Liczba wyświetleń: 1054
70 proc. dekorowanych szklanek zawiera metale toksyczne, w tym ołów – ostrzegli naukowcy z Uniwersytetu Plymouth. Substancje te są groźne dla zdrowia człowieka, ponieważ mogą powodować raka.
Dekoracyjne szklanki, które można kupić w całej Wielkiej Brytanii, zawierają szereg niebezpiecznych dla zdrowia substancji takich jak ołów, kadm czy inne metale toksyczne. O sprawie poinformowali naukowcy z Uniwersytetu Plymouth, którzy przebadali dostępne na rynku szklanki zawierające kolorowe zdobienia.
Autor badania, dr. Andrew Turner z katedry geografii i ochrony środowiska na uniwersytecie w Plymouth powiedział, że “obecność tak ryzykownych materiałów zawartych w farbie i szkle ma oczywisty wpływ zarówno na zdrowie oraz na środowisko naturalne”.
“Bardzo zaskoczył nas fakt, że w szklankach obecny jest kadm zarówno w środku jak i na zewnątrz. Substancje, które umieszczone są na naczyniach, z których jemy, przedostają się do naszych organizmów. Dlatego przemysł szklarski powinien podjąć odpowiednie kroki, żeby zaprzestać tego procederu”.
Najwięcej kadmu znajduje się w czerwonej emalii, ale także w innych kolorach. W żółtej emalii nie stwierdzono obecności kadmu, ale za to pojawił się tam ołów, który również ma bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia działanie.
Badanie przeprowadzono na 72 sztukach dekorowanego szkła nowego i używanego, w tym szklanek dla dzieci z motywami z bajek Disneya. Po przeprowadzeniu 197 testów na wszystkich 72 szklankach dr. Turner stwierdził obecność ołowiu 139 razy, a kadmu 134 razy. Oba metale znaleziono na zewnętrznej części szklanek, zaledwie 2 cm od samej góry.
Badanie zostało przeprowadzone za pomocą promieni Rentgena i stwierdziło ono, że stężenie ołowiu wynosiło od 40 do 400 000 ppm (liczba części na milion, 10−6), a kadmu od 300 do 70 000 ppm.
Według amerykańskiej agencji zdrowia limit tych pierwiastków wynosi od 200 do 800 ppm.
Zdjęcie: webandi (CC0)
Źródło: PolishExpress.co.uk
A kto je szklanki? Że podają zawartość ppm? A tak z innej beczki, szkło uranowe jest bardzo fajne i fajnie świeci. Szkoda, że nie produkują.
Ze współczesnego szkła użytkowego nie uwalniają się żadne substancje chemiczne, wprowadzasz adminie czytelników w błąd.
Nietrafiony jest tytuł i ilustracja do artykułu.
Cały artykuł jest o zdobieniach wykonywanych NA powierzchni szklanych naczyń przy użyciu tandetnych farb, albo przynajmniej takich, które nie powinny mieć kontaktu z żywnością.
Podane w artykule stężenia metali ciężkich dotyczą ich zawartości w farbach.
Szkło kryształowe (ołowiowe) również nie jest trujące, chyba że ktoś lubi sobie z niego popijać kwas fluorowodorowy. 🙂
Do MakSym
“Ze współczesnego szkła użytkowego nie uwalniają się żadne substancje chemiczne,”
A skąd wniosek że współczesne szkło jest bezpieczne?badałeś czy może jesteś fachowcem szklarzem?że znasz metody barwienia itp?
Z ubraniami barwionymi chemią też jest nie wesoło, już pomijam chemiczne uprawy bawełny oraz mnóstwo sztucznych innych włókien które czy chcemy czy nie wchłaniamy.
“Cały artykuł jest o zdobieniach wykonywanych NA powierzchni szklanych naczyń”
przeczytaj poniżej czy cały…
„Bardzo zaskoczył nas fakt, że w szklankach obecny jest kadm zarówno w środku jak i na zewnątrz”
chodzi o sposób barwienia szkła na kolor żółty czy czerwony, a nie tylko o zdobienia- masz czerwoną szklankę wlewasz do niej płyn i w zależności od jego właściwości chemicznych może reagować z metalami zawartymi w szkle.
Podsumowując mamy skażone:
powietrze
ziemie
jedzenie
ubrania
naczynia
….
oraz umysły kłamliwą propagandą że współczesne jest lepsze od starego i sprawdzonego.
Pozdrawiam
@admin @polach
Podajcie jakieś źródło, bo dla mnie to nowość, skąd macie informację o uwalnianiu się metali ciężkich z barwionego w masie szkła?
Na razie to kompletna bzdura, chyba że zejdziemy do stężeń piko- czy femto- gramowych, jakże istotnych dla zdrowia. 🙂
@polach
Twoje teorie są naprawdę ciekawe. Poczytaj sobie cokolwiek o właściwościach i historii szkła. 🙂
“Oba metale znaleziono na zewnętrznej części szklanek, zaledwie 2 cm od samej góry.” Czyli normalnie się ich nawet wargami nie dotyka. Ale straszyć można.