Kara śmierci w Biblii i nauczaniu katolickim

Opublikowano: 27.11.2011 | Kategorie: Prawo, Publicystyka, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 1274

Chrześcijanie w Piśmie Świętym znajdują nakaz karania śmiercią: sprawców pobić ze skutkiem śmiertelnym, osób które uderzyły rodzica lub mu złorzeczyły, handlarzy żywym towarem, czarownic, niewiernych małżonków i ich kochanków, kazirodców, homoseksualistów, zoofilów, bluźnierców i morderców.

CZYNY ZAGROŻONE KARĄ ŚMIERCI WEDŁUG PISMA ŚWIĘTEGO

W 21 rozdziale Księgi Wyjścia znaleźć można postulat ukarania śmiercią: sprawców pobić ze skutkiem śmiertelnym, osoby która uderzyła swego rodzica lub mu złorzeczyła, handlarzy żywym towarem.

„12 Jeśli kto tak uderzy kogoś, że uderzony umrze, winien sam być śmiercią ukarany.” „15 Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być ukarany śmiercią. 16 Kto by porwał człowieka i sprzedał go, albo znaleziono by go jeszcze w jego ręku, winien być ukarany śmiercią. 17 Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany śmiercią.”

W kolejnym 22 rozdziale Księgi Wyjścia znajduje się postulat karania śmiercią czarownic.

„17 Nie pozwolisz żyć czarownicy.”

Księga Kapłańska powtórzyła w swoim 20 rozdziale nakaz karania śmiercią złorzeczących rodzicom, nakazała również karanie śmiercią niewiernych małżonków i ich kochanków, kazirodców, oraz homoseksualistów, zoofilów, kazirodców.

„9 Ktokolwiek złorzeczy ojcu albo matce, będzie ukarany śmiercią: złorzeczył ojcu lub matce, ściągnął śmierć na siebie. 10 Ktokolwiek cudzołoży z żoną bliźniego, będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i cudzołożnica. 11 Ktokolwiek obcuje cieleśnie z żoną swojego ojca, odsłania nagość ojca: będą ukarani śmiercią oboje, sami tę śmierć na siebie ściągnęli. 12 Ktokolwiek obcuje cieleśnie z synową, będzie razem z nią ukarany śmiercią: popełnili sromotę, sami tę śmierć na siebie ściągnęli. 13 Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli.” „15 Ktokolwiek obcuje cieleśnie ze zwierzęciem wylewając nasienie, będzie ukarany śmiercią. Zwierzę także zabijecie. 16 Jeśli kobieta zbliży się do jakiegoś zwierzęcia, aby z nim się złączyć, zabijesz i kobietę, i zwierzę. Oboje będą ukarani śmiercią, sami śmierć na siebie ściągnęli. 17 Jeżeli kto weźmie swoją siostrę, córkę swojego ojca albo swojej matki i będzie oglądał jej nagość, a ona będzie oglądać jego nagość, jest to czyn haniebny, oboje będą zgładzeni w obecności synów ich ludu. Ten, kto odsłonił nagość swojej siostry, zaciągnie winę.”

W 24 rozdziale Pan Bóg nakazał Mojżeszowi by mordercy i bluźniercy byli karani śmiercią.

„16 Ktokolwiek bluźni imieniu Pana, będzie ukarany śmiercią. Cała społeczność ukamienuje go. Zarówno tubylec, jak i przybysz będzie ukarany śmiercią za bluźnierstwo przeciwko Imieniu. 17 Ktokolwiek zabije człowieka, będzie ukarany śmiercią.” „Kto zabije człowieka, będzie ukarany śmiercią.”

W 19 rozdziale Księgi Potworzonego Prawa nakazano karanie śmiercią za morderstwo.

„11 Jeśli jednak człowiek z nienawiści do swego bliźniego czatował na niego, powstał przeciw niemu, uderzył go śmiertelnie, tak iż tamten umarł, i potem uciekł do jednego z tych miast, 12 starsi tego miasta poślą po niego, zabiorą go stamtąd i oddadzą w ręce mściciela krwi, by umarł. 13 Nie zlituje się nad nim twoje oko, usuniesz spośród Izraela [przelanie] krwi niewinnego, by ci się dobrze powodziło.”

W 21 rozdziale Księgi Powtórzonego Prawa nakazano karać śmiercią handlarzy żywym towarem.

„7 Jeśli znajdą człowieka, porywającego kogoś ze swych braci, z Izraelitów – czy sam będzie go używał jako niewolnika, czy go sprzeda – taki złodziej musi umrzeć. Usuniesz zło spośród siebie.”

Na temat kary śmierci wypowiedział się też Jezus Chrystus w 21 rozdziale Ewangelii Mateusza.

„Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznię, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. 34 Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. 35 Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. 36 Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. 37 W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. 38 Lecz rolnicy zobaczywszy syna mówili do siebie: “To jest dziedzic; chodźcie zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo”. 39 Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. 40 Kiedy więc właściciel winnicy przyjdzie, co uczyni z owymi rolnikami? 41 Rzekli Mu: Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze.”

KARA ŚMIERCI W NAUCZANIU KATOLICKIM

W swym nauczaniu kościół katolicki wielokrotnie wypowiadał się za karaniem śmiercią morderców.

Święty Paweł w 13 rozdziale Listu do Rzymian stwierdzał że państwo (prawomocna władza ale nie tyrania) ma prawo karać śmiercią.

„1 Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. 2 Kto więc przeciwstawia się władzy – przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia. 3 Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. 4 Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzenia sprawiedliwej kary temu, który czyni źle.”

O karze śmierci wypowiadali się też ojcowie kościoła. Karę śmierci przewidywał w swoim nauczaniu Klemens Aleksandryjski w „Kobiercach”. Niechętni karze śmierci (z powodu stosowania jej w prześladowaniach chrześcijan) Tertulian w „Lekarstwo na ukłucie skorpiona” i „O duszy”, Orygenes, św Cyprian, uznawali prawo władzy do jej stosowania. Zaprzestanie prześladowań chrześcijan doprowadziło do pełnego uznania kary śmierci w kościele. Laktancjusz w „O gniewie bożym” wypowiadał się za karą śmierci. Święty Augustyn w „liście do Apringiusza” i „O państwie bożym” dopuszczał wojny, karę śmierci, potępiał zabijanie w relacjach prywatnych. Państwu prawo do karania śmiercią przyznawał papież Mikołaj I i Innocenty III. Święty Bernard z Clairvaux w „Do rycerzy świątyni” przyznawał krzyżowcom prawo zabijania w Imię Boże. Za karą śmierci opowiadał się również świety Dominik. Święty Tomasz z Akwinu w „Sumie Teologicznej” i „Sumie przeciw poganom” głosił ze należy zabijać jednostki szkodliwe dla społeczeństwa (tak jak się usuwa z organizmu organy dotknięte gangreną), państwu przyznawał prawo do karania śmiercią, głosił że kara śmierci daje zbrodniarzom możliwość nawrócenia. Duns Szkot Święty postulował by karać śmiercią za bluźnierstwo i morderstwo, przeciwstawiał się karze śmierci za kradzież i cudzołóstwo. Alfons de Liguori w swej „Teologi Moralnej” przyznawał państwu prawo do karania śmiercią.

Papież Leon XIII w „Pastoralis officii” z 1891 roku przyznawał państwu monopol na zabijanie. Pius XI w „Casti Conubii” popierał stosowanie kary śmierci. Pius XII w 1952 (wypowiedzi z 13.09.1952, 5.12.1954) roku stwierdzał że morderca sam ponosi winę za swoją śmierć. Drugi sobór watykański nie potępił kary śmierci. Jan Paweł II w swej encyklice Evangelium Vitae pisał że

„Zdarza się niestety, że konieczność odebrania napastnikowi możliwości szkodzenia prowadzi czasem do pozbawienia go życia. W takim przypadku spowodowanie śmierci należy przypisać samemu napastnikowi, który naraził się na nią swoim działaniem, także w sytuacji, kiedy nie ponosi moralnej odpowiedzialności ze względu na brak posługiwania się rozumem. 56. W tej perspektywie należy też rozpatrywać problem kary śmierci.”.

Karę śmierci dopuszczał (przed zmianami) Katechizm Kościoła Katolickiego

„2266 Ochrona wspólnego dobra społeczeństwa domaga się unieszkodliwienia napastnika. Z tej racji tradycyjne nauczanie Kościoła uznało za uzasadnione prawo i obowiązek prawowitej władzy publicznej do wymierzania kar odpowiednich do ciężaru przestępstwa, nie wykluczając kary śmierci w przypadkach najwyższej wagi. Z analogicznych racji sprawujący władzę mają prawo użycia broni w celu odparcia napastników zagrażających państwu, za które ponoszą odpowiedzialność.”

Odstępstwem od tradycyjnego nauczania kościoła w sprawie kary śmierci był apel Jana Pawła II o zniesienie kary śmierci z 1998 roku (który nie był dokumentem dogmatycznym).

FILOZOFIA KLASYCZNA O POTRZEBIE KARY ŚMIERCI

Kościół katolicki w swym nauczaniu czerpał z filozofii klasycznej (czemu dawali wyraz papieże w swych encyklikach). Karę śmierci popierał Platon w „Prawach” i „Protagoras”, Arystoteles w „Ustroju politycznym Aten”, Seneka w „O gniewie”.

Autor: Jan Bodakowski
Źródło: Bibuła


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

16 komentarzy

  1. manchester U 27.11.2011 08:17

    a jeszcze lepsze wyczytałem w Bibli.Jest taki fragment że jezeli udeżysz niewolnika a ten umrze to musisz oddać włascicielowi tego niewolnika ,jak dobrze pamiętam to krowe czy jakieś inne zwierzatko.Jest zbyt wcześnie bym jasno myślał ale jak ktoś bedzie chciał to odnajde ten fragment i podam dokładnie gdzie sie znajduje.Ale wracając do tematu .Jak widać dla Boga jedno życie jest wazniejsze a drugie nie.A tak na marginesie jak tak wspaniały Bóg który miłuje wszystkich ludzi mógł dopuścić do istnienia niewolnictwa i tolerowac to.Wystarczyło zrobić parę spektakularnych sztuczek na niebie by ludzie się przestraszyli i odeszli od niewolnictwa.A tak z innej beczki to w jakim celu Bóg ustawiał na obrzeżasz raju obrotowe miecze promieniste po wygnaniu Adama i Ewy.Kogo sie bał przeciez był tylko Adam i Ewa.To przeciw nim takie zaawansowane cacka technologiczne do obrony raju…

  2. piachu2 27.11.2011 11:12

    – @manchester U – możesz mi wskazać, gdzie jest napisane w Piśmie o tej kosiarce, którą opisujesz jako obrotowe miecze?

    http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=3
    “24. Wygnawszy zaś człowieka, Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów i połyskujące ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa życia.”

    No i popracuj nieco nad polszczyzną i ortografią.

  3. manchester U 27.11.2011 13:44

    czy Wy wszyscy już po studiach polonistycznych jesteście może się pomyliliście z powołaniem może czas do szkoły nauczać dzieci czy młodzież by już nie było takich imbecyli jak ja co to nie potrafią się po Polsku wysłowić.Może jestem człowiekiem dośc prymitywnym i z ograniczoną inteligencją i nie jestem w stanie dojść do takiej perfekcji w posługiwaniu językiem ojczystym.Być może wychowałem się gdzieś gdzie nie było tak wspaniałych warunków do kształcenia jakich Ty dostąpiłeś.I z wielkiości Twego serca pouczasz nas maluczkich i wysyłasz ich do szkoły na nauki.Czy to że jestem nieukiem nieznającym podstaw polskiej ortografi uprawni Cię do zabraniania mi jakich kolwiek wypowiedzi.
    A co do meritum to wasnie siadam do Bibli i odszukuję tenfragment o którym mówiłem.Pozdrowienia dla lepiej wykształconych i bardziej elokfentnych…

  4. manchester U 27.11.2011 13:51

    i już to mam,Co do szczegułów to zależy od wydania Bibli.
    Genesis ostatni wers rozdziału 3 “A tak wygnał człowieka;i postawił na wschód od słońca sadu Eden Cheruby, i miecz płomienisty i obrotny ku strzeżeniu do drogi drzewa żywota.”

  5. Staszek 27.11.2011 14:59

    manchester U oczywiście,że Bóg mógł zrobić parę “sztuczek”i wszystko by było idealnie,po bożemu tylko w takim razie gdzie nasza praca,doskonalenie się,dążenie do świętości jakkolwiek ktoś to pojmuje? W stu procentach przyłączam się do Twojej riposty dla piachu2.Pozdro.

  6. manchester U 27.11.2011 19:41

    wiktor masz rację co do zawartości Bibli .Idlatego nie biorę tej książki jako kierunkowskazu.Ale jest ciekawa jako ksiązka do podważania teori ludzi ślepo w nią wierzących,którzy to z pewnością nie zadali sobie trudu by ją przeczytać.Oczywiście Staszek że należy się doskonalić w swoim postrzeganiu swiata i branie biblijak panaceum na szystko to porażka.Tam Boga nie znajdziemy bo chociażby to jak Bóg okłamał
    adama i Ewę mówiąc że pomrą jedząc z drzewa poznania dobreo i złego.Natomiast wąż powiedział “…I rzekł wąż do niewiasty:żadnym sposobem śmiercią nie pomżecie: Ale wie Bóg, że którgokolwiek dnia z niego jeść będziecie, otworzą się Wam oczy i będziecie jako BOGOWIE znający dobre i złe…” I co wtym temacie to Bóg okłamał człowieka a szatan w postaci węż nakreślił dokładnie co się stanie.Pomiędzy Bogiem a szatanem toczy się walka o władzę i tyle.A ile osób w bibli zginęło z ręki lub na poleceni tak miłosiernego Boga. A ile osób zginęło z reki szatana.

  7. piachu2 27.11.2011 20:20

    manchester U
    Po jakich ja studiach jestem? Ja chłop ze wsi, na własne oczy uniwersytetu nie widziałem.
    Ale, niestety, Twoje teksty czyta się z trudnością, nie będę tu wymieniał z jakich powodów, ale jakbyś przeczytał przed wysłaniem i poprawił co nieco, było by miło.

    “…ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz…”
    Nikt nikogo nie okłamał, bo Adaś mając 130 lat zmarł, a miał żyć wiecznie na podobieństwo Boga.
    Przepraszam, wiem, że się czepiam słówek,ale nie mogłem się powstrzymać 🙂

    Wracając do tematu rozmowy.
    Może nie ustanawiać kary śmierci?
    Biorąc pod uwagę jakość sądów, prawników i metody śledcze, to lepiej nie dawać im takiej władzy.
    http://www.aferyprawa.eu/Prawo/Gdzie-sie-sadzic-ranking-polskich-sadow-2662

    Pozdrawiam

  8. manchester U 27.11.2011 21:37

    Ty kred chowaj się pod ziemię gdzie
    twoje miejsce.Macie tolerancję dla pederastów a do analfabetów nie macie.Czuję się dyskryminowany chłopcze…
    A panie piachu2 też się nie czepiam słówek a co znaczy “niechybnie” czy to znaczy zaraz za chwilę już za momencik czy za 9000 lat czy za 130 lat 🙂 pozdro

  9. RMobudzeni 27.11.2011 22:45

    niechybny «taki, który z pewnością nastąpi» – Panowie nie kłóćta się już o ortografie , manchester do analfabety dużo Ci jeszcze brakuje, nie jest najgorzej choć to pewnie wynika z niedbalstwa lub pośpiechu bo błąd zawsze można poprawić przed wysłaniem odpowiedzi zwłaszcza gdy Ci podkreśla na czerwono, do tego nie trzeba być magistrem ;)Co do tematu to uważam że metody typu: “oko za oko” są nieraz jedynym słusznym rozwiązaniem gdy w grę wchodzą czyny popełniane z premedytacją, lub wielokrotne morderstwa np.Na takie “bestie” nie zadziała nawet najbardziej sroga kara czy najskuteczniejsza resocjalizacja. pzdr

  10. planeswalker 28.11.2011 00:00

    Stary Testament czyli Stare Przymierze, to zbiór ksiąg, która skierowane były do Żydów. Nowy Testament i Nowe Przymierze, to zbiór ksiąg do wszystkich ludzi. Bóg cofnął przymierze z Żydami, gdyż notorycznie łamali jego przykazania i nauki, a wielokrotnie dawał im “drugą” szansę. Bóg dał więc pozostałym ludziom kolejną szansę.
    W Nowym Przymierzu, zawarł pakt ze wszystkimi mieszkańcami ziemi (prócz Żydów), opierający się na przykazaniach miłości.

    Chrystus w przypowieści o winnicy cytowanej w powyższym artykule, mówi o czasach końca świata, kiedy dobrzy zostaną nagrodzeni, a źli strąceni w otchłań piekielną. Winnica to Królestwo Niebieskie, znieważani słudzy to prorocy, a Syn to nie kto inny tylko Jezus. Także kara jest tu jedynie przenośnią. Poza tym wkrada się w tym fragmencie artykułu manipulacja, gdyż autor zamieszcza tylko wybrany fragment, mający udowodnić jego tezę, a nie unaocznić prawdziwą naukę Chrystusa. C.D. tego fragmentu poniżej (Biblia Warszawska, 1975)

    “42. Rzecze im Jezus: Czy nie czytaliście
    nigdy w Pismach: Kamień, który odrzucili
    budowniczowie, stał się kamieniem węgielnym;
    Pan to sprawił i to jest cudowne w
    oczach naszych?
    43. Dlatego powiadam wam, ze Królestwo
    Boże zostanie wam zabrane, a dane narodowi,
    który będzie wydawał jego owoce.
    44. I kto by upadł na ten kamień, roztrzaska
    się, a na kogo by on upadł, zmiażdży
    go.
    45. A gdy arcykapłani i faryzeusze wysłuchali
    jego podobieństw, zrozumieli, ze
    o nich mówi.
    46. I usiłowali go pojmać, ale bali się ludu,
    gdyż miał go za proroka.”

    Kościół katolicki to żaden twór Boga, tylko cesarza rzymskiego, który utworzył go w 325 r. n.e. Jako instytucja stworzona w celach politycznych oraz kierowana przez polityków z prawdziwą wiarą ma tyle wspólnego co konie z ośmiornicami.

    Wg mnie najlepiej jest najpierw zapoznać się z historią i wiernym tłumaczeniem Biblii (najlepiej z Septuaginty), a dopiero później ferować wyroki o słuszności przesłań bądź ich braku, zwłaszcza tak mądrej księgi jak Biblia.

    Co Waszym zdaniem chciał udowodnić autor tego artykułu?

  11. Aru 28.11.2011 14:54

    Artykuł ciekawy, ale jak słusznie zauważył planeswalker dotyczy on głównie Starego Testamentu czyli Starego Przymierza, które już nie obowiązuje. Jezus/Bóg znieśli je i jest obecnie Nowe Przymierze. Bardziej cywilizowane niż to dawne… nawet Bóg ma prawo zmienić zdanie, nie? 😛

  12. draoi 28.11.2011 20:13

    @planeswalker,
    “Kościół katolicki to żaden twór Boga, tylko cesarza rzymskiego, który utworzył go w 325 r. n.e. (…)
    “Wg mnie najlepiej jest najpierw zapoznać się z historią…”
    Dobrze prawisz. Czas zapoznać się z historią.

    Tekst z około 106 roku:
    “Gdzie pojawi się biskup, tam niech będzie wspólnota tak, jak gdzie jest Jezus Chrystus, tam i Kościół powszechny (katolicki).”
    Autorstwo znajdziesz bez trudu.

  13. planeswalker 01.12.2011 07:37

    @draoi

    Leniwcze, pierwsze slysze, zeby List do Smyrnenczykow nalezal do Biblii.

  14. draoi 01.12.2011 18:43

    @planeswalker

    A gdzie ja napisałem, że należy do Biblii?
    Zasugerowałem tylko, że stwierdzenie, iż to cesarz rzymski utworzył Kościół katolicki jest lekkim nadużyciem. To że Konstantyn nawrócił się na chrześcijaństwo i zwołał sobór nicejski nie znaczy, że jest on twórcą Kościoła katolickiego. Pojęcie kościoła powszechnego istniało już dużo wcześniej.

  15. draoi 03.12.2011 11:40

    @W

    A czym się różni Kościół powszechny od katolickiego? Katolicki to z greki powszechny. To o czym mówisz, to tylko struktury, które zmieniały się od samego początku, nie koniecznie niestety w dobrym kierunku. Stanowisko papieża to też nie wymysł cesarza.

  16. draoi 03.12.2011 18:08

    @W

    Logiczne jest, że pierwsze kościoły chrześcijańskie były lokalnymi wspólnotami. Ich charakter antypogański polegał chyba tylko na tym, że uznawali jedynego Boga. Nie zmienia to faktu, że szybko pojawia się w świadomości chrześcijan pojęcie kościoła powszechnego czyli katolickiego, który jest wspólnotą wszystkich chrześcijan, żyjących gdziekolwiek.

    Symbolem pierwszych chrześcijan obok ryby była także kotwica oraz przejęte z pogaństwa i zreinterpretowane symbole papugi i gołąbka. Wiadomo, że ze względu na to iż krzyż był narzędziem zbrodni, nie noszono go na szyi ani nie eksponowano. Nie znaczy to, że go nie używano. Wystarczy poczytać nieco tekstów z II i III wieku, by wiedzieć, że krzyż był ważnym elementem w życiu chrześcijan, zanim jeszcze Konstantyn nadał pewne prawa chrześcijaństwu i zanim krzyż zaczęto eksponować.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.