Liczba wyświetleń: 720
Poziom wody w Wiśle jest najniższy od 45 lat, a zasoby wody pitnej są na poziomie Egiptu, pisze portal Onet.pl.
„Poziom wody w Wiśle jest najniższy od 45 lat, czyli od pierwszego pomiaru stanu rzeki“ – informuje hydrolog Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie.
„Zasoby wody pitnej w Polsce są na poziomie Egiptu. Susza dotknęła już Hiszpanię i Portugalię, teraz zbliża się do Polski“ – powiedział prof. Marek Gromiec, wiceprzewodniczący Komitetu Naukowego Zagrożeń w Gospodarce Wodnej.
Małe opady śniegu podczas tegorocznej zimy nie doprowadziły wody gruntowe do odpowiedniego poziomu, także w porze letniej opady nie były ciągłe, a tylko lokalne. Te czynniki wywołały rekordową suszę hydrologiczną.
Najgorsza sytuacja jest w dorzeczach Wisły. Podobna sytuacja jest na Odrze. Sytuacje mogą poprawić długotrwałe opady, jednak dopiero w środę nastąpi pogorszenie pogody.
„Niski poziom wód w rzekach może mieć negatywne skutki dla roślin i zwierząt wodnych. Mała ilość wód szybciej się nagrzewa, to sprawia, że tlenu w wodzie jest znacznie mniej, to z kolei może powodować śnięcia ryb“ – tłumaczyła dr Małgorzata Roge-Wiśniewska z Uniwersytetu Warszawskiego.
Aby się zabezpieczyć przed suszą, konieczne są inwestycje w oczyszczanie wody oraz budowę zbiorników, w których można by ją gromadzić. Na inwestycje potrzeba ok. 70 mld zł, których nie ma.
Źródło: Pl Delfi
“zasoby wody pitnej są na poziomie Egiptu” – w jaki sposob tam splynely?
W zeszłym roku opadów nie było od LIPCA do GRUDNIA, poziom wody w zbiorniku na Solinie opadł o 7 metrów odsłaniając już fragmenty zatopionej wioski. Teraz znowu najgorzej w historii. Ciekawe kiedy pojawią się opady, czy też dopiero gdzieś w grudniu?
Kristofero,
Zasoby wody, a nie poziom wody…
Zatem, czy nie byloby poprawnie egipskich?
Wiecie dlaczego w Polsce jest “katastrofalna susza”?
Ponieważ trzeba jakoś “sprzedać” obywatelom zgodę na rośliny GMO a one nie potrzebują tyle wody bo nie trzeba oprysków.
NIE DAJCIE SIĘ ZWARIOWAĆ! Hydrologowie twierdzą że sytuacja taka powtarza się co kilka lat i jest NORMALNA!
Ciekawe jak wobec tego ma przejść wdobycie gazu (g)łupkowego metodą szczelinowania… Z drugiej strony taka susza może potwierdzać geoinżynierię implementowaną przez chemtrails – choć bardziej to wygląda na zwykłe bicie piany niż pośrednie dowody na kolejną teorię spiskową.
P.S. W warszawie właśnie leje… więc może nie przesadzajmy? 😉