Rząd Hiszpanii niszczy zapory wodne podczas suszy

Opublikowano: 25.04.2023 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 4468

Rząd Hiszpanii zmierza do całkowitego „wyzwolenie rzek”, tak aby „węgorze, łososie i jesiotry” mogły bez przeszkód przemieszczać się pod prąd.

Rolnicy, zdesperowani z powodu suszy, ostrzegają, że grozi im „całkowita utrata okresu wegetacyjnego”. Mimo to rząd niszczy tamy, aby zapewnić swobodny przepływ rzek i nieograniczoną cyrkulację ryb. Faktem jest, że w zeszłym roku rząd Sáncheza zburzył 108 tam i jazów w ramach działań Agendy 2030. Przy już gwałtownie rosnących cenach żywności, rolnicy ostrzegają, że sytuacja może być jeszcze bardziej katastrofalna, jeśli nie będą mieli wody w zbiornikach umożliwiających nawadnianie.

Hiszpania przeżywa długotrwałą suszę meteorologiczną. Piętnaście procent półwyspu znajduje się w sytuacji kryzysowej, a 28,4 procent w stanie alarmowym i przedalarmowym. Nie zanosi się na poprawę sytuacji w pozostałej części kwietnia, który jest na dobrej drodze, aby stać się najsuchszym miesiącem od czasu rozpoczęcia pomiarów w roku 1961. Według organizacji rolniczej UPA sytuacja jest dramatyczna, ponieważ większość gospodarstw rolnych i hodowlanych znajduje się w stanie „technicznego bankructwa” wraz z „całkowitą utratą sezonu”. Rolnicy w dorzeczu Gwadalkiwiru, którzy mogą, zaczną nawadniać, aby uratować to, co mogą, mając do dyspozycji zaledwie 385 hektometrów sześciennych, czyli ilość wody, która jest wyraźnie niewystarczająca.

Przy tego rodzaju scenariuszu suszy rząd chwali się, że przoduje w niszczeniu tam w Europie. Według danych samego Ministerstwa Transformacji Ekologicznej w roku 2021 Hiszpania była krajem w Europie, który zlikwidował najwięcej zapór: 108, czyli prawie połowę z 239 rozebranych na kontynencie. Ostatnią, którą nakazano rozebrać, mimo sprzeciwu okolicznych mieszkańców, jest niewielki zbiornik Valdecaballeros (Estremadura), który o pojemności 13 hektometrów sześciennych zaopatruje w wodę kilka okolicznych wsi.

Zapora Yecla de Yeltes (Salamanka) należy już do przeszłości, podobnie jak zapora Presa do Inferno (Pontevedra) i zapora Hozseca (Guadalajara). Zapora Los Toranes (Teruel) została uratowana dzięki walce mieszkańców, którzy podkreślali jej znaczenie w dostarczaniu wody do nawadniania, gaszenia pożarów i jako atrakcji turystycznej. Ostatecznie tama została uratowana przed rozbiórką, ponieważ Diputación de Teruel uznała ją za obiekt dziedzictwa kulturowego Aragonese.

To właśnie rząd José Luisa Rodrígueza Zapatero stworzył w roku 2005 Narodową Strategię Odnowy Rzek, w kontekście Ramowej Dyrektywy Wodnej Unii Europejskiej i zgodnie z celami Agendy 2030 ONZ. Głównym powodem demontażu zapór jest „uwolnienie rzek”, aby mogły wrócić do swoich naturalnych biegów i aby „węgorze, łososie i jesiotry” mogły bez przeszkód podróżować pod prąd rzeki.

Powołując się na wypowiedzi w TVE komisarza ds. wody w Konfederacji Hydrograficznej rzeki Duero, Ignacio Rodrígueza, w Hiszpanii wyburzamy tamy, które dostarczają wodę rolnikom, ponieważ „tutaj jest pewna liczba ludzi, którzy lubią rzeki, a nie rupiecie, a my mamy wszystko pełne rupieci”. Dodał, że „Odzyskanie naturalności rzek jest konieczne, piękne i produktywne ze wszystkich punktów widzenia”, ponieważ ryby „nie mogą już płynąc w górę, ani w dół”.

Víctor Viciedo z SOS Rural, platformy zrzeszającej ponad sto stowarzyszeń wiejskich, podkreśla, że w tym rozumowaniu „jest wielkie kłamstwo”, ponieważ przeszkody na rzece, naturalne lub sztuczne, „stworzyły zbiorniki, który mają swoje własne życie”. Ponadto dodaje, że „być może w Europie rzeki mają dużą łatwość przepływu, ale Hiszpania jest sucha i jeśli nie zatamujemy wody, latem do Morza Śródziemnego nie dotrze ani kropla wody”.

„Musimy tamować wodę, aby ludzie mogli pić, aby ludzie mogli jeść i aby generować czystą energię dzięki wodospadom. Głupotą tego wszystkiego jest to, że potrzebujemy wody do nawadniania i do generowania energii, a to, co robi rząd, to niszczenie tam, aby woda mogła płynąć i małe rybki mogły dotrzeć do morza? Więc czy my jesteśmy zdrowi na rozumie?” – pyta Viciedo.

Według danych samego Ministerstwa Transformacji Ekologicznej do roku 2021 „na hiszpańskich rzekach zburzono łącznie 634 przestarzałe tamy i jazy oraz zbudowano do 612 systemów przepuszczania ryb”. W tym przypadku określenie „przestarzałe” jest mylące. Nie oznacza on zapór, które są „przestarzałe lub nieadekwatne do obecnych okoliczności, mód lub potrzeb”, co jest definicją RAE. Oznacza po prostu, że koncesja wygasła, mimo że zapora nadal jest potrzebna do zaopatrzenia w wodę.

„Gdy wygasała koncesja na budowę zapory, państwo albo przejmowało jej eksploatację, albo ponownie ogłaszało przetarg. A teraz, zamiast utrzymać zaporę, aby wioski w okolicy mogły nadal korzystać z nawadniania, państwo wyburza zaporę. Nie ma jednak niczego przestarzałego. Tamy nadal przechowują wodę, rolnicy nadal z niej korzystają, a także służą do powstrzymywania rzek przed wzbieraniem” – podkreśla Viciedo.

Na podstawie: ERN.org, LibreMercado.com [1] [2], LibertaDdigital.com
Źródło zagraniczne: LibreMercado.com
Źródło polskie: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. sga 25.04.2023 14:18

    eee no to dobra wiadomosc:)
    jesli prawdziwa.
    zeby sie nie okazalo ze zaraz beda budowac jeszcze wiecej tam/zapor.

    bobry zrobia lepsza robote niz te tamy.

    a nie oszukujmy sie, ktos kiedys bedzie sie musial wziac za rosnaca ludzka populacje i zuzywanie zasobow na glupoty.

  2. emigrant001 25.04.2023 17:45

    Hiszpania to stan umysłu od czasu przejęcia rządu przez ekolewaków

  3. replikant3d 25.04.2023 17:51

    No coż, wszędzie na świecie niszczy się rolnictwo. W końcu ma być ,,wielki głód,,jak widać plan jest realizowany konsekwentnie…

  4. radical3dom 26.04.2023 10:59

    @sga nei popieram Twojego poglądu, uważam go za albo głupi albo celowy, taki pogląd na życie maja osoby z brakiem wiedzy i doświadczenia, mam nadzieje że będize takich przekonań coraz mniej, typu świat jest przeludniony, ludzkość zwiększa ocieplenie klimatu, i tym podobne głupoty..

  5. Endryu99 26.04.2023 21:59

    @sga – wiesz co tak się chwilę zastanowić to popieram Cię – “ktos kiedys bedzie sie musial wziac za rosnaca ludzka populacje i zuzywanie zasobow na glupoty” –
    Więc daj nam najlepszy przykład i wybierz się na tamten świat.
    Tak samo wrzeszczący ekoturrorysty 🙂 niech dadza przykład zaczynając od siebie.

  6. Doctor Who 13.05.2023 19:13

    Standart. Głodni ludzie wyłowią skutecznie te wolno pływające rybki. Rząd wprowadzi kary za łowiectwo. Będzie jak w czasach absolutyzmu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.