Społeczna cena bezrobocia

Opublikowano: 06.09.2012 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 607

Brak pieniędzy i perspektyw na przyszłość w regionach o wysokim bezrobociu coraz częściej skłania ludzi, zwłaszcza młodych, do wejścia na drogę przestępczą.

Jak informuje „Rzeczpospolita”, z danych policji wynika, iż w rejonach, w których trudno znaleźć pracę, przybywa oszustów. Od stycznia do czerwca 2012 r. w kraju doszło do ponad 40,7 tys. przestępstw gospodarczych – o 1,7 tys. więcej niż rok wcześniej. Są to głównie oszustwa i wyłudzenia np. podatku VAT. Przybyło także oszustw dokonywanych przez różnego rodzaju naciągaczy.

W woj. warmińsko-mazurskim, gdzie bezrobocie jest największe w kraju (bez pracy pozostaje co piąty mieszkaniec), liczba oszustw systematycznie rośnie. Jeszcze w 2010 r. było ich 2,4 tys., w zeszłym – już o pół tysiąca więcej. Dane za pierwsze półrocze 2012 r. pozwalają sądzić, że będzie gorzej – dotąd było ponad 1,5 tys. takich zdarzeń. Plagą są oszustwa „na wnuczka”, których ofiarami padają osoby starsze, nieraz tracąc oszczędności całego życia. Ponadto, olsztyńscy policjanci ujęli niedawno oszustów, którzy podawali się za pracowników NFZ i oferowali pomoc w załatwieniu tańszych leków. Inni działający w tym regionie namawiali ludzi do kupna czujników gazu – każdy za kilkaset złotych – twierdząc, że są obowiązkowe, bo weszły nowe przepisy. Z kolei w Zachodniopomorskiem nawet kilkadziesiąt małych firm mogło paść ofiarą naciągaczy, którzy oferowali za pieniądze pomoc w zdobyciu unijnych funduszy na rozwój firmy.

Także w woj. kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim, lubuskim, podkarpackim czy świętokrzyskim – gdzie pracy nie ma średnio co szósty mieszkaniec, oszustw przybywa. W Lubuskiem w dwóch kolejnych latach (2010 i 2011 r.) było ich ok. 2,6 tys., a w tym półroczu już 2,5 tys., czyli niemal tyle, co w całym zeszłym roku. W woj. świętokrzyskim, gdzie w zeszłym roku oszustw było 1,5 tys., w tym zanotowano ich już ponad tysiąc.

Część oszustów działa przez Internet, licząc na większą anonimowość i mniejsze ryzyko „wpadki”. O ile w całym ubiegłym roku zgłoszono 11,4 tys. oszustw dokonanych w Sieci, to w sześciu miesiącach tego roku odnotowano ich już ponad 9 tys.

W regionach, w których dotkliwie brakuje pracy, istnieje też zagrożenie werbowania młodych ludzi przez gangi narkotykowe. „Dilerami są najczęściej ludzie młodzi, często bezrobotni, którzy rozprowadzanie narkotyków traktują jako źródło utrzymania” – mówi Piotr Bieniak z Komendy Głównej Policji. W zeszłym roku w kraju policja ujawniła niemal 23 tys. przestępstw narkotykowych, czyli o 2,1 tys. więcej niż rok wcześniej. W pierwszym półroczu tego roku było ich 11,1 tys.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Gylhyrst 06.09.2012 11:37

    Gorzej, kiedy przestępca nie jest w stanie w “akcie swego życia” otrzymać wymarzonej kwoty, gdyż zaatakowany po prostu jej nie posiada, albo 460 zł jakie ma w kopercie niesie matce żeby zapłaciła za czynsz, ale ich nigdy nie doniesie… Może nieco nie na temat ale ogólnie o to chodzi, spotkałem się z takimi przypadkami atakowania i zabicia/okaleczenia osoby za 20 zł czy telefon warty 10 zł, to istnieje i samo nie zniknie. Dzieci wychowywane w takim duchu, na tyle “przedsiębiorcze”, że im się udaje, próbują swoich sił na polach o większej ilości hektarów. Kolejne afery typu Bursztynowe Złoto właśnie tu mają swe pochodzenie.
    Co myślicie o mojej teorii?

  2. Delite 06.09.2012 12:18

    A czego można się spodziewać przy coraz większej biedzie? Uczciwości!

  3. Staszek 06.09.2012 12:30

    W kraju jest bajzel,totalny upadek moralny elity rządzącej,dla tego wszelkiej maści cwaniaczkowie czują się jak ryba w wodzie.

  4. Janusz Korczynski 06.09.2012 13:22

    Człowiek głodny jest zdolny zabić za 5 zł, dla mnie to nic dziwnego. Będzie tak coraz więcej napaści, bo coraz biedniejsi jesteśmy.

  5. adambiernacki 12.09.2012 13:42

    Ja za 5 zł gotów jestem zabić całą wierchuszkę i to po obiedzie:-)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.