Nie będzie referendum ws. reformy oświaty

Opublikowano: 21.07.2017 | Kategorie: Edukacja, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 614

W cieniu rozmontowywania trójpodziału władzy, orędzia premier Szydło i protestów przeciwko działaniom PiS-u przeszła sprawa referendum oświatowego. Decyzja Sejmu jest prosta – nie będzie go.

910 tysięcy obywateli podpisało się pod wnioskiem o referendum w sprawie reformy oświaty, który w Sejmie czekał na rozpatrzenie od 20 kwietnia. Inicjatywę firmował Związek Nauczycielstwa Polskiego, popierały organizacje zrzeszone w koalicji “NIE dla chaosu w szkole”. Przed konsekwencjami źle pomyślanej i nieprzygotowanej reformy ostrzegały również Razem i SLD.

Uchwała o przeprowadzenie referendum otrzymała 210 głosów za i 236 przeciwnych. Wstrzymujących się nie było. A więc głosowania, planowanego na 17 września, nie będzie.

“Nie zapomnimy partii rządzącej kłamstwa w kwestii słuchania obywateli! Nie zapomnimy krzywd jakie wyrządzili naszym dzieciom!” – komentują sprawę przedstawiciele “NIE dla chaosu w szkole” na facebookowym profilu. Natomiast grupa “Rodzice przeciwko reformie edukacji” poinformowała, że nikt z Sejmu nie poinformował jej nawet o terminie dyskusji nad wnioskiem referendalnym.

„Słuchająca głosu ludzi” partia nie dopuściła również reprezentantki “Rodziców” do wzięcia w niej udziału, kiedy ta mimo wszystko dotarła na czas do parlamentu i weszła (ale tylko na galerię) dzięki zaproszeniu od posła. Analogicznie potraktowano przewodniczącego ZNP Sławomira Broniarza.

Według MEN nie ma o czym rozmawiać, bo reforma została już zrealizowana, jako że absolwenci klas VI szkoły podstawowej nie otrzymali prawa do kontynuowania nauki w gimnazjum, tylko promocję do klasy VII.

Źródło: Strajk.eu


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. cacor 21.07.2017 11:47

    Wszystko fajnie, ale…. referendum w naszym kraju nie ma żadnej mocy sprawczej, więc lepiej, żeby nie zostało w ogóle zorganizowane – przynajmniej nie zostaną poniesiony koszty.

  2. Stanlley 21.07.2017 11:54

    Szkoda że odrzucili – bo te podpisy to głównie nauczyciele i ich rodziny co nie wiedzieć czemu tak się boją reformy – poprzedniej też się bali i faktycznie sporo z nich musiało pożegnać się z zawodem bo po reformie tuska zabrakło dla nich miejsc – ale był to stopniowy proces zamykania szkół – w dużej części….

    Ciekawe jak by im mina zrzedła gdyby zobaczyli wynik referendum bo ja nie znam nikogo kto był by zadowolony z gimnazjów… nawet koleżanka nauczycielka co musi pracować w tej przechowalni/gimnazjum….

    Uzasadnienie MEN jest dość słuszne.

  3. mr_craftsman 21.07.2017 12:14

    czyli tradycja odrzucania referendów zapoczątkowana przez PO – została podtrzymana

  4. robal 21.07.2017 12:42

    @Stanlley – ja Cię bardzo przepraszam, ale to kolejny z wielu komentarzy propisowskich. Rozumiem, że jesteś fanem ale “koleżanka nauczycielka”, to trochę za mało, żeby powtarzać bzdury PIS-u. Ja jestem zadowolony z gimnazjum – znasz już w takim razie kogoś. I co więcej – znam więcej osób zadowolonych z gimnazjów! Potrafisz to sobie wyobrazić? Niesamowite, prawda? Sorry, że zawaliłem Twoją pewność w tym temacie, ale nie jestem też nauczycielem, ani rodziną nauczyciela ani nawet nie mam koleżanki nauczycielki. Jestem za to rodzicem. Przyznasz mi, jako rodzicowi dziecka w wieku gimnazjalnym prawo do wypowiedzenia się? Kto wie, może mam nawet prawo wypowiadać się na ten temat bardziej niż Ty, kolego nauczycielki? Gimnazja wbrew głupotom pisu nie były siedliskami patologii bardziej, niż będą nimi 8-sme klasy podstawówki. Dawały za to szansę dzieciom ze słabych podstawówek na rozwój, zmianę nieprzychylnego środowiska, naukę w lepszych warunkach.
    Sorry, rozpisałem się, ale nic mnie tak nie wkurza jak o szkole gadają ludzie, którzy nie mają dzieci. Pozdrawiam.

  5. jakiskretyn 21.07.2017 14:45

    @robal
    Jestem pierwszym rocznikiem gimnazjum. Pochodzę z niedużej miejscowości i słabej podstawówki.
    Poszedłem do gimnazjum, które później miało bardzo dobrą opinię. Skończyłem je ze średnią 5,6. Poszedłem do dobrego liceum, skończyłem je ze średnią 4,9 z bardzo dobrze napisaną maturą.
    Miałem przyjemność studiować wymagający kierunek. Pomagałem sobie materiałami od kolegów z wyższych roczników – notatki z wykładów, materiały na laboratoria, skrypty, pytania egzaminacyjne.
    I wiesz co? Gdyby nie to, że chciałem się uczyć, poległbym, bo pomiędzy nimi a mną była PRZEPAŚĆ brakującej wiedzy na wejście w wyższą edukację. Wszystko to, czego mój nauczyciel matematyki (pozdrawiam Wodzu!) ze szkoły średniej, mimo tytanicznego wysiłku i bardzo wzmożonej pracy, nie dał rady czasowo przekazać mnie i moim kolegom biło mnie później po głowie przez całe studia i lata po nich. Studiujący z nami absolwenci czteroletnich ogólniaków, mimo np. zawalonego pierwszego roku albo późnej decyzji o studiowaniu radziło sobie z wieloma rzeczami dużo, dużo lepiej.
    Teraz sam prowadzę laboratoria i ćwiczenia, w szczególności na pierwszym roku, na kierunku na który jest 11 osób na miejsce i pozwól że położę zasłonę milczenia na wiedzę, z jaką 95% studentów na nie przychodzi.

  6. Stanlley 21.07.2017 14:57

    Dziękuję robalu że uraczyłeś mnie pro-pisowską etykietką zamiast jakimkolwiek argumentem merytorycznym. Żyj sobie dalej w swoim świecie. Mam paru kolegów co się niedawno doktoryzowali i mieli okazję prowadzić laborki zarówno z ludźmi z przed reformy jak i z gimnazjów – zgodnie mówią że co nowszy rocznik to większe głąby, że ci co normalne podstawówki i ogólniaki pokończyli są o wiele lepszymi studentami.

  7. robal 21.07.2017 15:41

    @Stanlley
    Proszę bardzo – taka etykietka, na jaką się pracuje. A że masz kolegów w edukacji, co to się niedawno doktoryzowali, to przecież wszystko wiesz. Merytorycznie odpowiedziałem w przedostatnim zdaniu ale nie wracaj, nie czytaj, i tak nie będziesz chciał zrozumieć.
    Czemu zakładasz, że pozostanie w szkole podstawowej + ogólniak zapewni, “że co nowszy rocznik to NIE będą większe głąby”? A może to ogólna tendencja wynikająca ze zmian cywilizacyjnych?
    Nie jestem bezkrytyczny wobec gimnazjów, a już szczególnie wobec 3-letnich ogólniaków. Uważam, że taki ogólniak to za mało. Ale może należało się głębiej zastanowić, wziąć pod uwagę niegłupie uwagi wielu rodziców i zrobić reformę, która poprawi system? A nie rozpieprzyć wszystko, bo kiedyś było lepiej. Im człowiek starszy, tym bardziej mu się wydaje, że za jego czasów to dopiero było cudownie…. Kaczyński, lat 68, bezdzietny, od 30 lat pracujący jako poseł, ten to dopiero ma pomysł na edukację….
    do @jakiskretyn – reforma gimnazjów weszła 18 lat temu. Czemu zakładasz, że od tamtej pory nic się nie zmieniło?

  8. Anonymous-X 21.07.2017 16:14

    @robal

    “Sorry, rozpisałem się, ale nic mnie tak nie wkurza jak o szkole gadają ludzie, którzy nie mają dzieci. Pozdrawiam.”

    Ty tak na serio?
    Twoim zdaniem na temat reformy edukacyjnej, wypowiadać się powinni tylko ludzie którzy mają dzieci?

    Nie wiem czy wiesz ale każdy z nas chodził do szkoły i ma wyrobione jakieś zdanie o systemie edukacyjnym bo zna je od podszewki, tak więc każdy z nas ma prawo się wypowiadać w tym temacie, a nie tylko rodzice dzieci, ja pier@#$%$ co za tok myślenia masz.

  9. Konter 21.07.2017 22:02

    Oj robal, robal, nick chyba nieprzypadkowy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.