Niczego nie posiadaj i bądź szczęśliwy!

Opublikowano: 18.01.2021 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Społeczeństwo, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2487

Wideo Światowego Forum Ekonomicznego opowiada o planach ludzkości na rok 2030.

Doroczne spotkanie Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), które odbędzie się pod koniec stycznia w Davos w Szwajcarii, gromadzi międzynarodowych liderów biznesu i polityki, ekonomistów i inne wysoko postawione osoby w celu omówienia problemów globalnych.

Kierując się wizją swojego wpływowego CEO Klausa Schwaba, WEF jest główną siłą napędową dystopijnego „wielkiego resetu”, zmiany tektonicznej, która ma na celu zmianę sposobu życia, pracy i interakcji między nami.

Wielki reset pociąga za sobą transformację społeczeństwa, prowadzącą do trwałych ograniczeń podstawowych wolności i masowego nadzoru, ponieważ całe sektory poświęca się w celu zwiększenia monopolu i hegemonii korporacji farmaceutycznych, gigantów zaawansowanych technologii/big data danych, Amazon, Google, głównych globalnych sieci, sektora płatności cyfrowych, koncernów biotechnologicznych itp.

Wykorzystując blokady i ograniczenia COVID-19 do przeforsowania tej transformacji, wielki reset jest wdrażany pod przykrywką „Czwartej Rewolucji Przemysłowej”, w której starsze przedsiębiorstwa mają zostać doprowadzone do bankructwa lub wchłonięte przez monopole, skutecznie zamykając ogromne części gospodarki sprzed wprowadzenia COVID. Gospodarki są „restrukturyzowane”, a wiele miejsc pracy będzie wykonywanych przez maszyny napędzane przez SI.

W krótkim filmiku na temat mediów społecznościowych, WEF przewiduje, że do 2030 roku, „Nic nie będziesz miał i będziesz szczęśliwy”.

Szczęśliwie uśmiechnięta twarz jest przedstawiona, podczas gdy dron dostarcza produkt do gospodarstwa domowego, bez wątpienia zamówiony online i zapakowany przez robota w gigantycznym magazynie w Amazonie: „żaden człowiek nie był zaangażowany w produkcję, pakowanie lub dostarczanie tego produktu”; daj spokój, jest on wolny od wirusów i bakterii – ponieważ nawet w 2030 roku, będą musieli utrzymać narrację strachu aby utrzymać pełne spektrum dominacji nad ludnością.

Bezrobotni (a będzie ich wielu) mogą zostać umieszczeni na jakimś uniwersalnym podstawowym dochodzie, a ich długi (zadłużenie i bankructwo na masową skalę jest celowym wynikiem blokad i ograniczeń) mogą zostać umorzone w zamian za przekazanie ich aktywów państwu, a dokładniej instytucjom finansowym, które pomagają napędzać ten wielki reset.

WEF mówi, że społeczeństwo „wynajmie” wszystko, czego potrzebuje: pozbawi prawa własności pod pozorem „zrównoważonej konsumpcji” i „ratowania planety”. Oczywiście, mała elita, która wprowadziła ten wielki reset, będzie właścicielem wszystkiego.

Setki milionów ludzi na całym świecie uznanych za „nadwyżki potrzeb” mają zostać okradzione (obecnie są one okradane) z ich środków do życia. Każdy nasz ruch i zakup mają być monitorowane, a nasze główne transakcje będą odbywać się online.

Plan dla poszczególnych obywateli mógłby odzwierciedlać strategię, która ma być stosowana wobec państw narodowych. Na przykład przewodniczący Grupy Banku Światowego David Malpass oświadczył, że biedniejszym krajom „pomoże się” stanąć na nogi po różnych zamknięciach, które zostały wdrożone. Ta „pomoc” będzie uzależniona od wdrożenia neoliberalnych reform i osłabienia usług publicznych oraz ich dalszego zakorzenienia.

W dniu 20 kwietnia w Wall Street Journal ukazał się nagłówek „IMF, Bank Światowy w obliczu potopu wniosków o pomoc ze strony krajów rozwijających się”. Kraje zwracają się o dofinansowanie i pożyczki do instytucji finansowych z 1,2 bln dolarów. Idealna recepta na podsycanie zależności.

W zamian za umorzenie długów lub „wsparcie”, globalne konglomeraty wraz z takimi jak Bill Gates będą mogły dalej dyktować politykę narodową i wydrążyć pozostałości suwerenności państwa narodowego.

TOŻSAMOŚĆ I ZNACZENIE

Co się stanie z naszą tożsamością społeczną i osobistą? Czy należy to wykorzenić w dążeniu do utowarowienia i standaryzacji ludzkich zachowań i wszystkiego, co robimy?

Klasa miliarderów, która forsuje ten program, myśli, że może posiadać naturę i wszystkich ludzi, i może kontrolować jedno i drugie, czy to poprzez geoinżynierię atmosfery, na przykład genetyczną modyfikację mikroorganizmów glebowych, czy też wykonując lepszą pracę niż natura, wytwarzając biosyntetyzowaną fałszywą żywność w laboratorium.

Myślą, że mogą zamknąć historię i odkryć na nowo koło, zmieniając to, co to znaczy być człowiekiem. Uważają, że mogą to osiągnąć do 2030 roku. Jest to zimna, dystopijna wizja, która praktycznie z dnia na dzień chce wykorzenić tysiące lat kultury, tradycji i praktyk.

Wiele z tych kultur, tradycji i praktyk odnosi się do żywności i sposobu jej produkcji oraz naszych głęboko zakorzenionych związków z naturą. Należy wziąć pod uwagę, że wiele starożytnych rytuałów i obrzędów naszych przodków zostało zbudowanych wokół opowieści i mitów, które pomogły im pogodzić się z jednymi z najbardziej podstawowych zagadnień egzystencji, od śmierci do odrodzenia i płodności. Te kulturowo zakorzenione wierzenia i praktyki służyły uświęceniu ich praktycznego związku z naturą i jej rolą w podtrzymywaniu ludzkiego życia.

Ponieważ rolnictwo stało się kluczem do przetrwania człowieka, sadzenie i zbieranie plonów oraz inne działania sezonowe związane z produkcją żywności miały kluczowe znaczenie dla tych zwyczajów. Na przykład Freyfaxi oznacza początek zbiorów w pogaństwie nordyckim, podczas gdy Lammas lub Lughnasadh to święto pierwszych żniw/zbiorów zbóż w pogaństwie.

Ludzie czcili przyrodę i życie, które ona rodziła. Starożytne wierzenia i rytuały były przepojone nadzieją i odnową, a ludzie mieli konieczny i bezpośredni związek ze słońcem, nasionami, zwierzętami, wiatrem, ogniem, glebą i deszczem oraz zmieniającymi się porami roku, które odżywiały i dawały życie. Nasze relacje kulturowe i społeczne z produkcją rolną i związanymi z nimi bóstwami miały solidną podstawę praktyczną.

Prof. Robert W Nicholls wyjaśnia, że kulty Wodena i Thora nakładały się na znacznie starsze i lepiej zakorzenione wierzenia dotyczące słońca i ziemi, upraw i zwierząt oraz płodozmianu pór roku pomiędzy światłem i ciepłem lata a zimnem i ciemnością zimy.

Nie musimy szukać dalej niż w Indiach, aby docenić ważny związek pomiędzy kulturą, rolnictwem i ekologią, a także istotne znaczenie monsunów oraz sezonowych sadzeń i zbiorów. Nawet wśród miejskich Hindusów utrzymują się wiejskie przekonania i rytuały przesiąknięte naturą. Są one związane z tradycyjnymi systemami wiedzy, w których środki utrzymania, pory roku, żywność, gotowanie, przetwarzanie, wymiana nasion, opieka zdrowotna i przekazywanie wiedzy są wzajemnie powiązane i stanowią istotę różnorodności kulturowej w samych Indiach.

Chociaż era przemysłowa spowodowała zmniejszenie związku między żywnością a środowiskiem naturalnym w miarę przemieszczania się ludzi do miast, tradycyjne „kultury żywieniowe” – praktyki, postawy i przekonania dotyczące produkcji, dystrybucji i konsumpcji żywności – nadal rozwijają się i podkreślają nasz stały związek z rolnictwem i przyrodą.

„RĘKA BOGA” IMPERIALIZM

Jeśli wrócimy do lat 50-tych, interesująca jest korporacyjna narracja Union Carbide oparta na serii obrazów, które przedstawiały firmę jako „rękę Boga” wychodzącą z nieba, aby „rozwiązać” niektóre z problemów stojących przed ludzkością. Jednym z najsłynniejszych obrazów jest zdjęcie ręki wylewającej agrochemikalia firmy na indyjskie gleby, jakby tradycyjne praktyki rolnicze były w jakiś sposób „zacofane”.

Pomimo dobrze nagłośnionych twierdzeń, że jest wręcz przeciwnie, to podejście oparte na chemikaliach nie doprowadziło do zwiększenia produkcji żywności zgodnie z dokumentem „New Histories of the Green Revolution” napisanym przez profesora Glenna Stone’a. Glenna Stone’a. Miało to jednak długotrwałe, druzgocące konsekwencje ekologiczne, społeczne i ekonomiczne (patrz: książka Vandana Shivy „The Violence of the Green Revolution” i „Bhaskar Save”, obecnie słynny i bardzo wnikliwy list otwarty do indyjskich urzędników).

W książce „Food and Cultural Studies” (Bob Ashley i inni) widzimy, jak kilka lat temu kampania reklamowa Coca Coli TV sprzedawała swój produkt publiczności, która kojarzyła nowoczesność ze słodkim napojem i przedstawiała starożytne wierzenia Aborygenów jako szkodliwe, ignoranckie i przestarzałe. Kokaina, a nie deszcz, stała się dawcą życia dla spragnionych. Tego typu ideologia stanowi część szerszej strategii dyskredytowania tradycyjnych kultur i przedstawiania ich jako deficytowych i potrzebujących pomocy „boskich” korporacji.

To, co widzimy w 2020 roku, to przyspieszenie takich procesów. Jeśli chodzi o żywność i rolnictwo, tradycyjne rolnictwo w miejscach takich jak Indie będzie pod coraz większą presją ze strony gigantów technologii i agrobiznesu, aby otworzyć się na żywność hodowaną w laboratoriach, GMO, genetycznie modyfikowane mikroorganizmy glebowe, narzędzia do zbierania danych i drony oraz inne. przełomowe technologie.

Wielki reset obejmuje farmy bezrolne obsługiwane przez maszyny bez kierowcy, monitorowane przez drony i oblane chemikaliami w celu wyprodukowania upraw z opatentowanych nasion GMO do przetworzenia i przekształcenia w coś przypominającego żywność. Co się stanie z rolnikami?

Po wystąpieniu COVID Bank Światowy mówi o pomocy krajom w powrocie na właściwe tory w zamian za reformy strukturalne. Czy dziesiątki milionów drobnych rolników mają zostać zwabione z ich ziemi w zamian za indywidualne umorzenie długów i powszechny dochód podstawowy? Wysiedlenie tych rolników, a następnie zniszczenie społeczności wiejskich i ich kultur było czymś, do czego kiedyś nawoływała Fundacja Gatesa i cynicznie nazywała ją „mobilnością lądową”.

Przebij się przez eufemizmy i jasne jest, że Bill Gates – i inne niewiarygodnie bogate osoby stojące za wielkim resetem – to staroświecki kolonialista, który popiera uświęcone czasowo wywłaszczające strategie imperializmu, niezależnie od tego, czy wiąże się to z wydobyciem, przywłaszczeniem i utowarowieniem wiedzy rolników. przyspieszenie transferu badań i materiału siewnego do korporacji lub ułatwienie piractwa własności intelektualnej i monopoli nasiennych stworzonych przez prawa własności intelektualnej i przepisy dotyczące nasion.

Czy w takich miejscach jak Indie, które nadal są społeczeństwem agrarnym, ziemia tych już (przed COVID) bardzo zadłużonych rolników zostanie przekazana gigantom technologicznym, instytucjom finansowym i globalnemu przemysłowi rolnemu, aby wyprodukować ich zaawansowane technologicznie, oparte na danych, genetycznie zmodyfikowane osady przemysłowe? Czy ta część „niczego nie posiadaj i bądź szczęśliwy” nijakiego nowego odważnego świata jest promowana przez WEF?

Przy całkowicie oderwanym związku między produkcją żywności, przyrodą i kulturowo zakorzenionymi przekonaniami, które nadają sens i wyraz życiu, pozostanie nam indywidualny człowiek, który istnieje na bazie laboratoryjnej żywności, który jest zależny od dochodów państwa i który jest pozbawiony satysfakcjonującego wysiłku produkcyjnego i prawdziwej samorealizacji.

Wtrącanie się technokratów już zniszczyło lub podważyło różnorodność kulturową, znaczące powiązania społeczne i ekosystemy agrarne, które czerpią z wielowiekowej tradycyjnej wiedzy i są coraz bardziej uznawane za słuszne podejście do zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego (np. patrz: „Food Security and Traditional Knowledge in India” w „Journal of South Asian Studies”).

Przewidywana obecnie masowa transformacja technokratyczna traktuje ludzi jak towary, które należy kontrolować i monitorować, podobnie jak promowane są martwe technologiczne drony i sztuczna inteligencja.

Ale nie martw się – będziesz pozbawiony mienia i szczęśliwy w swoim otwartym więzieniu masowego bezrobocia, uzależnienia od państwa, paszportów zdrowotnych, bezgotówkowych, masowych szczepień i dehumanizacji.

Autorstwo: Colin Todhunter
Źródło oryginalne: Off-Guardian.org
Źródło polskie: Nieznane.com.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.