Liczba wyświetleń: 1241
Samorządy nielegalnie wprowadzają opłaty za korzystanie z „orlików” oraz zamykają je trzy godziny przed czasem z braku pieniędzy dla animatorów.
Jak informuje „Portal Samorządowy”, na stosowany przez niektóre samorządy nielegalny proceder pobierania opłat za korzystanie z „orlików” zwrócił uwagę w interpelacji do minister sportu i turystyki poseł Kazimierz Moskal. Minister Joanna Mucha przyznała, że ministerstwo słyszało o takich sytuacjach. Zapewniła, że zawsze po otrzymaniu informacji na ten temat resort interweniuje w danej jednostce samorządu terytorialnego, prosząc o przedstawienie wyjaśnień.
„Wszelkie działania ministerstwa w tej kwestii oparte są na założeniach programowych i o umowę o dofinansowanie, w której beneficjent zobowiązuje się do tego, że obiekt będzie działał na zasadach ogólnodostępności i bezpłatności, zobowiązując się również, że zapewni na ten cel niezbędne środki finansowe” – tłumaczy Joanna Mucha. Minister przypomniała, że nad przestrzeganiem tych zasad czuwa animator, który jest bezpośrednio odpowiedzialny za prawidłowe funkcjonowanie „orlika”.
Tymczasem poseł Kazimierz Moskal zauważa, że animatorzy nie wywiązują się ze swoich obowiązków, ponieważ nie mają na to środków. „Boiska zamiast do godz. 21.00 czynne są jedynie do 18.00. Animatorzy mieli organizować zajęcia w godzinach od 15.00 do 21.00. Ministerstwo sportu nie przekazało pieniędzy na opłacenie animatorów. Brak pieniędzy z ministerstwa sportu skrócił o połowę, czyli do godz. 18.00, czas pracy na boiskach” – stwierdził poseł.
Źródło: Nowy Obywatel
Poznaj plan rządu!
Za dobrych czasów gdzie boisko stanowiło łąkę i jakieś dwie imaginacje bramek (najczęściej bez poprzeczki) nikt nie potrzebował żadnego animatora (ktory i tak nic nie robi przez cały dzień “pracy”). To kto aktualnie będzie grał ustalano na miejscu, a nie jakimiś rezerwacjami telefonicznymi czy zapisywaniem się wcześniej.
W duży miastach to nie problem, ale na jakiejś prowincji, gdzie na miejscu starego placu zbudowano orlika i są one zamykane nie wiadomo po co, to stanowi wyzwanie aby zagospodarować czas inaczej, bo zamknięto im jedyne miejsce gdzie dało się pograć.
Za pobieranie opłat powinno się zamknąć do więzienia tych, którzy sa winni tego procederu, ale tu jest Polska i krętaczy na stanowiskach się szanuje i im wybacza.
@ Devi
tyle że główną funkcją “animatora” jest pilnowanie, aby gówniarstwo niczego nie zniszczyło ani nie ukradło.
a także pilnowanie terminów , bo jak nie ma takiej osoby to zaczyna się prawo dżungli …lub prawo ekipy z najbliższych budynków … i w efekcie sobie nie pograsz
@Devi 100% racji -jeśli na boisku ciasno to trzeba zbudować drugie i już-nie będzie kłótni czyja teraz kolej.
@Hassasin -takiego myślenia nie popieram -zawiera założenie ,że młodzi ludzie to bandyci-trzeba ich pilnować inaczej będzie źle.Spodziewając się po młodych tylko złego wywołuje się to.Trzeba mieć pozytywne oczekiwania.
@8pasanger
“zawiera założenie ,że młodzi ludzie to bandyci”
zastanawiam się czy kiedykolwiek byłeś albo widziałeś “młodych ludzi”.
zasada jest taka, że w grupie nastolatków inteligencja indywidualna dąży do zera, tym szybciej im większa jest grupa.
no chyba, że mają jakiegoś ogarniętego twardziela co trzyma wszystkich za ryj i w razie czego może spuścić lanie każdemu z grupy.
ale tacy to rzadko ostatnio są ogarnięci.
im większa grupa nastolatków, tym rośnie prawdopodobieństwo że zrobią coś aby się popisać – np coś rozwalić, nabazgrać taga sprejem, zrobić sobie krzywdę – zwłaszcza że teraz jest internetowa skala popisywania się głupotą i inspiracji dla głupich pomysłów (Jackass był dawno temu).
nie mówię, że młodzież to wandale. mówię, jak jest – że młodzież w grupie kretynieje.
@ mr_craftsman Upadek obyczajów trwa od tysiącleci a jakoś się świat nie zawalił.Pytanie co takiego jest na orliku do zniszczenia?bramki na boisku i toaleta? Młodzi zawsze byli zbuntowani ale idea ,żeby boisko było zamykane na noc(specjalnie zrobione wysokie płoty i furtka)to bzdura.W ogóle instytucja babci klozetowej pilnującej publicznej toalety to sztuczne zatrudnienie i muzeum.Toalety w przestrzeni publicznej powinny być bezpłatne-teraz ich nie ma i się dziwimy,że miasta mamy obsikane i obesrane w stopniu okropnym. Na moim osiedlu można wejść na boisko szkolne od zawsze i jakoś nikt bramek ani koszy do koszykówki nie ukradł.Boisko dobrze sobie radzi bez żadnego animatora i jest całkiem często uczęszczane.
sprostowanie ….chodziło mi o dorosłych od 21 lat i wiecej …młodzi się dogadają … orlik to obiekt pożądania …orlik to boiskowe ferrari … po 17 i w dni wolne od pracy….zaufanie jest dobre ale kontrola lepsza …kontrolle ist besser als wertraung …..i jakoś im działa państwo
nie tylko młodzież pożąda tych boisk …tak pożąda 🙂 …. po bieganiu na twardej hali czy asfalcie … bieganie po orliku to jak jazda ferrari 🙂
“zaufanie jest dobre ale kontrola lepsza”
niniejszym zabrania się zamykać drzwi – my wam ufamy ale musimy się upewnić…. rozumiecie?