Stan wyjątkowy na granicy białoruskiej

Opublikowano: 04.09.2021 | Kategorie: Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1464

W nowym badaniu opinii publicznej, wykonanym przez IBRiS na zamówienie „Onetu”, nieznaczna większość Polaków popiera politykę rządu w sprawie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i migracji.

Ankietowanych poproszono o ocenę działań rządu Mateusza Morawieckiego oraz aktywności opozycji. Jej posłowie – pierwszy był Maciej Konieczny, reprezentant Lewicy – udawali się do Usnarza Górnego i domagali się udzielenia pomocy humanitarnej koczującym uchodźcom. Koniecznemu udało się przekazać im żywność i koce, kolejni parlamentarzyści trafiali już na mur stworzony przez Straż Graniczną i policję. Większość uczestników sondażu wyraziła jednak zdanie, że opozycyjni posłowie robili źle. Ich działania negatywnie oceniło 64,5 proc. odpowiadających. Poparcie dla działań opozycji wyraziło jedynie 20 proc. ankietowanych.

Mniej zdecydowani byli respondenci, gdy poproszono ich o ocenę działań rządu. Ocena pozytywna przeważyła, ale nieznacznie, z 51 proc. wskazań. 41 proc. odpowiadających oceniło działania rządu negatywnie, pozostali nie mieli zdania.

Sondaż przeprowadzono 1 września, gdy było już wiadomo, że rząd zawnioskował do prezydenta o wprowadzenie w nadgranicznych gminach stanu wyjątkowego. Kryzys migracyjny trwał już od kilku tygodni, a Mateusz Morawiecki powtarzał w mediach publicznych i prorządowych: to wojna hybrydowa rozpętana przez Białoruś, uchodźcy nie są na terytorium Polski. Gdy respondentów zapytano o możliwe dalsze wydarzenia na granicy, byli przekonani – tak jak rząd – że nastąpi dalsza eskalacja. Łącznie 75 proc. spodziewa się kolejnych migrantów i – jak wynika z odpowiedzi na poprzednie pytania – raczej nie chce, by Polska udzieliła im pomocy.

3 września na konferencji prasowej Lewica przekonywała, by nie wierzyć oficjalnym komunikatom. Poseł Maciej Gdula zaprzeczył, że na granicy nie znajdują się żadni „dobrze odżywieni współpracownicy Łukaszenki”, ale ludzie, którzy uciekli przed wojną, są głodni i przerażeni.

https://www.youtube.com/watch?v=PvA31h7l6h0

Aktywiści Fundacji Ocalenie, którzy walczyli o udzielenie pomocy humanitarnej migrantom, komunikowali się z nimi przez tłumaczy i informowali o stanie zdrowia koczującej grupy, wczoraj przed północą odjechali z Usnarza Górnego. Postanowili uszanować przepisy stanu wyjątkowego, które zabraniają zgromadzeń i zakazują osobom niezameldowanym w gminach objętych restrykcjami swobodnego przebywania na ich terenie. Strefę nadgraniczną musieli również opuścić dziennikarze.

W jednym z ostatnich wpisów na „Twitterze” fundacja napisała, że od momentu, gdy zaczęła monitorować sytuację na granicy, osiemnastokrotnie widziano, jak do uchodźców nie jest przepuszczana karetka lub lekarz. Trzynaście razy taka sytuacja zdarzyła się po wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który nakazał Polsce udzielenie uchodźcom pomocy. Przypomnijmy, że ETPC nakazał Warszawie umożliwienie koczującym dostępu do lekarza i żywności, nie zobowiązywał do przyjęcia tych ludzi na terytorium Polski. I taki wyrok został zignorowany.

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Źródło: Strajk.eu

Komentarz „Wolnych Mediów”

Uwaga! Fundacja Ocalenie, finansowana m.in. przez Open Society Foundation należącą do George’a Sorosa (i powiązaną z nim Fundację Batorego), stosuje zabiegi socjotechniczne i propagandowe, by ukazać imigrantów jako uchodźców. Niedawno zaliczyła wpadkę z Afganką ze spasionym kotem, który w trzy dni przebył pieszo za „uchodźcami” trasę ok. 5000 km z Afganistanu do Polski nie brudząc się. Aż strach pomyśleć, jaki był gruby, zanim schudł podczas szaleńczego biegu do Polski. Afganka i kot w tajemniczy zniknęli z grupy koczowników na granicy – samych mężczyzn. Czytając doniesienia prasowe należy zdawać sobie sprawę z szerzenia propagandy i dezinformacji przez rząd i opozycję, oraz zagrywek emocjonalnych.


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.