Nowe miejsca kultu dla niemuzułmanów w Abu Zabi

Opublikowano: 20.09.2019 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 594

Osiemnaście niemuzułmańskich miejsc kultu religijnego otrzyma zezwolenie w całym Abu Zabi, stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Specjalna ceremonia przyznająca licencje takim ośrodkom jak kościoły, świątynie i gurdwarom (świątyniom sikkhijskim) odbędzie si ę 22 września. Powolne otwieranie się na inne wyznania jest skutkiem aktywności Departamentu Rozwoju Społeczności (DCD) pod hasłem „Wezwanie do harmonii”.

DCD ma stać się urzędem regulującym wszystkie wyznania i nadzorować ich prowadzenie. To krok naprzód, bo do tej pory miejsca kultu religijnego niemuzułmanów nie były uznawane przez prawo. DCD ma służyć jako oficjalny kanał do komunikacji rządu i wyznań religijnych. To działalność też wspierająca tworzenie wizerunku regionalnego ZEA jako adwokata pokoju, tolerancji i współistnienia.

Departament pracuje teraz nad ramami prawnymi i proceduralnymi, które zapewnią obywatelom bezproblemową praktykę swojej wiary. Ma to odbywać się jednak w zgodzie z prawem ZEA i regulacjami, bez naruszania zwyczajów i tradycji ZEA.

Obraz emiratów w kwestii wolności religijnej jest jednak mieszany. Z jednej strony mamy otwarcie się na nowe religie, niedawną, historyczną wizytę papieża i przyłączenie się do prowadzonej przez USA batalii na rzecz zniesienia praw o bluźnierstwie. Z drugiej prawo opiera się na szariacie, religijnym prawie muzułmańskim, gdzie przewidziane są kary śmierci dla apostatów i ograniczenia na działalność misyjną. Niewątpliwie ostatnia decyzja to krok w stronę większej wolności religijnej.

Opracowanie: (j)
Na podstawie: KhaleejTimes.com
Źródło: Euroislam.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Radek 20.09.2019 05:40

    Czyli są bardziej tolerancyjni od Polski. W Warszawie są dwa meczety, jedna gurudwara. Nie ma oficjalnej świątyni hinduskiej. Chyba nie ma też buddyjskiej. Wcale nie jest łatwo w PL dostać pozwolenie na budowę świątyni.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.