Zapłacimy za nieudolność rządu PO-PSL

Opublikowano: 19.11.2011 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 445

Hipnotyzer Donald Tusk słodkimi farmazonami uśpił nas przed wyborami, a teraz równie słodką gadką wyciąga nam pieniądze z kieszeni poprzez likwidację ulgi na internet, podniesienie wieku emerytalnego czy wzrost składki rentowej o 2 punkty procentowe. Szczególnie szkodliwe jest podniesienie ZUS-u, ponieważ pracodawcy będą rzadziej zatrudniać i częściej zwalniać – zatem wzrośnie bezrobocie. Eksperci od dawna mówią, że opodatkowanie pracy przez rząd to niemal sabotaż.

Donald Tusk mówił też rzeczy sprzeczne. Najpierw stwierdził, że chce ograniczać biurokrację, a za chwilę, że ta cała biurokracja spadnie na rolników – w tym tych prowadzących małe gospodarstwa, czyli zdecydowaną większość. Można w znacznie prostszy i tańszy sposób zwiększyć opodatkowanie rolników. Ani słowa nie było o zmniejszeniu liczby urzędników czy o 300 miliardach z UE obiecywanych przez PO w kampanii.

Rząd PO-PSL nawarzył bigosu, a skutki tego poniesiemy my podatnicy – ktoś musi zapłacić za aferę hazardową, umowę gazową z Rosją, pakiet CO2, ugodę z Eureko, likwidację stoczni i wyprzedaż ich majątku za bezcen, zwiększenie biurokracji poprzez zatrudnienie tysięcy urzędników i wiele innych działań ekipy Tuska przez które straciliśmy w sumie dziesiątki miliardów złotych.

Przy tych wszystkich cięciach Tusk cudem znajdzie około 300 złotych podwyżki dla policjantów i żołnierzy – czeka nas stan wyjątkowy lub wojenny?

Tusk mówił też rzeczy kuriozalne. Sugerował, że grupki chuliganów walczące z policją – zresztą nie bez winy policji, być może też pod wpływem zamaskowanych prowokatorów – to “skrajna prawica”. Tymczasem ludzie, którzy przyszli na Marsz Niepodległości z powodów ideowych nie brali udziału w zadymie – po prostu ludzie o poglądach skrajnie prawicowych, prawicowych i centrowych mieli zupełnie inne priorytety, czego polityk o takim morale jak Tusk chyba nie rozumie.

Oczywiście w przemówieniu szefa PO znalazły się też zapowiedzi potrzebnych działań – ale po 4 latach rządów wiarygodność Tuska jest niewielka, więc ich realizacja jest wątpliwa. Poza tym są to zapowiedzi ogólnikowe i dotyczą one w znacznej części szczegółów – dlatego nie będę tracił czasu na ich opisywanie i recenzowanie.

Autor: Filip Stankiewicz
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Roots Chant Rising 19.11.2011 09:40

    Na szczęście nic mnie TU nie trzyma poza grawitacją.Wyborcom , którzy głosowali na tego…”Damien’a” ,powinno się zabronić opuszczania kraju.
    Niech sami zaciskają pasa!

  2. ManiekII 19.11.2011 11:34

    Tusk nie ma innego wyjścia dobił do granicy 55% PKB i dalej zadłużać się już nie może chyba że zmieni konstytucję a to oznacza mniej ciągotek keynesowskich i jednoczesne podnoszenie podatków co spowoduje zanik wzrostu gospodarczego a później to już będzie z górki ponieważ budżet opiera się na wzroście PKB. Za dwa lata w Polsce vat będziemy mieli 25% i znacznie większe bezrobocie.

  3. hybrid 19.11.2011 15:26

    zauwazyc mozna prawidlowosc, zadluzaja kraj, doprowadzaja do protestow pozniej nagle zmieniaja sie rzadzacy tylko co dalej..??mi brakuje wyobrazni.pewnie drakonskie prawo,wojsko na ulicach i zdanie rzadow wladzy centralnej(swiatowej).tak jak nawoluje papierz ze nalezy jaknajszybciej utworzyc rzad swiatowy,ja tu widze powazne tarapaty bedzie bieda placz i zgrzytanie zebami!!a wszystko przez ignorancje i wygodnictwo ludzi.

  4. erazm55 19.11.2011 16:06

    odin,dwa,tri,czietyrie…po przebudzeniu widzisz świat w kolorach nie masz żadnych obiekcji do wybrańców narodu,w ogóle to wsio horoszo.Po prostu nowa wersja Kaszpirowskiego.

  5. klaudynna 20.11.2011 09:50

    “Tusk cudem znajdzie około 300 złotych podwyżki dla policjantów i żołnierzy – czeka nas stan wyjątkowy lub wojenny?”- na całym świecie ludzie wychodzą na ulice, wszędzie protesty, okupacje i manifestacje. Prędzej czy później fala protestów dotrze do Polski, rząd zawczasu się na to przygotowuje- zaostrzając prawo o zgromadzeniach publicznych- dobrze będzie też mieć wtedy po swojej stronie wojsko i policję… to wszystko bardzo logiczne moim zdaniem

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.