Liczba wyświetleń: 2668
W piątek w Sejmie rozpatrywano między innymi projekt zakazujący funkcjonowania w naszym kraju organizacji LGBTQWERTY. Lider Konfederacji Sławomir Mentzen twierdzi, że przedwczoraj miał miejsce „dzień głupich ustaw”, a on sam będzie głosował przeciwko ustawie o ruchach mniejszości seksualnych.
Propozycja wniesiona przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop LGBT” wywołała spore poruszenie zarówno wśród tęczowych organizacji, jak i marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który wyłączył mikrofon sprawozdawcom po słowach dotyczących związków pedofilii z homoseksualizmem.
W wywiadzie dla Radia RMF FM do piątkowej sesji parlamentu odniósł się przewodniczący Nowej Nadziei. Stwierdził, że piątek był przede wszystkim „dniem głupich ustaw”.
Mentzen twierdzi, że co do zasady inicjatywy obywatelskie przechodzą przez pierwsze czytanie, ale później on sam zamierza sprzeciwić się wspomnianemu projektowi. Zdaniem lidera Konfederacji grupy LGBTQWERTY powinny swobodnie funkcjonować, bo jest on zwolennikiem wolności do zrzeszania się i zgromadzeń.
Na podstawie RMF24.pl, Narodowcy.net
Źródło: Autonom.pl
Poznaj plan rządu!
Ciekawe co katolicy zrobili Hołowni że ich tak nienawidzi promując i broniąc dewiacji???
Ze zjawiskami, które nam się nie podobają, należy polemizować, krytykować i merytorycznie dyskutować, przekonując się do własnych racji, a nie kneblować usta, bo jak pokazała historia, z odbierania nielubianym grupom praw człowieka nic dobrego nie wynikło. Podobnie jak nic dobrego nie wynikło z narzucania ich wszystkim.
Dotyczy to zarówno ludzi, którzy nienawidzą ruchu LGBT i chcą wykluczyć go ze społeczeństwa, jak i LGBT oraz lewicy, które chcą zakazywać krytyki swoich środowisk pod pretekstem walki z „mową nienawiści”. Każdy powinien mieć prawo mówić, co myśli, ale pod warunkiem, że jego krytycy również będą mieli identyczne prawo.
Pomysł, by jakąkolwiek grupę wykluczać z życia społecznego i narzucać swój punkt widzenia za pomocą prawa to totalitaryzm. Nie chcę, by Polska zmieniła się w ZSRR, III Rzeszę, ChRl czy KRLD, gdzie są lub były prześladowane różne grupy. W ZSRR wierzący, prywaciarze i mienszewicy, w III Rzeszy „niższe rasy”, w ChRL Falun Gong i krytycy władzy, a w KRLD nawet ludzi noszących fryzury spoza listy oficjalnych fryzur zatwierdzonych przez Kim Dzong Una.
Według mnie każdy, kto ma jakieś poglądy, powinien mieć prawo je głosić i działać w zgodzie z własnym sumieniem i przekonaniami, bo na tym polega wolność (w tym wypadku zrzeszania się i organizacji zgromadzeń), ale:
– na koszt swój i osób, które go popierają,
– bez wsparcia ze strony państwa (np. dotacji na koszt podatników),
– poza szkołami państwowymi (powinny być wolne od ideologii, religii, etc. – od tych rzeczy są rodzice).
Mentzen – wydmuszka służb specjalnych, jak cała Konfederacja – czegoś nie poprze lub poprze, jakby to czyniło jakąkolwiek różnicę dla jego oficerów prowadzących. Ważne, że polska hołota to kupi.
Hołownia – o identycznym życiorysie.
Nowa Nadzieja – partia zarejestrowana w Izraelu.
Może dla równowagi jakiś polski akcent? Nie wiem, Lech, Czech, Rus, cokolwiek, nawet mityczni Piastowie.
Ktokolwiek jeszcze pamięta, że jesteśmy Polakami, a Polska to nasza, a nie ich Ojczyzna?
Młode pokolenie to już właściwie smartfony z bio-załącznikiem. Jak smartfon każe to poprą tego a jak każe inaczej to innego. Oni już w większości są “europejczykami”. Starszych też można kupić tylko waluta trochę inna.
Kogo obchodzi co tam Memtzen poprze a czego nie poprze. To tak jakby pasjonować się brazylijską telenowelą.
Ten ruch, którego mentzen nie zablokuje to jakieś promile, kogo to obchodzi? – aaaa jego wyborców zdaję się, którzy są przeciwni tym ruchom – zdaje się. Haha. Kiwaj ich aż miło się ogląda! Sławek do dzieła!
@ Admin WM
—–Ze zjawiskami, które nam się nie podobają, należy polemizować, krytykować i merytorycznie dyskutować, przekonując do własnych racji——-
Nie do końca się z tym zgadzam:
1- dyskutować można w nieskończoność, a czasem potrzeba działań
2- Aby dyskutować trzeba mieć WIEDZĘ (merytoryka to za mało)
3- Weźmy aborcję – jaka niby “merytoryczna” dyskusja następuje? Katolicy są w większości i NARZUCAJĄ swe urojenia. Gdyby odnosili je do siebie to ok. Nie ma dowodów, że zygota łączy się z “duszą” w momencie zapłodnienia (po 2 dniach od zapłodnienia zygota zawiera ok 7 komórek). Jest to wręcz NIEMOŻLIWE!! Dusza (a tak właściwie psychika czyli jej kopia) jest energetycznym oprogramowaniem, które wymaga odpowiednio mocnego hardware. Ludzki płód osiąga ten stan w 6-8 miesiącu ciąży, bywa, że dopiero niemowlę parę dni po urodzeniu!
@chaldejczyk, katolicy też robią aborcję na katolikach. Piszesz ,że nie ma dowodów na jedno a potem piszesz coś o 6- 8 miesięcy dostaje oprogramowanie i jakiejś duszy, czy psychice. Chcesz to rób aborcję 5 razy do roku, ale za swoje pieniądze.
Rozrabiaka. A jak inaczej usprawiedliwić morderstwo? Musi taki snuć baje…