Płace lekarzy i pielęgniarek spadną?

Opublikowano: 02.06.2020 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 696

„Mamy 178 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem” – przekazało w poniedziałek po południu Ministerstwo Zdrowia. Łączna liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce to – według danych Ministerstwa Zdrowia – 24 165. Liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 wzrosła do 1074. Oficjalna liczba wyleczonych to 11 449. Przeprowadzono łącznie 915 546 testów. Największy dobowy przyrost nowych zakażeń odnotowano w Polsce 12 maja – było to 556 przypadków. Największy dobowy przyrost zmarłych odnotowano natomiast 24 kwietnia – 40 osób.[L]

Najnowsze rozporządzenie rządu, które weszło w życie 30 maja, wprowadziło tzw. IV etap “odmrażania” gospodarki i życia społecznego. Zniesiono w nim obowiązek noszenia maseczek w otwartych przestrzeniach, a także limity osób robiących jednocześnie zakupy w sklepach, modlących się w świątyniach czy przebywających w lokalach gastronomicznych. Zmieniono także zasady korzystania z transportu zbiorowego. Od 1 czerwca w pojazdach będą mogły być zajęte albo wszystkie miejsca siedzące (bez stojących), albo połowa wszystkich dostępnych miejsc (siedzących i stojących). Wcześniej taka zmiana nie była zapowiadana.[L]

Tymczasem, gdy w Polsce wciąż nie ogłoszono końca epidemii, Szpital Bródnowski w Warszawie rozważa obniżkę pensji pracowników. Cięcia dotyczyłyby także lekarzy i pielęgniarek. To warunek, by skorzystać z „tarczy antykryzysowej”. Jak tłumaczył Radiu Kolor rzecznik Szpitala Bródnowskiego Piotr Gołaszewski, stawką jest ratowanie szpitalnego budżetu. Co prawda bowiem szpitale powoli odmrażają kalendarz planowanych operacji i zabiegów, ale wiadomo już, że nie będą funkcjonować jak w czasach, gdy epidemii nie było. Wykonanie umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia zgodnie z założonym planem jest niemożliwe. Budżet samorządowego szpitala trzeba ratować inaczej.[S]

Kto jeszcze pamięta, że w pierwszej tarczy antykryzysowej wspominano o zwiększeniu wydatków na służbę zdrowia? Realnie dostępną możliwością jest skorzystanie z tych narzędzi pomocowych, które w „tarczach” zapisano z myślą o wszystkich firmach, czyli m.in. z cięć wynagrodzeń pracowników. Gdyby samorząd zdecydował się w ten sposób łatać budżet szpitala w północnej części Warszawy, oszczędności szukano by w kieszeniach lekarzy, pielęgniarek, salowych i innych członków załogi.[S]

Pewien precedens już jest – o pomoc z „tarczy” wystąpiło Mazowieckie Centrum Rehabilitacji Stocer w Konstancinie-Jeziornej. Jego pracownikom ograniczono czas pracy, a razem z nim zarobki. „Wybrane rozwiązania z tarczy antykryzysowej zawierają warunek wykazania obniżenia pensji pracowników, stąd oceniamy je jako dyskusyjne” – mówi Piotr Gołaszewski. Zaznacza, że definitywne decyzje jeszcze nie zapadły.[S]

Szpital Bródnowski nie jest jedynym miejscem, gdzie chwaleni za bohaterstwo lekarze i pielęgniarki mogą za chwilę zostać „wynagrodzeni” obniżką pensji. Od półtora miesiąca związki zawodowe zrzeszające pracowników medycznych, zwłaszcza pielęgniarki i położone, alarmują, że personel placówek medycznych nie tylko nie jest adekwatnie wynagradzany za ponoszenie bezpośredniego ryzyka przy ratowaniu współobywateli, ale raczej jest ignorowany czy traktowany z góry. Związkowcy wskazują, że faktycznie zabiegów planowych jest obecnie mniej, jednak z drugiej strony – gdy ich liczba wzrośnie, co niewątpliwie w ostatecznym rozrachunku nastąpi, nie będzie się to wiązało z wypłaceniem pracownikom medycznym dodatkowych pieniędzy.[S]

„Zamiast kierować pracowników na przestój i obniżać im wynagrodzenia, można ludziom za ten okres wypłacić średnią urlopową. Nie mamy pewności, jak rozwinie się sytuacja z epidemią. Stale zmniejsza się liczba medyków – zarówno lekarzy, jak i pielęgniarek czy ratowników. Tych, którzy nadal stoją na linii frontu, traktuje się w bezwzględny sposób. To jest po prostu skandaliczne. Wielu dyrektorów szpitali pokazało teraz prawdziwe twarze i są to twarze mało ludzkie” – mówiła w kwietniu Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.[S]

Autorstwo: wch [L], Małgorzata Kulbaczewska-Figat [S]
Źródła: Lewica.pl [L], Strajk.eu [S]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. ZIWK 02.06.2020 12:19

    Cytując klasyka: “Murzyn zrobił swoje – murzyn może odejść”

  2. Dario 02.06.2020 17:53

    Fajna taka pandemia, w której nawet służba zdrowia ma postojowe:)

  3. beth 02.06.2020 21:49
  4. adambiernacki 02.06.2020 22:13

    Nieistniejący wirus w nieistniejącym przebiegu nieistniejącej choroby zabił głoszoną liczbę osób. Nicość pochłania nasz świat i nasze dusze. Przywołaliśmy ją biernością, która także jest nicością czy też otchłanią jak kto woli.

  5. emigrant001 03.06.2020 01:49

    @adambiernacki
    i to jest problem jeśli to był test logicznego myślenia na grupie większej populacji. Przyszłość widzę zachipowaną. Dobrowolnie lub nie.

  6. adambiernacki 03.06.2020 14:01

    @emigrant001

    Ja też. Przemoc jest wkalkulowana w te “przemiany” a także w późniejsze trwanie “happytalismu”. Ktoś musi płakać by śmiać się mógł ktoś – oto hasło nowego świata, które zaakceptują wyselekcjonowane i poddane obróbce społeczeństwa i stanie się ono prawem a może nawet religią.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.