Lidl mówi „nie” związkom

Opublikowano: 09.08.2015 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 806

Sieć sklepów Lidl szykanuje w Polsce związki zawodowe. Po dwóch próbach założenia i utrzymania komisji „Solidarności” związkowcy poddali się. W sieci nie działa obecnie żaden związek. Co ciekawe, zagranicą sklepy te są silnie uzwiązkowione.

Jak informuje portal wyborcza.biz, pracownicy sieci podjęli kilka prób aktywnej działalności związkowej. Związek powstał w styczniu 2013 r. Szybko pojawiły się pierwsze konflikty pomiędzy nim a pracodawcą. Punkt kulminacyjny nastąpił, gdy KZ NSZZ „Solidarność” weszła w spór zbiorowy z Lidlem. Przewodnicząca, choć była na etacie związkowym, została dyscyplinarnie zwolniona z pracy w niecały rok po założeniu związku. Zarzucono jej fałszowanie podpisów związkowców i bezprawne organizowanie akcji protestacyjnych, zwolniono także jej zastępcę. Kolejne próby działań pracowniczych nie powiodły się, ponieważ pracownicy, zastraszani i zniechęcani do nich przez sklep, stopniowo wycofywali się z udziału w życiu związku. Coraz mniej osób pojawiało się na zebraniach, a świadomość, że pracodawca dowie się o zapisaniu się do organizacji budziła wśród nich strach – obawiali się utraty pracy, sklep bowiem udowodnił, że może zwolnić nawet pracownicę na etacie związkowym.

Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła od początku ubiegłego roku ponad 70 kontroli w sklepach sieci Lidl. Stwierdziła 106 naruszeń praw pracowniczych i nałożyła 25 mandatów o łącznej wartości ok. 30 tys. zł – to średnio 1,2 tys. zł na mandat. Wśród wykroczeń znalazły się między innymi: niezapewnianie 11-godzinnego odpoczynku dobowego, nieprawidłowe udzielanie czasu wolnego za nadgodziny i nieprzestrzeganie obowiązku zapewnienia zatrudnionym co czwartej niedzieli wolnej od pracy.

Sklepy Lidl należą do Grupy Schwarz, największego koncernu handlowego w Europie. Jego właścicielem jest Dieter Schwarz, 46. najbogatszy człowiek świata według magazynu „Forbes”. W 2008 roku niemiecki tygodnik „Stern” ujawnił, że Lidl wynajął detektywów, którzy podsłuchiwali prywatne rozmowy pracowników. W stenogramach znalazły się także uwagi wynajętych dotyczące m.in. ich związków intymnych czy inteligencji. Testowano uczciwość kasjerów, podrzucając im banknoty i obserwując, czy pracownik schowa znalezioną sumę, czy też odda ją kierownikowi sklepu. Na początku lipca ujawniono, że Grupa Schwarz pożyczyła na preferencyjnych warunkach prawie 1 mld dolarów od Banku Światowego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju – ufundowanych przez podatników instytucji, które mają wspierać rozwój gospodarczy w krajach przechodzących transformację ustrojową. EBOiR uzasadniał, że pożyczka miała na celu ułatwienie mieszkańcom wschodniej Europy dostępu do taniej żywności.

Związki zawodowe w Lidlu z powodzeniem działają w innych krajach Europy, m.in. w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Czechach, Francji czy Niemczech. W Polsce w Lidlu związków już nie ma, choć funkcjonują m.in. w Kauflandzie, sieci należącej, podobnie jak Lidl, do koncernu Schwarz, a także w sklepach Jysk, Biedronka i Tesco. Uzwiązkowienie w Polsce należy do jednego z najniższych w Europie i dotyczy głównie sektora państwowego. Według danych GUS za 2014 rok do związków zawodowych jest zapisanych 11 proc. wszystkich osób pracujących, czyli tylko 1,6 mln.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. BrutulloF1 09.08.2015 18:58

    W Bangladeszu Europy nikt nie będzie sobie pozwalał by tania siła robocza podskakiwała zachodnim wyzyskiwaczom.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.