Liczba wyświetleń: 2407
Już trzy z największych na świecie linii lotniczych przyznały, że niektóre z ich samolotów zostały wyposażone w kamery zainstalowane w oparciach foteli pasażerskich. Rzecznicy linii twierdzą, że kamery nie są używane do “podglądania” klientów.
Jak dotąd, do posiadania nowych systemów rozrywki (typu seat-back), które zawierają m.in. kamery, przyznały się trzy z największych światowych linii lotniczych: American Airlines, United Airlines i Singapore Airlines. Kamerki mogą jednak znajdować się także w samolotach innych przewoźników.
Na Twitterze pasażer jednego z lotów linii Singapore Airlines wstawił zdjęcia, przedstawiające oparcie pokładowego siedzenia znajdującego się przed nim. Vitaly Kamluk, który zauważył i sfotografował kamerkę, znajdującą się centralnie na przeciw niego podczas lotu, zasugerował, że przewoźnicy powinni zakrywać takie urządzenia specjalnymi naklejkami. Stwierdził, że liniom lotniczym łatwo byłoby przecież podglądać pasażerów w trakcie lotu.
“Właśnie zauważyłem ten interesujący czujnik patrzący na mnie z oparcia fotela” – napisał na “Twitterze” Kamluk. “Czy jakiś ekspert może potwierdzić, że to kamera? Może linie Singapore Airlines mogłyby wyjaśnik, do czego to służy?”
Rzecznik Singapore Airlines, James Boyd, przyznał, że kamery zostały zainstalowane w 84 samolotach typu Airbus A350, Airbus A380 i Boeing 777 oraz 787s. Linie z Singapuru utrzymują jednak, że kamery jeszcze nigdy nie były aktywowane i nie jest planowane użycie ich do kontrolowania pasażerów.
Podobnie wypowiadał się rzecznik American Airlines, Ross Feinstein, który przyznał, że kamery zainstalowano w fotelach klasy “premium economy” w 82 samolotach Boeing 777 i Airbus A330-200: – “Kamery są standardową funkcją wielu systemów rozrywki w czasie lotu, używanych przez dużą liczbę linii lotniczych” – powiedział rzecznik.
Jak widać na twitterowych zdjęciach, kamerki są częścią telewizorka, który ma dostarczać rozrywki podczas lotu. Firmy, które tworzą takie systemy rozrywki, wyposażają je w aparaty fotograficzne, które umożliwiają np. wideokonferencje między fotelami, powiedział rzecznik American Airlines.
Z kolei rzeczniczka United Airlines – naciskana przez dziennikarzy – początkowo zaprzeczała obecności kamer w samolotowych systemach rozrywki, później jednak przeprosiła i przyznała, że niektóre samoloty rzeczywiście mają zainstalowane kamerki w oparciach pasażerskich foteli.
Linie lotnicze broniły się, twierdząc, że instalacja kamer nie była ich pomysłem, ale że to producenci mieli samodzielnie wbudować kamerki w systemy rozrywkowe. Amerykańskie systemy są produkowane przez Panasonic, a Singapore Airlines korzysta z Panasonic i Thales. Niestety żadna z tych firm nie odpowiedziała jeszcze na prośby o komentarz.
Jak donosi “The Independent”, w samolotach linii British Airways nie ma kamer zamontowanych na oparciach foteli. Nie wiadomo jednak jeszcze, jak wielu przewoźników zdecydowało się na tego typu instalacje.
Źródło: PolishExpress.co.uk
Poznaj plan rządu!
Biorąc pod uwagę ze 90% społeczeństwa nosi ze soba ze dwie kamery a w jedną przez sporą cześć dnia sie gapi to to doniesienie jest druzgoczące…
Dodając do tego liczbę użytkowników, którzy dzielą sie swoim życiem online dodatkowo te kamerki w tv zaczynają niepokoić. Teraz jak będziemy dłubać w nosie i wycierać o fotel świat sie może o tym dowiedzieć!!!!!!!!!!