Podbój Libii – 2

Opublikowano: 23.06.2011 | Kategorie: Polityka

Liczba wyświetleń: 864

1. PODZIAŁY ETNICZNE A KONFLIKT LIBIJSKI

Libijczycy sę bardzo przyjaznym narodem, bez względu na ich etniczne pochodzenie, kolor skóry i status socjalny. Respektują prywatność i generalnie nie okazują agresji wobec obcych, jak to często ma miejsce w całej Afryce Północnej.

Libijska populacja to 5 mln ludzi plus 1,5 mln obcych pracowników co daje około 6,5 mln mieszkańców. Arabowie stanowią większość, przynieśli na te ziemie w 7 wieku n.e Islam z Arabii. Niemniej jednak 90% mieszkańców to zarabizowani Berberowie, np. większość mieszkańców Mishraty i Benghazi to Berberowie. Arabowie libijscy są muzułmanami sunnickimi.

Zwolennicy reżymu to przede wszystkim członkowie plemion z Libii Centralnej Kaddafa, Al-Magarha, Al-Haraba, oraz Arabowie Zachodni: Warfallah, Al-Majabra, jak i Berberowie z Fezzanu – Harratyni i Tuaregowie.

Libijscy zwolennicy rebelii to głównie Arabowie z Libii Wschodniej: Al-Obeidi, i Centralnej: Al-Haraba i Mesratha.

Podziały etniczne najjaskrawiej ujawniły się w czasie rebelii na terenach opanowanych przez powstańców, w ich stosunku do czarnoskórej ludności (zarówno żołnierzy jak i cywilów).

Sympatie ludności dla rebeliantów wiązać można z tradycją monarchistyczną, w mniejszym stopniu plemienną, tych grup etnicznych Libii Wschodniej, które wzięły udział w brytyjskim przejęciu wpływów po dominacji włoskiej. W nagrodę otrzymali oni wpływy w postaci tronu dla króla Idrysa, a posady rządowe pozostawili w dużej mierze Berberom z plemion zachodnich w ramach polityki jednoczenia Wschodu Libii z jej zachodnią częścią.

Tradycje monarchistyczne połączyły się jednak z jawnym rasizmem wobec czarnych i śniadych mieszkańców Fezzanu z Libii Południowej. Spowodowało to liczne przypadki lynczów i masakr ludności czarnej dokonywanych przez rebeliantów ze Wschodu lub na terenach przez nich kontrolowanych. Przedstawiano to propagandowo jako wynik nienawiści do najemników Kaddafiego, najętych z krajów na południe od Libii. Jak wykazały dokładniejsze relacje (doniesienia i bogaty materiał rodzin pomordowanych Libijczyków zgromadzony przez kongresmenka Cynthia McKinney z pobytu w Libii z ostatniego tygodnia maja) rzekomi, bełkoczący w nieznanym języku, prawdopodobnie francuskim, najemnicy okazywali się mieszkańcami Fezzanu, Harratynami lub Tuaregami, z plemion południa Libii, zamieszkujących tereny graniczne Libii, Algierii, Nigeru, Nigerii, Mali, Mauritanii i Burkiny Faso. Stawali się często wiernymi Kaddafiemu żołnierzami, których ścisły sojusz z plemionami wspierającymi go był jedyną szansą przetrwania w konfrontacji z rasistowskimi, pro monarchistycznymi plemionami ze wschodu. Tak więc to zwykli, ciemnoskórzy obywatele Libii, żołnierze, pracownicy, jak również pracownicy-emigranci spoza południa Libii potraktowani przez propagandę rebeliancką na równi z najemnikami, stali się ofiarą rasistowskich linczów i bestialstwa na terenach opanowanych przez „pro demokratycznych” bojowników o wolność. Uwiecznione to zostało w nagraniach wideo umieszczanych w internecie.

Innym przykładem jak podziały etniczne zostały wykorzystane w konflikcie, jest przypadek kontrowersji związanych z rzekomym gwałtem, jaki mieli dokonać ludzie z administracji Kaddafiego na Enan Obeidi, członkini plemienia al-Obeida, który to przypadek posłużył jako jeden z zaogniających elementów na początku konfliktu. Pochodzenie jej z wrogiego Kaddafiemu plemienia Obeida karze sceptycznie podchodzić do tej relacji. Mamy sytuację podobną do przypadku całkowicie sfabrykowanej historii o wyrzuconych z inkubatorów przez Saddama Husajna w liczbie 312 wcześniakach kuwejckich w 1990 roku, co miało wzniecić histerię przeciwko ludziom Kaddafiego. Aktorskie zeznania kuwejckiej pielęgniarki, Nijrah Al-Sabath (która, jak się okazało, tuż przed zeznaniami pobierała lekcje aktorskiego zachowania udzielane przez speców od PR-u), córki kuwejckiego biznesmena, posłużyły Bushowi-seniorowi za pretekst do wszczęcia wojny w Iraku.

2. WPŁYWY OBCYCH PAŃSTW

Wpływy brytyjskie. W przypadku Libii Wschodniej podział etniczny wiąże się z wpływami brytyjskimi na tym terenie. Plemiona te, historycznie związane są z Brytyjczykami sojuszem w walkach przeciwko Włochom, otrzymały władzę w królewskiej Libii, do 1969 roku, w postaci tronu króla Idrysa, w ostatnich latach emigracyjną reprezentacji organizowaną pod patronatem Londynu. Tak więc wpływy brytyjskie związane są głównie z grupami powstańców pochodzących pierwotnie z Cyrenajki.

Wpływy amerykańskie. Amerykanie, swoją politykę w Libii realizują poprzez dwie siły pseudo- i quasi-libijskie. Jedną z nich jest tzw. AL QAEDA, zorganizowana w Afganistanie z czasów walki Talibów z inwazją i okupacją sowiecką (między innymi dzisiejszego Sekretarza Obrony Roberta Gatesa jak i Zbigniewa Brzezińskiego, wpływowego doradcę prezydentów od czasów Nixona), sponsorowana militarnie i logistycznie przez CIA (szczegóły w punkcie „Wywiady a Libia”).

LNSF czyli Libijski Narodowy Front Wyzwolenia. LNSF zorganizowany w 1981 roku w Sudanie przez Jaafara Nimieri, amerykańskiego, marionetkowego dyktatora z lat 1977-1985, a następnie z siedzibą w Wirginii USA, gdzie miał swój kongres w 2007 roku. To stamtąd został wysłany do Wschodniej Libii, związany z CIA Khalif Hifter, późniejszy przywódca wojskowy, prawdopodobnie w celu ukrycia ewidentnych wpływów i obecności Al-Qaedy na terenach i w szeregach rebelii. Obecnie bierze udział jako jedna z sił w Narodowej Konferencji dla Libijskiej Opozycji w Londynie od 2005 roku.

Wpływy francuskie. Francuska polityka, oprócz ukrytych wpływów wywiadu i obecności doradców militarnych na terenie Libii,była realizowana poprzez obecność koncernów paliwowych, francuskich i włoskich: AGIP i ELF, jak również wpływy pośród generalicji Kaddafiego. Te ostatnie zaznaczyły się między innymi otwartym buntem grupy generałów we wschodnio-północnej Libii, skupionych wokół wysokiego zaufanego doradcy Kaddafiego, Nouri Mesmari, podżegającego ich do opuszczenia dyktatora.

Libia nie jest jedyną, gdzie wpływy pośród opozycji są zdominowane przez ludzi związanych z Al-Kaidy. Jemen i Syria to przykłady, gdzie te wpływy są wykorzystywane przez scenarzystów z CIA do wzniecania rozruchów a to w celu przyporządkowania sobie ponownie niesfornych władz (Jemen), a to by osłabiać nie podporządkowanych (Syria) poprzez izolowanie jej od Iranu, Rosji (baza morska w Tartus, Syria) czy też izolowanie od wpływów Hezbollahu na jej terenie. To słynny, obecnie nr 2 w hierarchii Al-Kaidy, urodzony w USA Jemeńczyk, Anwar Awlaki, oczywisty podwójny agent CIA w szeregach Al-Kaidy, jest odpowiedzialny lub blisko związany z organizowaniem ataków bombowych lub ich prób, między innymi na terenie USA (bieliźniany zamachowiec z Bożego Narodzenia 2009), Fort Dix Six, major Hasan z Fort Hood i Mutalllab z Nigerii.

3. PRZYWÓDCY REBELII

Prezentacji Who is Who ze strony powstańców dokonamy w oparciu o przywództwo w mieście Darma, kolebki oporu rebeliantów i zarazem matecznika eksportowanych wszędzie w rejonie terrorystów, bojowników jak i samobójców Al-Qaedy. Niech będzie ona odpowiedzią lub kontrapunktem dla zapewnień dyplomacji USA i samego prezydenta Obamy, że “obecność Al-Kaidy po stronie rebeliantów jest śladowa” (Barack Obama) lub też , że “nie mamy dokładnego wglądu co do udziału Al-Kaidy w szeregach sił prodemokratycznych” (Hillary Clinton).

Powyższym kłamstwom jawnie przeczą oczywiste fakty zaangażowania Al-Kaidy w konflikt libijski za pozwoleniem i przy pomocy USA.

Zgodnie z raportem Akademii Wojskowej USA z West Point z Darmy pochodzi zdecydowanie największy procent bojowników Al-Kaidy w przeliczeniu na ilość mieszkańców, którzy to „aktywiści” byli rejestrowani, obserwowani lub zidentyfikowani przez wiarygodne służby informacyjne USA na terenach Syrii, Arabii Saudyjskiej i Afganistanu w 2007 roku.

Jak podaje londyński Daily Telegraph z 28 marca 2011 r. Darna, miasto kluczowe w sercu rebelii pomiędzy Tobrukiem i Benghazi, dowodzone jest przez Al-Hasidi, jednego z wielu przywódców terrorystów Al-Kaidy, trenowanych w obozie Khost w Afganistanie. Znany z dowodzenia wielu ataków-potyczek z wojskami USA i NATO w Afganistanie, pojmany w Pakistanie, więziony, a 2 kwietnia, w wywiadzie dla “Wall Street Journal” przyznał, że “nienawidzi Amerykanów już tylko w 50%”, przyznając, że Amerykanie wsparli jego grupę bronią, pieniądzmi i polityczno-dyplomatycznym wsparciem.

Poza nim, w dowództwie miasta Darmy pozostaje Sufian bin Kuma, inny terrorysta, szofer Osamy bin Ladena, więzień Guantanamo przez 6 lat. Po „wypraniu mózgu” przez specjalistów od depersonalizacji i repersonalizacji z Guantanamo, staje się on „bojownikiem o demokrację, jak najbardziej pozytywnie ocenianym przez kreatorów polityki bliskowschodniej z Waszyngtonu.

Wśród dowódców Darmy widzimy również niejakiego Al-Barrani, oddanego członka Libijskiego Islamskiego Frontu Wyzwolenia (LIFG), który pojawił się w szeregach Al-Kaidy w 2007 roku.

4. ORGANIZACJE EMIGRACYJNE POWSTAŃCÓW

National Front for the Solvation of Libya (znany też jako Lybian National Solvation Front w ramach National Conference for the Lybian Oposition). LNSF (lub NFSL) powstał w 1981 roku w Sudanie zorganizowany przez Jaafara Nimieri, amerykańskiego, marionetkowego dyktatora Sudanu z lat 1977-1985. Miał następnie siedzibę w Wirginii USA, gdzie w 2007 roku odbył się jego kongres. To stamtąd został wysłany do Wschodniej Libii, związany z CIA Khalif Hifter, późniejszy przywódca wojskowy, prawdopodobnie w celu ukrycia ewidentnych wpływów i obecności Al-Qaedy na terenach powstańczych i w szeregach rebelii. Obecnie bierze udział jako jedna z sił w Narodowej Konferencji dla Libijskiej Opozycji w Londynie od 2005 roku.

5. NATIONAL ENDOWEMENT FOR DEMOCRACY (NED), FREEDOM HOUSE I PROJECT DEMOCRACY

Wszystkie wymienione to różne określenia tej samej polityki USA wobec różnych regionów świata, łączące wiele różnych służb i obejmujące różne sfery życia politycznego takie jak dyplomację, wojskowość, informację, finanse, kulturę, prawa człowieka, wolny ruch związków zawodowych.W tych projektach przewija się mnogość nazw urzędów i organizacji rządowych, pozarządowych USA oraz międzynarodowych, prowadzących aktywność w ramach polityce zewnętrznej USA lub działalności instytucji międzynarodowych. Wiele znanych nazwisk z różnych okresów i dziedzin polityki potwierdza wagę projektu dla żywotnych interesów USA. Dyrektorami NED-u byli między innymi: Henry Kissinger , Madeleine Albright (Clinton), Frank Carlucci (Reagan), Zbigniew Brzeziński, Wesley Clark (NATO), Paul Wolfowitz (Bank Światowy).

Instytucje i aktywność w ramach projektu:

– działania wywiadowcze – opisane poprzednio,

– związki zawodowe – AFL-CIO, American Center of International Solidarity,

– organizacje praw człowieka – większość niezależnych organizacji jest kontrolowana przez i raportuje pod kontrolą Amerykanów,

– działania miliarne – Africa Command,

– media i informacje – Office of Global Communication, Counter Information Team, US Office of Strategic Information, Radio Wolna Europa, Azja,

– organizacje ONZ (agendy międzynarodowe),

– organizacje dysydenckie – np. instytucje dysydenckie sieci „Instytutów” Sorosa,

– dyplomacja – ONZ, Unia Europejska, Liga Arabska, Unia Śródziemnomorska,

– bankowość – Arab Banking Corporation, IMF, WB.

CIĄG DALSZY NASTĄPI

Autor: Jerzy Mędoń
Na podstawie cyklu artykułów Mahdiego Dariusa Nazemroaya, Ricka Rozoffa, Michela Chossudovsky’ego i Webstera Tarpleya
Źródło: FreeAmericaToday.pl
Nadesłano do „Wolnych Mediów”


TAGI: , , , , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. davidoski 23.06.2011 13:15

    Bardzo dobry artykuł. Czekam na dalszy ciąg!

  2. supergeo 24.06.2011 15:09

    # davidoski: wskocz do http://www.infowars.pl/joomla15/blog (blog – lista art.) lub infowars.pl lub freeamericatoday.pl i poszukaj 😉

  3. davidoski 24.06.2011 18:45

    Dzięki…………..

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.