Liczba wyświetleń: 814
Po raz pierwszy w historii porównano zakres zażywania narkotyków w 19 europejskich miastach, analizując próbki surowych ścieków.
Raport naukowców z Norweskiego Instytutu Badań Wody (NIVA) w Oslo oraz Instytutu Maria Negri w Mediolanie nigdy by nie powstał, gdyby nie współpraca z 11 innymi jednostkami badawczymi. W jednym z tygodni marca 2011 r. zespół pobierał próbki z 21 oczyszczalni ścieków, które w sumie obsługiwały ok. 15-mln populację.
W moczu identyfikowano biomarkery zażywania kokainy, amfetaminy, metamfetaminy, MDMA (ecstasy) i marihuany. Oceniano ogólną ilość narkotyków przypadającą na dane miasto, a następnie wyliczano, ile przypadłoby w udziale pojedynczemu mieszkańcowi.
Okazało się, że w Europie dziennie zażywa się ok. 350 kg kokainy. Wykorzystanie tego narkotyku w Europie Zachodniej i Środkowej jest wyższe niż w Europie Północnej i Wschodniej. Najbardziej kokainowym ze wszystkich badanych miast okazała się Antwerpia. Za nią uplasowały się Amsterdam, Walencja, Eindhoven, Barcelona i Londyn.
Największe wykorzystanie MDMA per capita wykryto w Amsterdamie i Utrechcie, na kolejnych miejscach listy wymieniano Antwerpię i Londyn. W próbkach ze Sztokholmu w ogóle nie wykryto ecstasy. Jeśli chodzi o metamfetaminę, prym wiodły Helsinki, Turku, Oslo i Czeskie Budziejowice. Zakres wykorzystania konopi był podobny w całej Europie. Akademików nie zdziwił też fakt, że w porównaniu do reszty tygodnia, w czasie weekendu “obciążenie” próbek kokainą i MDMA było znacząco wyższe.
Kevin Thomas z NIVA uważa, że analizy ścieków zawsze będą dokładniejsze od tradycyjnych metod, np. kwestionariuszy samoopisu. “W studiach oczyszczalniowych możemy określić, jak duży jest rynek narkotykowy w danym mieście. Jesteśmy też w stanie na bieżąco zmierzyć zmiany w konsumpcji po nalocie policyjnym czy interwencji służb celnych.”
Opracowanie: Anna Błońska
Na podstawie: Science A GoGo/Science of the Total Environmen
Źródło: Kopalnia Wiedzy
Wykrywacze markerów co ulica ,potem co budynek a ostateczne zagęszczenie sond wykrywających do konkretnych mieszkań . Zesrasz się i na siebie nakapujesz . O jasna rzyć !
Ha , ha….a gdyby tak rozciągnąć ową kontrolę na wszystkie związki wchłaniane przez homo sapiens …czyli masz czujkę na wyjściu ..to możesz chemicznie kontrolować społeczeństwo ..chipy ..sondy w kanalizacji … i wiesz o człowieku wszystko …czy cukrzyk przyjmuje zapisane leki …czy pedofil jest wykastrowany chemicznie i ostatecznie czy społeczeństwo zbytnio nie ,,fika,, i nie pije za duzo np wody ze szklanych butelek …czyli czy nie trzeba aby dodać fluoru do wodociagów …co by bateryjki zdziebko przytępić…. no to zajrzeli Nam do d..y !!!
Dziadek Orwell to nawet nie śnił o takiej kontroli …. przytoczę cytat z ,,Nic śmiesznego ,, : Jezus, ku…a, japie…ole !
Ciekawe, czy już można uzyskać rządowy/wojskowy grant na kibel z automatyczną sondą THC, kokainy i in. z aparatem fotograficznym i bezprzewodowym raportowaniem.
Może np. w przyszłości kibel porozumie się potajemnie (bezprzewodowo) z lodówką , a ta zakabluje dalej do służb specjalnych (SS), bo będzie stale on-line, by za nas “myśleć” o zakupach i dbać o naszą dietę. Wygodne życie będzie w tej przyszłości.
„Mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale natury nie oszukasz. Dlatego zostałem królem sedesów…”
@realista
Wkrótce zrobią badania gruntów: ile osób załatwia potrzebę w krzakach. 🙂
@kozik
W niedalekiej przyszłości na pewno tak będzie. Te wszystkie telewizory, co widzą twoje ruchy to tylko początek.
Ależ proszę jakie piękne badania rynkowe dla mafii i dilerów.
cytuje: “W próbkach ze Sztokholmu w ogóle nie wykryto ecstasy.” czyli to znak że jest duża nisza którą trzeba zapełnić 🙂
brak danych z Polski, czy można im wysłać trochę ścieków za zaliczeniem pocztowym?
od jutra szczam przez okno 😉
Niewiele można dodać poza tym, że Ameryki badacze gówna nie odkryli. Przysłowe mawia powiedz mi co jesz powiem Tobie kim jesteś i drugie dom poznasz po łazience nie po salonie.
Tak właśnie trwonione są pieniądze na pseudo naukowe badania.