Dowody na związek choroby dziąseł z ryzykiem raka

Opublikowano: 21.01.2018 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1992

Zaawansowana choroba zapalna dziąseł (parodontoza) ma związek z podwyższonym ryzykiem zachorowania na raka, zwłaszcza raka płuca i raka jelita grubego – potwierdziło wieloletnie badanie, które publikuje pismo „Journal of the National Cancer Institute”.

Parodontoza jest zapalną chorobą przyzębia, czyli tkanek otaczających zęby, jak dziąsła, ozębna i inne. Powoduje nie tylko ból, opuchliznę i krwawienie dziąseł, ale może prowadzić w zaawansowanej postaci do ubytków kości, z której zęby wyrastają i do ich wypadania.

Coraz więcej badań w ostatnich latach potwierdza, że parodontoza zwiększa ryzyko powikłań ciąży i poronień, a także poważnych chorób przewlekłych o podłożu zapalnym, takich jak choroby układu sercowo-naczyniowego, cukrzyca typu 2, choroby układu oddechowego, a nawet nowotwory złośliwe. Ma to najprawdopodobniej związek z podwyższonym stężeniem związków prozapalnych we krwi osób cierpiących na parodontozę.

Najnowsze badanie, które prowadziła para epidemiologów – Dominique Michaud z Tufts University School of Medicine w Bostonie (Massachusetts, USA) oraz Elizabeth Platz z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health w Baltimore (Maryland, USA) – objęło blisko 7,5 tys. osób, uczestników długofalowego studium pt. Atherosclerosis Risk in Communities (ARIC). Wszystkich poddano dokładnemu badaniu dentystycznemu, w tym oceniano głębokość kieszonek przyzębnych w różnych lokalizacjach. Kieszonki są objawem rozwoju parodontozy; powstają w wyniku odsuwania się dziąseł od zębów. Stan zdrowia pacjentów śledzono od końca lat 90. XX wieku do 2012 r. W tym okresie u 1648 badanych zdiagnozowano nowotwór złośliwy.

Naukowcy wyliczyli, że osoby, które już wyjściowo miały zaawansowaną parodontozę, były o 24 proc. bardziej zagrożone zachorowaniem na raka w porównaniu z osobami bez parodontozy lub z parodontozą łagodną. Z kolei wśród uczestników badania, którzy już wyjściowo nie mieli własnych zębów (co jest oznaką zaawansowanej parodnotozy) ryzyko raka było wyższe o 28 proc.

Zapalna choroba przyzębia była najsilniej związana z ryzykiem raka płuca i raka jelita grubego. Pacjenci z zaawansowaną parodontozą byli ponad dwukrotnie, tj. o 100 proc. bardziej, zagrożeni rakiem płuca niż osoby z łagodną postacią choroby przyzębia lub nie mające jej wcale. Uczestnicy, którzy już wyjściowo nie posiadali swoich zębów, mieli o 80 proc. wyższe ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Jak zaznacza prof. Dominique Michaud pozostaje to z zgodzie z wynikami wcześniejszych prac, w których zaobserwowano, że w guzach nowotworowych w jelicie grubym obecne są bakterie z jamy ustnej, w tym te powiązane z rozwojem parodontozy.

Badacze zaobserwowali również związek między zaawansowaną chorobą zapalną przyzębia a wyższym ryzykiem raka trzustki. Nie stwierdzono natomiast podobnej zależności w odniesieniu do raka piersi, prostaty lub nowotworów układu krwiotwórczego (białaczek i chłoniaków).

W analizie uwzględniono to, czy badane osoby paliły papierosy, gdyż palenie zwiększa zarówno prawdopodobieństwo występowania parodontozy, jak i raka płuca czy raka jelita grubego.

“Gdy przeanalizowaliśmy dane osób, które nigdy nie paliły, również znaleźliśmy dowody na to, że zaawansowana parodontoza ma związek z wyższym ryzykiem raka płuca i raka jelita grubego” – skomentowała współautorka pracy Elizabeth Platz.

Zdaniem naukowców w przyszłości warto przeprowadzić badania, które pozwolą ocenić, czy zapobieganie i leczenie zapalnej choroby tkanek przyzębia może się przyczynić do zmniejszenia liczby zachorowań na niektóre rodzaje raka oraz do spadku liczby zgonów z ich powodu.

Do rozwoju parodontozy przyczyniają się: zaburzenia we florze bakteryjnej jamy ustnej, spowodowane m.in. nieprawidłową higieną oraz osłabienie aktywności układu immunologicznego pacjenta. Dlatego w profilaktyce choroby główną rolę odgrywają: odpowiednia higiena jamy ustnej (mycie zębów co najmniej dwa razy dziennie, usuwanie kamienia nazębnego) oraz wizyty kontrolne (raz na pół roku) u stomatologa.

Źródło: NaukawPolsce.PAP.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Fantom 21.01.2018 12:41

    Czytając takie wiadomości mam wrażenie, że naukowcy to idioci. Traktują organizm jako zbiór elementów, jak jakiś samochód, w którym wystarczy coś tam wymienić by wszystko działało, ewentualnie poznać jakieś wzajemne oddziaływanie między pojedynczymi elementami. Nic dziwnego, że kręcą się w kółko, a ludzie chorują, chorują, chorują…

  2. Vici 21.01.2018 22:47

    Do Fantom
    Dokładnie tak. Wszystkie takie “badania” są prowadzone po to żeby z nich nic przypadkiem nie wyszło. Wiadomo że jeśli powstaje paradontoza to istnieją poważne zaburzenia w balansie kwasowym organizmu a co za tym idzie nie tylko w jamie ustnej. No i sprawa podana w ten sposób zaczyna mieć więcej sensu. Przy zakwaszeniu organizmu bardzo łatwo o wyhodowanie grzybów a zaraz za tym powstają choroby nowotworowe! Czyli odkwaszanie organizmu, pozbywanie się toksyn, przejście na zdrową dietę i choroby zaczną się cofać. Mycie ust i zębów mieszanką sody oczyszczonej z wodą utlenioną + co-enzym Q10 i poprawa zdrowia nastąpi po paru miesiącach.

  3. gajowy 22.01.2018 11:03

    @Fantom Trafiłeś w sedno
    Dla ścisłości:
    Związek [korelacja] jednej choroby z drugą to nie to samo co ustalenie przyczyny. Dwie choroby mogą mieć wspólną inną przyczynę. @Vici podaje jedną z możliwości. Ja by szukał w zaburzeniach flory bakteryjnej a także obciążeniu metalami ciężkimi. Znana jest korelacja (czyli nie do końca wiadomo czy przyczyna) obciążenia metalami cięzkimi a paradontozą.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.