzieć twierdząco na to pytanie, ale twardo będę obstawał przy tym, że na pewno jest jednym z trzech największych problemów. W Rosji i na Ukrainie korupcja stała się niemal konstytutywnym elementem systemu państwowego i prawie nikt w kręgach politycznych tych państw nie wyobraża sobie, że mogłoby się to zmienić. Najlepiej widać to po problemach Rosji w wojnie z Ukrainą. Na zły stan rosyjskiej armii ogromny wpływ miała korupcja. Korupcja w Rosji i na Ukrainie jest jednym z największych hamulców w ich rozwoju. Zastanawiam się, czy w Polsce doszliśmy do takiego etapu, jak w Rosji czy na Ukrainie? Pewnie nie, ale pod rządami PiS-u niebezpiecznie się do takiego stanu zbliżamy.

Od 1989 roku wszystkie rządy niby z korupcją walczyły, ale ku swojemu zadowoleniu zawsze przegrywały. Raz zdarzyło się, że z korupcją chwilowo wygrano i dlatego ówczesny rząd przegrał. Stało się tak w latach 2002 – 2003 w przypadku „Afery Rywina” na skutek czego upadł rząd SLD. Potem już żaden rząd nie upadł na skutek ujawnienia afer korupcyjnych. Pod tym względem działo się coraz gorzej. Apogeum przyszło za obecnych rządów PiS-u. Zanim PiS zinstytucjonalizował korupcję, to zdobywał władzę pod hasłami bezwzględnej walki z nią. Jej symbolem stało się powołanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Szybko się jednak okazało, że ta służba stawała się coraz bardziej policją polityczną w rękach aktualnie rządzącej siły.

Szczególnym osiągnięciem PiS-u okazało się zalegalizowanie korupcji. Na to nie wpadli jeszcze ani w Rosji, ani na Ukrainie. Tam korupcja jest co prawda faktyczną prawie oficjalną częścią struktury państwa, ale nie włączono jej do systemu prawnego, nie zalegalizowano. W swej istocie korupcja jest formą kradzieży i tego w zasadzie nikt nie kwestionuje ani w Rosji, ani na Ukrainie i ani w Polsce. A zatem czym jest sytuacja, w której ktoś bez przetargu i bez jakiejkolwiek kontroli, kupuje miliony szczepionek albo tysiące respiratorów? Czym jak nie korupcją – kradzieżą jest sytuacja, w której jeden koleś dziś zakłada fundację, a drugi koleś będący wysoko postawionym w rządzie, przyznaje mu niemal na drugi dzień milionową dotację? To wszystko dzieje się w granicach prawa, prawa stworzonego przez PiS.

W dziedzinie swoiście pojętej legalizacji korupcji – kradzieży PiS ma chyba jeszcze bardziej doniosły sukces. Polega on na akceptacji przez ogromną część społeczeństwa takich praktyk, zawierającą się w powiedzeniu „kradną, ale się dzielą”. Pewnie nie zdajemy sobie sprawy, jak przez to znaleźliśmy się blisko Rosji i Ukrainy.

Trwa już kampania wyborcza do parlamentu. Nie słyszę jednak, żeby partie przeciwne rządom PiS-u zapewniały, że zlikwidują system zalegalizowanej korupcji – kradzieży. Nie słychać również, by podkreślano, że najskuteczniejszą metodą walki z korupcją nie jest powoływanie policyjnych służb do jej ścigania, ani zaostrzanie prawa karzącego za nią, ale takie przebudowywanie systemu prawa i struktur państwa, by likwidować okazje do korupcji.

Korupcja nie ma miejsca między prywatnymi firmami. Ma wyłącznie miejsce na styku sektora państwowego i samorządowego z sektorem prywatnym, a także między różnymi instytucjami sektora państwowego i samorządowego. Rosnący wpływ państwa na gospodarkę i zawiłość przepisów prawa – często będąca efektem świadomego działania – będą sprzyjać rozwojowi korupcji, a demoralizujący wpływ funkcjonowania systemu partyjnego na społeczeństwo, będzie powiększał skalę przyzwolenia na tę formę kradzieży. I oby jedynym sposobem na poprawę notowań Polski w UE, jeśli chodzi o stopień skorumpowania, nie było przyjęcie do Unii Ukrainy.

Autorstwo: Andrzej Szlęzak
Źródło: MyslPolska.info


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Dandi1981 30.05.2023 10:02

    Narzedzia korupcji to granty dotacje, tarcze, politycy decyduja kto dostanie , Gina mldy nic sie nie dzieje.
    200 mld z fooz sprawa pod dywan, tusk 200mld z offe 30% poparcia , albo ludzie to tumany z pamiecia jak rybka dolly albo sadaze wybory sa falszowane

  2. replikant3d 30.05.2023 16:30

    Dandi1981, Prawdopodobnie jedno i drugie.

  3. niecowiedzacy 31.05.2023 04:25

    A nie przyszło Szanownym Panom do główek iż najlepszą ochroną od wszelkiej korupcji jest zamożność społeczeństwa a nie tylko elit. Korupcja została świadomie zafundowana przez Pana Profesora Leszka Balcerowicza i Pana Prezydenta Lecha Wałęsę. Przy poparciu prawie całego społeczeństwa. Daliśmy im glejt w nadziei iż wykorzystają go w dobrym celu. To był jeden z błędów podstawowych. Władza obojętnie z czyjego nadania powinna być kontrolowana odpowiednimi przepisami. Zrobienie reformy gospodarczej bez odpowiednich zasobów finansowych jest skazane na zagładę. Obydwaj Panowie zablokowali reformę Państwa na tysiące lat, co jest widoczne po 34 latach marazmu. Najlepszym przykładem jest Turcja, inflacja i korupcja jest ale jednocześnie jest produkcja nie tylko dla kraju ale i na eksport. Polska sama rujnuje swoją przyszłość robiąc bezmyślne zakupy rzekomych najnowszych generacji różnych cacek. Turcy zaś sprzedają nam tramwaje co najmniej równorzędne z naszymi (a jest to ich 1 opracowanie gdyż poprzednio całkiem nie produkowali). Sprzedali kilkaset czołgów lekkich dla Indonezji. A ostatnio różnej maści drony. Oprócz samolotów produkują wszystko co potrzebne dla wojska. Jeśli społeczeństwo Polskie było by zamożne kto chciał by przyjmować łapówki? Zasłużyliśmy jako Polacy na tęgie baty. I jedynie pozostaje nam modlić się by tak się nie stało bo armię mamy do odstraszania a nie do obrony. Lata kto chce a armia jest gotowa oddać życie. A kto będzie walczył? Ale nie martwy się mamy jeszcze w zanadrzu NATO z 5 artykułem więc jakoś to będzie.

  4. Szwęda 31.05.2023 14:02

    Dlatego pierwsze co trzeba zrobić po odzyskaniu niepodległości Polski i przejęciu władzy przez Polaków, to zlikwidować rząd, zdelegalizować i rozwiązać wszelkie partie i tym podobne zlodziejskie i bandyckie organizacje i całkowicie zdecentralizować władzę.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.