Liczba wyświetleń: 1184
Przed nami kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na ulicach pojawią się młodzi ludzie zbierający do puszek. W centralnych punktach miast Polski wojewódzkiej i powiatowej odbędą się koncerty i licytacje. Wszystko oczywiście oparte jest na szczerej empatii i chęci zmiany świata na lepszy. Bo przecież chodzi o pomaganie tym, którzy tej pomocy bardzo potrzebują. Trudno myśleć źle o wolontariuszach, stojących często na kilkunastostopniowym mrozie, proszących o datki na chore dzieci. Nie sposób jednoznacznie krytycznie oceniać akcji, dzięki której w polskich szpitalach pojawia się aparatura przydatna przy ratowaniu życia i zdrowia pacjentów.
Problemem WOŚP są jednak towarzyszące jej dwie fałszywe narracje – antagonistyczne wobec siebie, a zarazem pozostające w stanie specyficznej symbiozy. Pierwsza z nich przedstawia Orkiestrę jako ostatnią deskę ratunku dla niewydolnej i drastycznie nieprzyjaznej pacjentowi publicznej służby zdrowia. Głównym kreatorem takiego obrazu jest sam Owsiak. Prezes WOŚP ma bowiem niezwykle wysokie mniemanie o skali oddziaływania swojej akcji. Dla wszystkich swoich krytyków – i tych, którzy go opluwają bezzasadnie i tych, którzy zgłaszają sensowne uwagi, Owsiak ma jedną odpowiedź: „obyście zawsze byli zdrowi i nigdy nie potrzebowali pomocy”, sugerując tym samym, że to wyłącznie dzięki dostarczonym przez WOŚP darom, polskie szpitale nie zamieniły się jeszcze w umieralnie. Owsiak najwyraźniej bardzo potrzebuje tego, by myśleć o sobie dobrze. Gdy ktoś ośmiela się podważyć jego pozycję męża opatrznościowego, reaguje bardzo nerwowo.
Tymczasem WOŚP w 2015 roku zebrała kwotę odpowiadającą 0,079 proc. budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia. Przedstawianie tej kwesty jako zbawienia dla polskiego pacjenta jest zatem zwyczajnym kłamstwem. Akcja charytatywna nie jest bowiem żadną alternatywą dla służby zdrowia finansowanej z pieniędzy publicznych.
Krytyka WOŚP jest z punktu widzenia interesu społecznego niezwykle potrzebna. Największą przeszkodą do jej podjęcia i umasowienia są jednak obecnie zarówno zagorzali zwolennicy Owsiaka, reagujący szantażem emocjonalnym na każdą próbę wyjaśnienia związku pomiędzy niewydolnością systemu opieki zdrowotnej, a przyzwoleniem na jej niedofinansowanie czy prywatyzację (czego zwolennikiem jest Owsiak), jak również wrogowie WOŚP z obozu katokonserwatywnego. Ci drudzy z zastraszającą skutecznością doprowadzają do irracjonalizacji wszelkiej krytyki WOŚP, bowiem każdy, kto próbuje ją podjąć, kojarzony jest z ich obłędem.
Prawicowcy konsekwentnie snują opowieść o milionach przepływających z puszek wolontariuszy na konta firm słupów, za które następnie szef WOŚP kupuje sobie luksusowe apartamenty, puszczają w obieg legendy o żonie Owsiaka, defraudującej majątek fundacji, czy podważają jego moralne kwalifikacje, akcentując postać jego ojca – funkcjonariusza Milicji Obywatelskiej. Prawica rozpowszechnia szereg absurdalnych lub drastycznie mijających się z prawdą zarzutów, które stanowią niestety absolutny mainstream krytyki Orkiestry. Obecnie krucjata przeciwko WOŚP prowadzona jest na dodatek z pozycji władzy, co znacznie wzmacnia jej siłę oddziaływania.
Zarzuty stawiane Jerzemu Owsiakowi są klasycznym przykładem tworzenia ślepego i pozbawionego potencjału realnej zmiany konfliktu społecznego, w czym PiS specjalizuje się zresztą od lat. Prawicowcy nie wspominają o konieczności zwiększenia zasobów finansowych NFZ ani nie sprzeciwiają się wdrażaniu logiki komercyjnej do zarządzania placówkami medycznymi. Nie obchodzi ich stan szpitali, ani zdrowie obywateli. Chcą po prostu dowalić swojemu Owsiakowi, którego sami sobie wyznaczyli jako wygodnego przeciwnika. Partia Kaczyńskiego jak zwykle najlepiej się czuję w symulacjach, angażujących emocje milionów w rozgrywki, których stawką nie jest żaden realny problem społeczny.
W związku z WOŚP doświadczamy podobnego problemu, jaki mamy z KODem. Jest to bowiem ruch znajdujący się w fazie ostrego konfliktu z rządzącą katoprawicą. Po której powinniśmy się zatem opowiedzieć? Po stronie Owsiaka – organizatora happeningowej fiesty, za którą czai się widmo prywatyzacji służby zdrowia? Ruchu występującego w obronie abstrakcyjnie rozumianych wartości demokratycznych, którego głównym beneficjentem będzie bulterier bankowego kapitału? A może po stronie pisowiskiego pobudzenia patriotyczno-narodowego, które na drodze do oczyszczenia wspólnoty z wrogów zmiata przy okazji szkodliwe elementy starego ładu? Chyba jednak, zmierzając do wyjścia z tragicznej sytuacji, przede wszystkim powinniśmy odrzucić nędzę fałszywych alternatyw.
Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu
Poznaj plan rządu!
a ja inicjatywę popieram i za niepoważne uważam oczekiwanie że:
1) wkład WOŚP będzie znacząco większy w stosunku do rocznego budżetu NFZ. Po 1 dlatego, że trzeba być ignorantem by nie wspierać i narzekać że tak mały to procent a po 2 dlatego że nfz i cała służba zdrowia to moloch, gdzie pieniądze są przejadane nawet jeśli nic by się nie działo- ta zebrana kwota idzie typowo na sprzęt i myślę że w tym kontekście kwota już nie byłaby taka “mała”
2) czy Owsiak uważa się za zbawiciela służby zdrowia?- sądzę że nie bo przynajmniej jak czytam wywiad to mówi że Orkiestra a nie on a jeśli już Wam źle tak marudom to przełknąć to poproszę o przykład zbiórki w której ktoś nakręcający tłum mówi: “ludzie, przyłączcie się! mamy okazję zebrać stosunkowo niewielką kwotę na sprzęt! może jakimś cudem pojawi się u Was ale bym na to nie liczył a jak już to i tak pewnie będzie stał bo nfz nie da kasy na obsługę” – to chyba logiczne że w takich chwilach przekonuję się kogoś do inicjatywy budując wiarę w to że coś ważnego się czyni?
3) przejadana przez fundację kwota- tutaj sugeruję sięgać do źródła czego zapewne ani Ja ani Wy nie zrobiliście więc wszelkie gdybanie na podstawie artykułów pozostaje gdybaniem. Z tego co wiem oni audyty publikują. Z tego co też wiem taki audyt jak i każdy rachunek można interpretować po swojemu zgodnie z celem jaki ktoś sobie postawi. Tak abstrahując jakiś czas temu na WM zdaje się był artykuł o tym ile takie fundacje przejadają i podane były zdaje się dużo gorsze statystyki włącznie ze 100%. Co oczywiście nie zmienia faktu, że należy to monitorować- upraszałbym tylko o bezpośrednie źródła i rozsądek
4)artykuł w moim mniemaniu dużo dopowiada, szczerze wątpię by sam autor słuchając ciągłego zwracania uwagi na to czy na tamto specjalistów od niczego, którzy mają “super” pomysły ale im się nie chce skwitował to tylko jakże w swoim przekazie miłym “obyście zawsze byli zdrowi i nigdy nie potrzebowali pomocy”- chyba to milsze niż “sp… dziadu” czy inne takie ze wszystkich stron sceny politycznej
5)kolejki są i będą bo lekarz woli kogoś na tyle pomęczyć by poszedł prywatnie, tak ja to widzę. totalna bylejakość, traktowanie pacjenta jak śmiecia itd itp. Nie jestem za prywatyzacją ale faktem jest że też nie za nagradzaniem za bylejakość, ale to już temat na inną dyskusję
6)co kogo boli że media publiczne to wspierają? to chyba fajnie że się angażują w jakieś inicjatywy? czym one się mają zatem zajmować? w kółko emitować “4 pancernych i psa” przeplatając z wywiadami z politykami składającymi obietnice których nigdy nie spełnią? Zresztą telewizora nie mam to może problemu nie rozumiem. Ktoś biedny zostanie oderwany od codziennego schematu seriali/wiadomości/g….wywiadów z autorytetem celebrytą itp- proponuję nagrać sobie całodzienny program z przed miesiąca i wtedy odpalić- myślę że nie do połapania się że coś tu nie pasuje 😉
7)ja np niektórych fundacji nie wspieram ale też jakoś nie ciągnie mnie by się wypowiadać na ich temat- ktoś chce je wspierać to wspiera i tyle- jego pieniądze jego interes. Nie oglądam piłki nożnej to nie wtrącam się w każdą rozmowę o naszej reprezentacji że jest taka czy owaka- nie moja bajka (choć przyznam że Panem R.L. trochę już …. ale jako celebrytą(jak Petru jest wszędzie…) bo gry nie oglądam)
8) polecam spokój i dystans bo jeszcze jakiegoś zawału dostaniecie i wybierzecie śmierć jak Was będą chcieli do aparatury z serduszkiem podłączyć 😉 (wiem że jest też inna)
I82 @ zgadzam sie w 100%. Ludzie to by tylko narzekali a sami nic nie robią. Jak już komuś wychodzi coś to tylko krytykują. Co do % jaki wnosi orkiestra to powiem tylko że cóż nam przychodzi z tych pieniędzy ze skarbu państwa skoro są w większości marnotrawione ? Ciekawe jaki był by % faktycznie wykorzystywanych pieniędzy po odjęciu tych rozkradzionych.
A niech sobie i bierze 99% z tego co uzbiera, w końcu jego cyrk i jego małpy.
Ale niech uczciwie napisze jakie są jego koszty żeby każdy kto w dobrej wierze wspomaga tą inicjatywę wiedział komu i za co płaci.
A jak widzę jakieś szemrane zewnętrzne firmy które świadczą nie wiadomo jakie usługi dla WOSP generując koszty. To jak dla mnie jest to oczywisty przekręt i jak ktoś robi takie rzeczy to moim zdaniem nie zasługuje na zaufanie a tym bardziej na powierzanie mu zadania gromadzenia funduszy na jakikolwiek cel.
@l82: “serio on nie podaje nigdzie jakiś rozliczeń ani audytów?”
Pewnie musi i stąd pewnie dokumenty z linka z pierwszego komentarza. Jak dla mnie przerzucanie pieniędzy przez podwykonawców to celowy brak przejrzystości mający na celu ukrycie pewnej części dochodów rzeczonego. Ale to tylko moja opinia.
“to ma podać wszem i wobec jaki procent gdzie i jak?”
Tak było by moim zdaniem uczciwie. A ja jestem taki dziwny, że jak kogoś nie uważam za uczciwego to nie widzę go sensu wspierać. A jak komuś się nie chce czytać, to jego sprawa.
“poproszę zatem o link jakiejś fundacji która ma coś takiego na swojej stronie napisane… serio bo rozumiem, że to dla Ciebie standard więc nie będzie problemu. ”
Nie napisałem że to standard, natomiast twierdzę że było by to uczciwe. A czy inne fundacje są uczciwe… Odpowiedz sobie sam.
“kurde no nadal nie rozumiem”
To przeanalizuj temat na spokojnie 😉
Nie chcę Cie przekonać czy WOSP jest uczciwy, czy nie. Czy powinniśmy go popierać, czy nie. Po prostu przedstawiam swój punkt widzenia. Każdy ma swój rozum i decyduje za siebie. Natomiast im więcej informacji w danym temacie tym większa szansa na trafną decyzję.
@lboo a ja przedstawiam swój a ponieważ przywykłem do tego, że tu jednak jest raczej WOŚP krytykowany tak się z lekka upominałem o odnoszenie do innych działalności, takie osadzenie w rzeczywistości. Jasnym pozostaje, że najlepszy przepływ jest przy darowiźnie z ręki do ręki (acz i tu zdaje się obdarowany powinien zapłacić podatek a słyszałem o przypadkach np świątecznych paczek dla biedniejszych gdzie przyjmowali to totalnie olewczo, wręcz z wyższością (co przejawiało się choćby czekaniem aż ktoś to wniesie bo ja nie mam siły/ to Wam powinno zależeć)-co jak dla mnie oznacza że paczka poszła na zmarnowanie bo trafiła w złe ręce)
co do natomiast negowania tego już u samych podstaw i sugerowania jakby że raczej z natury fundacje uczciwe nie są to chyba zgodzisz się, ze w tym kontekście Twój komentarz nabiera trochę charakteru krytyki dajmy na to mazdy 323 z 1998 roku za emisję CO2 do atmosfery, ja Tobie piszę że trochę ten argument słaby bo inne samochody też emitują a Ty mi na to odpowiadasz że nie mówisz że nie ale uznałeś za stosowne i uczciwe zwrócić uwagę na to że ten to robi. Nie twierdzę że WOŚP jest idealny, wiadomo że nie jest. Jest dość ok jak dla mnie i tyle
ale to już dyskusja tak dla zasady
pozdrawiam
@l82: Rozmawiamy o WOŚP więc pisze o WOŚP a nie innych fundacjach. To że patologia jest rozpowszechniona nie znaczy że mamy ja powielać czy akceptować. A argument w stylu że ktoś postępuje źle, ale przecież inni robią to samo jest zwyczajnie słaby.
@lboo argument, że jak za coś odpowiadają firmy zewnętrzne (z jakiegoś powodu dodałeś też “szemrane”) odpowiadające za nie wiadomo co to źle za mocny też nie jest. Mnóstwo podmiotów w tym kraju załatwia coś firmami zewnętrznymi bo jak jej potrzebujesz to jej płacisz a jak nie to nie. Trochę jak z samozatrudnieniem itp. Chyba że kluczowe w Twojej pierwszej wypowiedzi było “szemrane” ale wtedy dobrze by było rozwinąć myśl.
Teoretycznie wykonywanie czegoś np księgowości przez firmę zewnętrzną, audytów, szkoleń itp mogłoby sugerować jakąś konkurencyjność (szukanie lepszych i tańszych ofert) a to chyba lepsze niż dziesiątki osób na etacie w samej fundacji niezależnie od tego ile jest do zrobienia patrząc pod kątem kwot jakie znikną nim zostaną wydane na sprzęt. Chyba też lepiej by ktoś znający się ogarnął jaki sprzęt trzeba kupić a nie Owsiak poszperał w necie i nacisnął kup 500 szt czegoś tam co potem się okaże bublem. Nie wiem jednak o jakich “szemranych” firmach piszesz, co mają w swoim zakresie obowiązków (a co może poza tym zakresem wykonywały i tak ale bezpośrednio nie było to objęte umową) ale rozumiem ze Ty temat znasz i dobrze przeanalizowałeś więc pozostaje tu skończyć dyskusję
@l82: “Mnóstwo podmiotów w tym kraju załatwia coś firmami zewnętrznymi bo jak jej potrzebujesz to jej płacisz a jak nie to nie.”
I akurat zupełnie przypadkiem beneficjentem jest ten który mieni się takim dobroczyńca. pewnie to zwykły zbieg okoliczności. I na pewno rodzina Jurka oferuje najlepsze i najtańsze usługi 😀 To nazywam szemranym interesem.
Nie mam ochoty toczyć tutaj świętej wojny i oceniać osoby czy instytucje. Pewne rzeczy mi się nie podobają i otwarcie to mówię. Natomiast Ty rób co chcesz, i powierzaj swoje pieniądze czy sympatie komu chcesz.
Już samo to, że Owsiak broni pazurami III RP, komunistów, PO-ZSL, KODowców, Komorowskiego, Kopacz, i całą tą czerwoną hołotę o czymś świadczy. Oni natomiast bronią jego “interesów” i tak jak w przypadku KODu wysługują się naiwnymi, niedoinformowanymi ludźmi, tzw. pożytecznymi idiotami. Którzy nie chcą i nie potrafią krytycznie i samodzielnie myśleć. Prawda znów boli.
@Wadera
pożyteczni idioci są zawsze po obu stronach. Słyszałeś o tym, że tylko głupcy nie mają wątpliwości? Ale to tak ogólnie jako przestroga byś nie był zbyt pewny, że poznałeś prawdę 😉
l82 zgadza się, masz rację. Jednak w tej sprawie jak i sprawie KOD tak czuję i tak to widzę. Zdania nie zmienię, ten układ aż nadto bije po oczach.
Jestem ona, nie on 🙂
Pozdrawiam