Olej rzepakowy zmniejsza otyłość brzuszną

Opublikowano: 05.11.2016 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 923

Uwzględnienie oleju rzepakowego w diecie może pomóc w pozbyciu się części tłuszczu brzusznego już w 4 tygodnie.

“Tłuszcz brzuszny (wisceralny) zwiększa ryzyko choroby sercowo-naczyniowej, a także zespołu metabolicznego i cukrzycy. Jednonienasycone kwasy tłuszczowe z oleju rzepakowego pozwalają go usunąć” – podkreśla prof. Penny M. Kris-Etherton z Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii.

Okazało się, że po miesiącu diety uwzględniającej olej rzepakowy ochotnicy mieli o 0,11 kg mniej tłuszczu brzusznego. Tłuszcz, który zniknął z tych okolic, nie został przeniesiony do innej części ciała.

Generalna zasada jest taka, że nie można sobie wybrać odchudzanych regionów, ale jednonienasycone kwasy wydają się obierać na cel tłuszcz brzuszny.

Kris-Etherton sugeruje, by dodawać olej rzepakowy np. do dressingów czy koktajli.

Podczas testów Amerykanie oceniali wpływ 5 rodzajów oleju na 101 ochotników w średnim wieku 49,5 r. (BMI wynosiło ok. 29,4). Wylosowano ich do grup, które przez miesiąc stosowały: zwykły olej rzepakowy, olej rzepakowy bogaty w kwas oleinowy, olej rzepakowy bogaty w kwas oleinowy z kwasem dokozaheksaenowym (DHA), olej kukurydziano-słonecznikowy lub olej słonecznikowo-lniany. Po 4-tygodniowym okresie diety następowała dwutygodniowa-miesięczna przerwa, a później 4-tygodniowy okres następnej diety (zastosowano badanie w układzie naprzemiennym).

W ciągu dnia badani spożywali 2 koktajle z dodatkiem oleju. Jego ilość wyliczano w oparciu o potrzeby energetyczne; np. osoba na diecie 3 tys. kalorii dostawała 60 g wybranego oleju dziennie, uzyskując w ten sposób 18% energii.

W porównaniu do oleju słonecznikowo-lnianego, oleje rzepakowy i rzepakowy z kwasem oleinowym redukowały masę tłuszczu wisceralnego, zwłaszcza u mężczyzn (wynosiła ona, odpowiednio, 3,2, 3,1 i 3,09 kg). Przy dietach rzepakowej i rzepakowej z kwasem oleinowym redukcja tłuszczu brzusznego korelowała ze spadkiem ciśnienia. W przypadku diety rzepakowej z kwasem oleinowym obserwowano też spadek poziomu trójglicerydów.

Autorzy publikacji z pisma “Obesity” podkreślają, że potrzeba dalszych badań, by określić długoterminowy wpływ diety bogatej w jednonienasycone kwasy tłuszczowe.

Autorstwo: Anna Błońska
Na podstawie: News.psu.edu
Źródło: KopalniaWiedzy.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

23 komentarze

  1. Youpidou 05.11.2016 19:50

    @pudson
    skoro ludzie roundapem pryskają rzepak, to się nie zdziwię, że na takiej samej zasadzie owies [wyjadacze płatków owsianych]. I rolnicy się jeszcze tym chwalą.
    chęć zysku ponad zdrowie.

  2. MakSym 05.11.2016 20:17

    Klasyczne połączenie głupoty i chciwości, tutaj akurat polskich rolników, prowadzące do katastrofy:
    http://www.nto.pl/wiadomosci/opolskie/art/4571109,opolscy-rolnicy-truja-chemikaliami-rzepak-nas-i-siebie,id,t.html
    Z artykułu:
    “Niemieccy naukowcy poszli o krok dalej. Tamtejsza organizacja BUND we współpracy z organizacją Friend of Earth, które zajmują się ochroną środowiska i przyrody, zleciły badanie moczu u 182 osób z 18 krajów Unii Europejskiej pod kątem obecności glifosatu w moczu. W czerwcu br. ogłosiły zatrważające wyniki. U 7 na 10 przebadanych Niemców, Polaków i Brytyjczyków stwierdzono obecność tej substancji w moczu, choć w ogóle nie powinno jej tam być. W przypadku Holendrów i Czechów odsetek ten wynosił 60 proc., a w przypadku Hiszpanów i Chorwatów 30 proc.”

    To tylko taki drobny przykład, uważam, że polska żywność to chemiczna tragedia.
    Oczywiście skorumpowani idioci z Sanepidu i podobnych (pseudo)instytucji nie widzą problemu.

    Co do polskich rolników, jak i właściwie przerażającej społeczeństwa polskiego – świadomość i wiedza na poziomie młotka obuchowego.

  3. BrutulloF1 06.11.2016 18:29
  4. MakSym 06.11.2016 19:32

    Nie wiem, czy miał to być sarkazm ale jeśli nie to ŻENUJĄCY LINK.
    1. Pisałem – “Oczywiście skorumpowani idioci z Sanepidu i podobnych (pseudo)instytucji nie widzą problemu.” i to się potwierdza czyli szukają tak aby niczego nie znaleźć. Poziom 10 mcg/kg to absurd, dla wody pitnej wynosi 0,1 mcg, a trujący jest na poziomach pojedynczych nanogramów/kg(!).
    2. Wytłoki rzepakowe są paszą dla zwierząt i nikt ich nie bada.

  5. MasaKalambura 06.11.2016 19:44

    Ciekawe, jak dobrze i czy w ogóle sprawdzany jest rzepakowy i inne oleje pod względem surowca. Czy z i nie z GMO rzepaku?

  6. MakSym 06.11.2016 20:01

    Tak, na pewno jest sprawdzany, szczególnie przez takich głąbów, jak z USPOKAJAJĄCEGO LINKU….

  7. MasaKalambura 06.11.2016 20:59

    Są rejony Ziemi tak zatrute GMO obszarami (wielkości niektórych państw europejskich), że nic tam innego nie chce żyć.

    Robaki nie jedzą, ni drzewa ni krzaka.
    Ptak nie zaśpiewa ni zając nie skiknie.
    Cisza i szum tylko, uprawa to taka.
    Żywa to śmierć dla nas, i zdrowa niezwykle.

    Jakie są dostępne testery surowca?
    Tutaj tylko pełna kontrola od ziarnka do ziemi, do pieczeni z pieczystem daje pewność czystego/koszer/halal jedzenia dla rzeczywiście zainteresowanych zdrowiem.

  8. Youpidou 06.11.2016 21:57

    Dodam, że ludzie martwią się o olej rzepakowy, są zamienniki.
    Smażenie na maśle klarownym albo oleju kokosowym. Albo unikanie smażenia.
    skoro rolnik to ten od roundapu, to ja dziękuje – czysty biznes. brak miłości do natury, jak 3 plemiona abrahamowe, gdzie tylko chcą rządzić, chcą być pierwsi – to są fakty.

    Dwa, więcej chemii jest w chemii domowej; płyny do naczyń, do podłóg, do łazienek etc.

    Za bardzo odeszliśmy od natury. sami się niszczymy w imię Mamona. Każdy z nas może nawet mieć GMO na sobie – ubrania z bawełny.

  9. MasaKalambura 06.11.2016 22:35

    Abrahamowych religii to się nie czepiaj, bo akurat to jest jeden z wyznaczników wierzącego we wszystkich trzech. Kto niszczy planetę i działa na szkodę Ziemi i Ziemian ten nie jest wiernym naukom Mojżesza, ani Jezusa ani Muhammada (Pokój z Nimi czterema).

    Znaczy to właśnie, że bardzo ciężką grudę Polonu na szalkę lewą, tzn błędną wrzuca sobie taki delikwent w warunkach Sądu między wymiarowego przez Istotę Źródła i Końca.

    Mamonę można uprawiać, jak każdy inny owoc. Tylko nie wolno robić sobie z niego bożka co czyni prawie cały współczesny świat ludzi w jakimś procencie.
    Mówiąc inaczej, nie ma ustroju – systemu funkcjonowania międzyludzkiego – bez wymiany dóbr.

    Niech tylko będzie to dobro. Czyste/Koszer/Halal. Uczciwe, zdrowe, oparte na pozytywnych emocjach. Miłości do bliźniego bardziej niż do mamony.

    To bardzo proste.
    Południe ma wspaniałe płody, owoce zdrowe, pełne Słońca, cały rok. A północ ma technologię, coraz przyjaźniejszą planecie.

    My, Europa Polsko!, poprzez chore dopłaty do rolnictwa, które chce nas truć dla zysku, nie gnębmy Południa (Afryki, Ameryki, Azji) sztucznie fiksowaną niska ceną płodów rolnych, aby wymiana dobra z pozornie biednym Południem nie była dla niego krzywdząca.
    Południe może być pełne czystej pszenicy i chleba od nas, a dla nas przez wymianę Europa była by pełna tropikalnych przysmaków. Ludy pustyni zamiast kopania smrodu i ciągłej wojny, mogłyby wozić zapachy i smaki. Ucząc się słonecznie napędzanego nawadniania pól. I cała Ziemia napełniła by się pokojem.

    Zapędziliśmy się z tym pompowaniem ropy, gazu.
    Wszystkiego truciem i śmieciarstwem z tego wynikłym.
    Kopaniem rud wszelakich i ich mieszaniem z ogniem razem.
    Brudną glebą i wodą rzek. Zapachem planety przykrym.

    Do tego walką bronią, na słowa i myśli, bez szukania
    Nie umiejąc jak kiedyś pięknie się różnić i rozmawiać.
    W amoku jakimś łoimy sobie skóry przez ubrania,
    Jedząc i pijąc gnębimy się nawzajem. Zamiast to naprawiać.

    Bez szukania zgody i wzajemnej współpracy dla dobra.
    Dobro to zysk dla każdej strony i strata minimalna.
    Ma definicję w każdym języku, wyznacza dorosłość.
    Kto świadomie nie szuka go, nic nie naprawia.

  10. Youpidou 07.11.2016 13:04

    @MasaKalambura

    Jedzenie koszer/halal to jedzenie ofiarne dla pustynnych bożków.
    Sam mojżesz był powiązany z kultem Nechusztan. W swoich księgach sami wspominali o ofiarach dla boga – po co bogowi ofiary z ludzi i zwierząt?
    w czasach przedabrachamowych ludzie byli bardziej związani z naturą, niż od twoich bożków abrahamowych. Żyli w zgodzie z naturą. Twoje ją zmienili na beton.

  11. MasaKalambura 07.11.2016 14:42

    Jedzenie koszer/halal to jedzenie wyprodukowane zgodnie z zasadami Boga. A zatem jeśli to zwierzę, to nie może być ono kradzione, wypasane powinno być niekradzioną paszą, zabite z zasadami miłosierdzia i z wypowiedzianym imieniem Boga, podane po upuszczeniu krwi, czyste i zanim się zepsuje. Nie może być to wieprz ani inne zwierze wymienione przez Boga jako zakazane (np padlinożercy).

    Ofiara Bogu po nic jak z resztą Sam wielokrotnie mówił. To sprawdzian dla nas, jak bardzo umiłowaliśmy Boga, i czy gotowi jesteśmy poświęcić Jemu (na jałmużnę, do Boga mięso ofiar nie dochodzi) coś z naszego majątku.

  12. MvS 07.11.2016 14:58

    @MasaKalambura

    Zgodnie z zasadami Boga. …I zdrowego rozsądku. Zasady religijne, które regulują kwestie zdrowego odżywiania i higieny. Trudno, żeby były inne. Wyznawcy taplania się w zepsutym żarciu długo by nie pożyli 😉 Właściwie dlaczego wieprzowina jest zakazana w islamie ?

  13. Youpidou 07.11.2016 15:41

    @MasaKalambura
    ” i z wypowiedzianym imieniem Boga, podane po upuszczeniu krwi” to czysty kult śmierci. Ubój rytualny powinien być zakazany.

    @MvS
    “Właściwie dlaczego wieprzowina jest zakazana w islamie ?”
    bo jest nieczysta, pochodzi od zada słonia

  14. MvS 07.11.2016 17:53

    A jest nieczysta ponieważ: i tu musi być jakieś racjonalne wytłumaczenie. Pasożyty, toksyny czy inne niemilce. Po odjęciu ideologii w tych przykazaniach jest racjonalizm.

  15. lboo 07.11.2016 18:42

    Świni nie można jeść bo jest zbyt podobna do człowieka 🙂

  16. MasaKalambura 07.11.2016 19:37

    Kult śmierci jest wtedy, kiedy zwierzę traktowane jest jak rzecz – jak na przykład u wielu gospodarzy i u wszystkich producentów przemysłowych.

    W religiach Abrahamowych zwierzęta mają duszę, którą trzeba odprowadzić przed oblicze Stwórcy zarówno ich jak i naszego. Dlatego wypowiadamy modlitwę i Imię Boga. Dlatego tak należy się troszczyć, aby zwierzę samo poddało się pod ubój, aby nie bało się, nie było maltretowane, aby inne zwierzęta nie widziały tego aktu, aby odbywało się to w przyzwoitych warunkach, ostrym i niezadającym bólu nożem.
    Upuszczenie krwi z tętnicy szyjnej to najszybsze wyłączenie mózgu i najlżejsza możliwa śmierć. Oprócz tego we krwi znajduje się dusza – tak mówi biblia, oraz całe mnóstwo szkodliwych substancji metabolicznych, jak mówi nauka.
    Zatem nie ma tu kultu śmierci, wręcz przeciwnie, wierzymy, że dusza zwierzęcia żyje dalej i o nią się troszczymy. To kult życia.

    Wieprzowina została zakazana Mojżeszowi i Muhammadowi. Z tego co wiem, Jezus przez całe swoje życie również wieprzowiny nie dotykał- a była ona dostępna, wiemy to z Ewangelii.

    Podobno Paweł miał wizję, że każde jedzenie jest dozwolone – stąd przyzwolenie na wieprza u chrześcijan. Ale jak bliżej się przyjrzeć naukom tego apostoła, to chodzi raczej przyzwolenie na jedzenie wszystkiego, co nam podają, gdy jesteśmy w gościnie, aby nie urazić ludzi, którzy nas przyjmują. Paweł chodził po domach pogan i ich nawracał. Kiepski to start obrazić wszystkich przy stole. Samemu Paweł świni sobie raczej nie kupował, szczególnie że sam też był żydem i proroctwo dotyczące kary Boga dla jedzących wieprzowinę znał.

  17. agama 07.11.2016 19:45

    MasaKalambura, kosmitów też będziesz zachęcał do islamu? Jak myślisz, dlaczego w całym wszechświecie nie ma religii, tylko na Ziemi?

  18. MasaKalambura 07.11.2016 19:46

    Jak na razie byliśmy tylko na Księżycu. I znaleźliśmy go poddanego Bogu.

  19. MasaKalambura 08.11.2016 06:16

    Księżyc jest poddany swemu Stwórcy. Płynie po niebie zgodnie z rozkazem.

    A Muhammad (PZN) dostał rozkaz od Boga i był Mu posłuszny. Wieprzowina została zakazana, choć do tej pory ludy arabskie ją spożywały – w Ewangelii masz wzmiankę o Samarytanach i ich stadach świń, to właśnie oni.

    Ten “rzekomy” wysłannik to Gabriel (PZN). Wcześniej przychodził do proroków i Maryi matce Jezusa też przekazał rozkaz Boga.
    Do pierwszego spotkania rzeczywiście doszło w jaskini. Z tym że na górze. W nieznośnie gorącej i suchej Arabii nie da się medytować bez schronienia przed upałem.

  20. MasaKalambura 08.11.2016 06:47

    O złym traktowaniu zwierząt nazwanych nieczystymi przez muzułmanów można by wiele napisać. Akurat w tym temacie się z Tobą zgadzam. Może i są one nieczyste do spożycia, ale to nie czyni ich obiektem prześladowania. Są one czującymi stworzeniami Boga i należy im się szacunek i spokój od ludzi. Nie wolno ich zjadać to znaczy że mają ochronę Boga przed ludźmi.

    Jeśli nie umiesz sobie wyobrazić czemu nie wolno nam jeść świni? Cóż, ty dziwisz się, czemu w Chinach zjada się psy.

    Muhammad nie dość że nie traktował żadnego zwierzęcia źle, to jeszcze uczył, żeby traktować je dobrze, bo to jest czyn umożliwiający zbawienie. Jest kilka hadisów o tym, jak Prorok (PZN) wskazywał mężczyznę, który napoił spragnionego psa wodą ze studni nabraną butem, że za ten czyn właśnie wejdzie on do Raju. Albo pewną kobietę, która zamknęła swego kota i zostawiła na śmierć głodową, za co została wrzucona do Gehenny.

    O psach i ich dobrym traktowaniu jest nawet napisane w jedynej surze w Koranie wskazanej przez Boga jako ochronie przed Dadżdżalem. Jest tam historia o młodzieńcach i psie, którzy ukryli się przed niewiernymi w grocie, i Bóg ich uratował poprzez ich uśpienie – ludzi i psa – na 300 lat. Bóg Sam wskazał to zwierze jako przyjaciela i wiernego towarzysza tych pobożnych ludzi. To jest przykład postępowania dla muzułmanów.

  21. lboo 08.11.2016 11:50

    @atos: Moim zdaniem jest jeszcze coś takiego jak nieświadoma kreacja. Być może nie tak skuteczna jak świadoma, ale pomnożona przez ilość zahipnotyzowanych mediami nieświadomych kreatorów pcha cały ten świat w wybranym przez kogoś kierunku.

  22. MasaKalambura 08.11.2016 12:08

    Sporo tego.

    Rdzeń, jak Go nazywasz, jest niezwykle czuły na rozterki przeżywane przez wszystkie jednostki napełniające Jego stworzenie. Jest doskonale świadomy, co myśli, mówi i robi każde z nich z osobna od urodzin aż do śmierci. Nie jest też ograniczony czasem, w każdej chwili istnienia wszechświata wie wszystko już teraz. Tłumacząc dokładniej – doskonale wie co działo się, dzieje i będzie się dziać z każdą istotą przez Niego stworzoną już.

    Będąc czuły, odpowiada na potrzeby wszystkich, KTÓRZY SIĘ DO NIEGO ZWRACAJĄ . Jednak biorąc pod uwagę wielkość układu, oraz przydzielone każdemu z nas zadania (los został nam narzucony – jesteśmy sprawdzani, jak sobie poradzimy) jest to odczuwane po jakimś czasie, a nie od razu, jak sobie by życzyła większość z nas. Cierpliwość jest jedną z cnót uczonych przez Jedynego.

    Również kara – jako konsekwencja czynów – nieuchronnie przytrafia się wszystkim prędzej czy później. Czy to w postaci kłopotów, choroby czy jakiś innych cierpień, wynika ona wyłącznie z naszego postępowania.

    I podobnie jak dobro Boga nam udzielone, również zło czynione przez Jego Sprawiedliwość, mogą rozciągnąć się po za czas życia istoty. Dlatego może tak wyglądać dla subiektywnego obserwatora uwięzionego w czasie i ciele, że niektórych to nie dotyka.

    Dotyka lub dotknie.

  23. lboo 08.11.2016 12:33

    @atos: Nie twierdzę że nasz los i odpowiedzialność za to co się dzieje nie spoczywa na nas. Opisuje jak widzę ten mechanizm. Natomiast bardzo prawdopodobne że tego kogoś stworzyliśmy sami, a co najmniej pozwoliliśmy swoją ignorancja zawładnąć temu światem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.