Liczba wyświetleń: 2835
Dwudziestu pięciu republikańskich gubernatorów udzieliło swego wsparcia gubernatorowi Teksasu Gregowi Abbottowi, gdy ten podwaja swoje wysiłki w związku z sprzeciwem wobec nakazu Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych zezwalającego rządowi federalnemu na usunięcie drutu kolczastego, który stan rozłożył na granicy z Meksykiem na przełęczy Eagle Pass.
We wtorek firma Abbott po raz pierwszy zamieściła w mediach społecznościowych informację, że Gwardia Narodowa Teksasu „nadal będzie trzymać pozycje” na przełęczy Eagle Pass. Następnie w oświadczeniu opublikowanym w środę Abbott stwierdził, że administracja Bidena „złamała pakt” między stanami a rządem federalnym, nie egzekwując przepisów imigracyjnych. Gubernator zdobył poparcie co najmniej 25 gubernatorów innych stanów dla uznania masowej imigracji za „inwazję” i powołanie się na „konstytucyjne uprawnienia Teksasu do obrony”.
W artykule opublikowanym w czwartek w „The Philadelphia Inquirer” Will Bunch zauważył, że niektórzy komentatorzy w Internecie porównali potencjalny konflikt na Eagle Pass do tego w Fort Sumter w Północnej Karolinie, który wywołał wojnę secesyjną. Uważa jednak, że warto zastosować inne porównanie historyczne.
W swoim oświadczeniu Abbott odniósł się do ojców założycieli Jamesa Madisona i Alexandra Hamiltona i oparł swoją argumentację na Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Wskazał na artykuł IV sekcja 4, który obiecuje federalną ochronę przed „inwazją” oraz artykuł 1 sekcja 10 klauzula 3, który uznaje „suwerenny interes” stanów w ochronie jego granic.
Niewypełnienie przez administrację Bidena obowiązków nałożonych na mocy art. IV ust. 4 spowodowało uruchomienie art. I ust. 10 ust. 3, który zastrzega dla stanów prawo do samoobrony. Z tych powodów ogłosiłem inwazję na podstawie Artykułu I, § 10, Klauzula 3, aby powołać się na konstytucyjne uprawnienia Teksasu do obrony i ochrony granicy. Organ ten jest najwyższym prawem danego kraju i zastępuje wszelkie stanowiące inaczej ustawy federalne. Gwardia Narodowa Teksasu, Departament Bezpieczeństwa Publicznego Teksasu i inny personel Teksasu działają na podstawie tych uprawnień, a także prawa stanowego, aby zabezpieczyć granicę Teksasu.
Po tym, jak Abbott opublikował swoje oświadczenie w mediach społecznościowych, kilku gubernatorów z Partii Republikańskiej udostępniło je dalej, przekazując wyrazy poparcia.
„Wirginia stoi po stronie Teksasu” – napisał w środę gubernator Wirginii Glenn Youngkin, argumentując, że „administracja Bidena zamieniła każdy stan w państwo graniczne”.
To zdanie powtórzył w czwartek gubernator Wyoming Mark Gordon. „Wyoming solidaryzuje się z gubernatorem Abbottem i stanem Teksas w wykorzystaniu wszelkich narzędzi i strategii w celu zabezpieczenia granic i ochrony obywateli amerykańskich” – powiedział Gordon. „Wszyscy jesteśmy teraz państwami granicznymi”.
Gubernator Arkansas Sarah Huckabee Sanders napisała w czwartek, że jeśli prezydent Joe Biden „nie będzie nas bronić, stany będą musiały się bronić. Arkansas stoi po stronie Teksasu”.
Gubernator stanu Iowa Kim Reynolds powiedział, że i w przeszłości stan Iowa wysyłał członków Gwardii Narodowej na granicę Teksasu „Kiedy rząd federalny upada, wkraczają stany” – powiedział Reynolds, powtarzając argumentację Abbotta.
Reynolds i 24 innych gubernatorów z Partii Republikańskiej – wszyscy Republikanie z wyjątkiem Phila Scotta z Vermont – również wydali w czwartek oficjalne oświadczenie, w którym poparli argumenty konstytucyjne. „Ponieważ administracja Bidena zrzekła się swoich konstytucyjnych obowiązków wobec stanów, Teksas ma wszelkie podstawy prawne, aby chronić suwerenność stanu i naszego narodu” – napisali gubernatorzy.
Tymczasem na pomoc Teksasowi ruszają żołnierze Gwardii Narodowej kilku stanów i prywatni obywatele. Do protestu dołączyli też kierowcy ciężarówek, którzy ruszyli w konwojach do granicy.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net
Poznaj plan rządu!
A tymczasem administracja Bidena rozważa “federalizację” Gwardii Narodowej .. lewactwo chyba bardzo pragnie tej wojny domowej.
Jeżeli USA brakuje pieniędzy, to niech Polsce wyślą 10 samolotów z pierwszej wojny światowej (po 100mld za sztukę), mogą być bez silników, w TVP powiedzą “amerykańskie” – widownia zacznie się ślinić.
Tak się robi biznes “win win”
Silniki tubylcy sami zmontują w lokalnej montowni, na kredyt zaciągnięty u Wuja Sama rzecz jasna. Dojdzie jeszcze wielki sukces w postaci miejsc pracy :))