Liczba wyświetleń: 970
Organizacje ekologiczne alarmują: populacja ptaków na terenach rolniczych w Unii Europejskiej zmniejszyła się o 300 milionów od 1980 r.
Jak informuje portal Farmer.pl, organizacje BirdLife International i European Bird Census Council informują, że z prowadzonych badań wynika, iż populacje ptaków, które kiedyś były powszechne na terenach użytkowanych rolniczo, obecnie są coraz mniej liczebne. Przykładowo, populacja skowronka zmniejsza się corocznie o 2 proc., a powszechnie występujących szpaków jest już o 40 milionów mniej.
Zdaniem ekologów przyczyną drastycznego spadku populacji ptaków na terenach rolniczych są intensywne systemy produkcji, nadużywanie środków chemicznych oraz monokultury.
Według Richarda Gregory, specjalisty z Royal Society for the Protection of Birds, jedyną szansą na odwrócenie trendu jest zreformowanie unijnej Wspólnej Polityki Rolnej w kierunku bardziej przyjaznym dla środowiska – zawarcie najważniejszych elementów ochrony środowiska w ramach zasad wzajemnej zgodności w I filarze oraz wynagrodzenie rolników, którzy wykraczają poza podstawowe dobre praktyki środowiskowe, poprzez płatności z II filara.
Źródło: Nowy Obywatel
Poznaj plan rządu!
Z tymi ptakami też się coś dzieje. Wróbli faktycznie ubyło odkąd pamiętam.
Czy populacja ptakow chce mieszkac na skazonych ziemiach?
Moze zapytamy ludzka spolecznosc czy zamieszka w Fukushimie.
@dox888 jak wiesz na terenie Czarnobyla, znów powrócił ekosystem, są zwierzęta zarówno ptaki, jak i drapieżniki, więc zwierzęta pójdą zawsze tam, gdzie znajdą pożywienie, jak nie to padną.
Mnie bardziej interesuję to, jak niewiele w ciągu miesiąca widzę owadów, kiedyś 5-10 lat temu na polskiej plaży nad Bałtykiem, można było zobaczyć tysiące martwych biedronek, muszek. kiedyś muszki zlatywały na nasze białe i żółte ubrania, a teraz? jak ktoś zobaczy biedronkę to jest identyczny cud jak zauważenie wróbla w centrum miasta, jak i wiewiórki w parku miejskim.
Youpidou
tak to jasne, – bez ingerencji wraca ekosystem, lecz spryskiwane pola rok w rok tylko ubożeją – bez mozliwosci regeneracji moga tylko świecic “pustkami”.
PS: – Jeszcze bardziej interesujace jest co obecne, młode pokolenie bedzie wspominac za 10-20 lat. Wydaje sie, ze gorzej byc nie moze.
Wydaje… .
Powiedziałbym tak, że ostatnie stada wróbli widziałem w epoce sprzed telefonii komórkowej.