Najwyższe podatki są w Danii, Francji i Belgii

Opublikowano: 27.12.2013 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 527

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju przedstawiła raport na temat wysokości podatków (wraz ze składkami na zabezpieczenia społeczne) w krajach członkowskich w 2012 r. Zgodnie z nim w 2012 r. podatki (wraz z ubezpieczeniami społecznymi) w OECD stanowiły 34,6% PKB i odrobinę wzrosły w porównaniu z 2011 r., kiedy wynosiły 34,1% PKB (w państwach należących do Unii Europejskiej wynoszą około 40% PKB).

W 2012 r. najwyższe podatki były w Danii, gdzie wynosiły one 48,0% PKB oraz we Francji i Belgii – po 45,3%.

Najniższe podatki są w Meksyku – 19,6%, w Chile – 20,8% oraz w Stanach Zjednoczonych – 24,3%.

Niższe podatki niż wynosi średnia państw rozwiniętych są w Polsce, gdzie wynoszą one 32,3% PKB (dane z 2011 roku).

OECD podało też informację o tym, jaki procent PKB w krajach członkowskich stanowią podatki od dochodu i zysku oraz podatki od dóbr i usług.

Podatki od dochodu i zysku w 2011 roku stanowiły w OECD średnio 11,4% PKB. Według najnowszych danych z 2012 roku najwyższe opodatkowanie tego rodzaju jest w Danii – 29,6% i w Norwegii – 20,3%, a najniższe w Meksyku – 5,2% i na Słowacji – 5,4. Bardzo niskie są też podatki od dochodu i zysku w Polsce – w 2011 roku wynosiły one zaledwie 6,5% PKB. To o wiele mniej niż w liberalnych Stanach Zjednoczonych – 11,6% czy Wielkiej Brytanii – 12,6%.

Podatki od dóbr i usług w 2011 roku wynosiły średnio 11,0%. Najwyższe tego rodzaju obciążenia są na Węgrzech – 17,6% i na Danii – 15,2%, a najniższe w USA – 4,3% oraz w Japonii – 5,2%. W Polsce dwa lata temu podatki od dóbr i usług wynosiły 12,7%, a więc były znacząco wyższe od średniej.

Autor: Piotr Szumlewicz
Źródło: Lewica.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Konter 27.12.2013 16:59

    Nie ma to jak rzucić statystykami w szarego człowieka 😀 Jak wiadomo są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, kłamstwa bezczelne i statystyki.

    Niech nikt nie wychodzi z założenia że w Polsce nie jest tak źle skoro w innych krajach mają dużo wyższe podatki, ważne są jeszcze zarobki i ceny na rynku.

  2. supertlumacz 27.12.2013 19:14

    Dyskutowanie takich kwestii na forach gdzie znaczną część forumowiczów stanowią bezrobotni, ludzie na zasiłkach, renciści i emeryci nie ma sensu.

    1. Tylko niewielka cześć ludności ma realną możliwość wyboru kraju opodatkowania z wielu powodów – sytuacja rodzinna, stan zdrowia, znajomość języka kraju emigracji. W Polsce na pewno poniżej 20%
    2. Ponad 95% ludności w świecie koncentruje się na wykorzystaniu wszelkich ulg podatkowych. Już wiele lat temu publikowano powiedzenie amerykańskich multimilionerów, obecnie należałoby powiedzieć MILIARDERÓW, że “tylko biedni płacą podatki”.
    3. Porównywanie samych stóp podatkowych nie ma sensu nawet w gronie profesjonalistów. Zakres świadczeń i usług, a także ich cena, jest bardzo różny w różnych krajach. Przykładowo, zobaczyć na żywo na scenie stołecznego teatru inscenizację światowej klasyki z udziałem najlepszych aktorów 30-milionowego kraju europejskiego za rynkową wartość 10 centów można było tylko w PRL… Dlatego zostałem …melomanem przed 40+ laty…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.