Słowo „Bóg” tylko dla muzułmanów

Opublikowano: 12.03.2013 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 738

Spośród ok. 29 mln ludności Malezji, ok. 1 mln to katolicy. Wyznawcy islamu chcą zabronić im i innym mniejszościom religijnym używania słowa „Allah”, które w języku malajskim służy do określenia Boga.

W związku ze zbliżającymi się wyborami część duchownych muzułmańskich opowiada się za wprowadzeniem powszechnego zakazu używania słowa „Allah” przez inne grupy religijne. Twierdzą oni iż „Allah jest tylko dla muzułmanów”. Przeczy temu decyzja Sądu Najwyższego który pod koniec 2009 roku stwierdził, że słowo „Bóg”, tłumaczone w języku malajskim jako „Allah”, może być używane przez nie-muzułmanów. W następstwie tej decyzji doszło do licznych podpaleń kościołów katolickich i świątyń Sikhów .

Muzułmanie uważają, że uniwersalne w języku malajskim słowo „Allah”, odnoszące się także do Boga chrześcijańskiego, błędnie stawia dwie religie na równi. „Ekumeniści” załamują ręce po takich deklaracjach.

Niedawno mianowany nuncjusz apostolski, arcybiskup Joseph Marino znalazł się w niezręcznej sytuacji. Zgodnie z tym, co głoszą wyznawcy islamu nie powinien on używać w swoich homiliach słowa „Bóg”. Abp wywodzący się z USA jest pierwszym w historii nuncjuszem w Malezji. W 2011 r. Stolica Apostolska nawiązała stosunki dyplomatyczne z tym krajem.

Źródło: Narodowcy


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. MichalR 12.03.2013 12:06

    Dla chrześcijan nie powinno to być problemem. W końcu w samym Piśmie Świętym mają kilka razy napisane żeby zwracać się do Boga nie po bezosobowych tytułach a jego imieniem JHWH tłumaczonym w Polsce na Jahwe.

  2. RayX 12.03.2013 14:52

    tiaaa, a w jakiej biblii i czyj przeklad? Moze zacytujesz, bom ciekaw.

  3. wojo 12.03.2013 16:44

    RayX

    np w Biblii tysiąclecia Psaml 83:19
    Jedak w słowach wstępnych 3-ciego wydania masz informację że wymazuje się to imię a w jego miejsce wstawia inne bezosobowe formy aby wierniej odac oryginał;)

  4. MichalR 12.03.2013 17:08

    Jestem ateistą, ale w pewnym momencie swojego życia uznałem, że wierzący mają łatwiej i najprostszym sposobem na pójście w kierunku bycia wierzącym wydało mi się przeczytanie ze zrozumieniem Biblii. Oto garść cytatów które swego czasu rzuciły mi się w oczy.

    Ważnym fragmentem w Biblii Tysiąclecia, którą dysponuję jest notka “Słowo wstępne redakcji naukowej do trzeciego wydania” (znajduje się ona u mnie na stronie dwunastej) możemy w niej przeczytać:

    “[…] i tak zgodnie z uchwałą 151 KPEP z dnia 19 II 1976 zakomunikowaną Redakcji Naukowej BT pismem Prymasa Polski z dnia 23 II 1976, w niniejszym wydaniu wprowadza się w miejsce wyrazu JAHWE, stosowanego w dwóch pierwszych wydaniach BT, tradycyjne zwroty “Pan” lub “Pan Bóg” […]”

    Z uwagi na ten fakt trudno przytoczyć mi z Biblii Tysiąclecia fragmenty zawierające Imię Boże, gdyż zostało ono usunięte decyzją Episkopatu.

    Jednak niewątpliwie znanym jest Tobie fragment Modlitwy “Ojcze nasz, któryś jest w niebie święć się imię Twoje”.

    Na obronę mojego poprzedniego postu na myśl przychodzi mi tylko jeden fragment wskazujący jednoznacznie na wspomniane imię boże
    “Niechaj poznają że Ty, który sam jeden masz Jahwe* na imię, jesteś najwyższy na całej ziemi” (Księga psalmów Psalm 83(82) werset 19 Biblia Tysiąclecia)

    Przypis pod tym fragmentem psalmu jest dość wymowny w Biblii Tysiąclecia
    *83,19 Tzn. Bóg Prawdziwy.

    Fragment Hymnu pohwalnego z Księgi Izajasza rozdział 12 werset 4 Wciąż Biblia Tysiąclecia
    “[…] Powiedzcie w owym dniu: Chwalcie Pana! Wzywajcie Jego imienia*!”
    Fragment ten zakończony jest odnośnikiem do słownika na końcu PŚ (*). W którym mamy definicję imienia: “IMIĘ – […] Stąd to co nie ma imienia nie istnieje […] W zastosowaniu do Boga imię jest synonimem Jego chwały i potęgi”

  5. wojo 12.03.2013 18:31

    MichalR jestem pod wrażeniem twojej wnikliwosci.

    Tak jak mowi przytoczony przez ciebie fragment ze wstepu do BT widac że imię Boze zostalo usuniete celowo,czy to dobrze czy źle powie samo Pismo ,zachcam do sprawdzenie Psalmu 74:10…

  6. steba 14.03.2013 10:13

    Słowo “Bóg” i jego odpowiednik słowo “Allah”, to tytuł jak “Prezydent, Poseł, Król , Ambasador”. Do Boga odnosimy też takie tytuły jak: “Wszechwładny, Najwyższy, Wiekuisty, Ojciec niebiański” i wiele innych. Nikomu nie przychodzi chyba do głowy, że są to imiona Boże, lecz tylko tytuły, które mówią coś o danej osobie. Co ciekawe imię Boże, jak wspomniał mój poprzednik, “Jahwe” występuje w Piśmie Świętym- na przykład w Biblii Tysiąclecia w I i II wydaniu- częściej niż wszystkie tytuły Boże razem wzięte.
    W prawdzie muzułmanie nadają słowu Bóg bardziej emocjonalny wydźwięk, ale mają chyba do tego prawo.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.