List Ewy Jasiewicz

Opublikowano: 16.07.2011 | Kategorie: Media, Polityka

Liczba wyświetleń: 997

Poniżej publikujemy list Ewy Jasiewicz, polsko-brytyjskiej dziennikarki, działaczki na rzecz praw Palestyńczyków, autorki książki “Podpalić Gazę”. Domaga się ona od “Krytyki Politycznej” przeprosin i wyjaśnień w związku z opublikowaniem artykułu rzecznika prasowego ambasady Izraela w Polsce Michała Sobelmana, w którym przypisuje on jej poglądy zbieżne z antysemicką kampanią prasową z 1968 roku. Tekst Sobelmana był z kolei odpowiedzią na wywiad z dziennikarzem “Przekroju” i uczestnikiem Flotylli Wolności 2 Romanem Kurkiewiczem, opublikowanym na stronie “Krytyki Politycznej”, po którym redakcja “KP” wystosowała przeprosiny wobec dziennikarza “Gazety Wyborczej” Pawła Smoleńskiego za ostrą krytykę jego recenzji książki Jasiewicz i porównanie jego publicystyki do tej z 1968 roku.

PRZEMOC IZRAELA, PRAWA PALESTYŃCZYKÓW, NASZA SOLIDARNOŚĆ

Pośpiech, z jakim “Krytyka Polityczna” przeprosiła za opinię Romana Kurkiewicza, kiedy w wywiadzie “KP” o jego udziale w rejsie Flotylli Wolności skrytykował reportera “Gazety Wyborczej” Pawła Smoleńskiego, jest sprzeczny z zasadami prowadzenia debaty i pachnie obroną własnych, nieczytelnych zresztą, ambicji politycznych. Perspektywa krytyczna, jaką deklaruje “KP”, okazuje się być perspektywą strusia i konformisty, gdy mowa o prawach człowieka należnych Palestyńczykom.

Nie dość tego, “KP” zamieniła się w jawną tubę propagandową rządu izraelskiego, którego przedstawiciel skorzystał z jej portalu, by zrugać Romana Kurkiewicza za jego przekonania oraz uczestnictwo w niezależnej, oddolnej akcji na rzecz przełamania nielegalnej i niemoralnej blokady Strefy Gazy, zaprowadzonej przez Izrael i tolerowanej przez społeczność międzynarodową. Było to krytyczne i polityczne działanie, obliczone nie tylko na dostarczenie pomocy humanitarnej, ale przede wszystkim na krzewienie szacunku dla prawa międzynarodowego i obronę należnych Palestyńczykom praw człowieka. Flotylla stanowiła prowokację, ale nie taką jaką chciałby w niej widzieć Michał Sobelman i jego pracodawcy, tylko prowokację dla sumień rządzących, którzy szacunku dla prawa międzynarodowego w Palestynie nie traktują jako zobowiązania, ale uzależniają go od politycznych kalkulacji. Samą flotyllę sprowokowała cisza i współudział społeczności międzynarodowej, w tym Polski, w ciągłym gwałceniu praw Palestyńczyków przez ostatnie sześćdziesiąt lat.

Michał Sobelman, dysponujący machiną medialną i listą kontaktów z dziennikarzami na całym świecie oraz wsparciem swojego rządu, zaatakował też mnie, insynuując – choć w istocie nie przeczytał mojej książki – że moje wypowiedzi i przekonania polityczne są antysemickie i dadzą się porównać z kampania nienawiści w 1968 w Polsce. Nie dziwi, że z takimi zarzutami występuje Sobelman, skoro czyni to w imieniu rządu izraelskiego, który regularnie oczernia wszystkich krytyków polityki i działań Izraela, nazywając ich rasistami. Czy takie oskarżenia miałyby rację bytu wobec działaczy sprzeciwiających się apartheidowi w RPA w latach 70. i 80. minionego stulecia? Sprzeciw wobec apartheidu był w jasny sposób polityczny, i opierał się na żądaniu praw człowieka dla wszystkich; i nie chodzi o nic innego, gdy mowa o Palestynie.

Zdumiewa, że rzekomo krytyczna i demokratyczna przestrzeń komunikacji i debaty w Polsce może ulegać szantażowi izraelskiej ambasady i jej rzeczników stawiając w się w roli pomocnika w dyskredytowaniu krytyków polityki Izraela.

Także ja żądam od “Krytyki Politycznej” przeprosin i wyjaśnień, za bezpodstawne i złośliwe, wymierzone we mnie zarzuty i ataki.

Nie reprezentuję gazety, rządu ani też żadnej drabiny służącej spełnieniu ambicji politycznych w polskim estabiliszmencie. Pragnę zachować krytycyzm wobec tych sfer władzy, ponieważ są one zdolne do korumpowania i podminowywania ruchów demokratycznych oraz ich pracy na rzecz zmiany.

Wiem natomiast, że mogę w pewnej mierze reprezentować ruch działaczy solidarnościowych z całego świata, młodych i starych, świeckich i religijnych, muzułmanów, ateistów, żydów i chrześcijan, który podjęli wysiłek na rzecz sprawiedliwości na Bliskim Wschodzie i zorganizowali Flotyllę Wolności 2 – Pozostań Człowiekiem.

Tworzymy politykę poprzez oddziaływanie wewnątrz samego Izraela/Palestyny i bezpośrednio współdziałając z miejscowymi społecznościami. Działamy też na rzecz skończenia z bezkarnością i apartheidem Izraela we własnych krajach dzięki taktyce bojkotu, wycofania inwestycji i sankcji (BDS); taktyce non-violence, mającej za cel powstrzymanie reprodukcji okupacji, realizującej się dzień w dzień za sprawą normalizacji umów zbrojeniowych, sponsoringu kulturalnego i edukacyjnego ze strony państwa izraelskiego, oraz wymiany handlowej. BDS może stać się żyznym podglebiem dla mobilizacji społeczeństwa obywatelskiego sprzeciwiającego się okupacji, tak w Izraelu, jak i w Palestynie.

Tymczasem trwa okupacja, blokady i gettoizacja Palestyny. Postępuje grabież ziem Palestyńczyków, ich źródeł wody, Palestyńczycy są dzień w dzień zabijani, więzieni i wypędzani. Czy chcemy to powstrzymać, czy też usprawiedliwić i doprowadzić do eskalacji? W kogokolwiek nie rzuci się błotem, obelgami i oskarżeniami, służy to odwróceniu uwagi od realnych problemów tu i teraz, oraz umacnia dyskurs autorytarny, prowadzący to zamazania wszelkich różnic poglądów i uciszenia krytyki, zamiecenia pod dywan prawa międzynarodowego i praw człowieka. Kto podchodzi bezkrytycznie do tych kwestii oraz sprawujących nad nimi pieczę sfer władzy, ten nie zda egzaminu z rzeczywistej i uczestniczącej demokracji.

Autor: Ewa Jasiewicz
Tłumaczenie: Paweł Michał Bartolik
Zdjęcie: Tomasz Szustek
Źródło: Lewica


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Dobrodziej 16.07.2011 21:46

    Kto ma oczy i widzi, kto ma uszy i słyszy, kto ma mózg i myśli, wie, że Izrael robi analogiczne rzeczy, jakie III Rzesza robiła Żydom. Żydzi są temu winni i takie słowne przepychanki Żydów (Sobelman) są śmieszne.

  2. falcon_millenium 17.07.2011 02:05

    Izrael nie jest już być dobry…

  3. Aida 17.07.2011 08:07

    Książkę “Podpalić Gazę” polecam serdecznie, konkretna, rzeczowa i pokazująca prawdę. Dużo w niej na temat stosunków polsko-izraelskich.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.