Wielka Brytania przetestuje narzędzie do tresury ludzi

Opublikowano: 27.10.2021 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2151

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 znacznie rozszerzyła kompetencje światowych rządów. Powoli wdzierają się one w kolejne sfery życia swoich obywateli. Jeszcze kilka miesięcy temu głośno było o pomyśle brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, który zakłada przyjęcie przez Wielką Brytanię rozwiązań przypominających system zaufania społecznego rodem z Chin.

Nowy program pilotażowy ma zmotywować ludzi do wprowadzenia zmian w ich stylu życia. Zakłada on przyznawanie punktów obywatelom za odpowiednio dużą liczbę wykonanych kroków, spożywanie warzyw i owoców oraz inne „zdrowe aktywności”. W ramach programu, już od stycznia użytkownicy będą nosić na nadgarstku specjalne urządzenia, które będą im wydawać spersonalizowane zalecenia zdrowotne.

Użytkownicy będą zbierać punkty za zdrowe zachowania, które odblokują nagrody w postaci karnetów na siłownię, kuponów na ubrania lub jedzenie, oraz zniżek na bilety do sklepów, kin lub parków rozrywki. Zdaniem specjalistów z brytyjskiego rządu, pozwoli to na zmniejszenie wydatków na walkę z otyłością oraz zwiększy odporność Brytyjczyków na zakażenia wirusowe.

Podczas gdy władze skupiają się jedynie na pozytywnych stronach ich projektu, warto zwrócić uwagę, że zakładanie Brytyjczykom opasek na nadgarstki, które śledzą wykonywane przez nich kroki, wiąże się ze stałym monitorowaniem ich ruchu. Jest to olbrzymie naruszenie prywatności, które przywodzi na myśl chińskie techniki inwigilacyjne. Oczywiście nikt nie będzie „zmuszony” do korzystania z tego systemu. Jednak do tego biznesu będą dokładać się wszyscy obywatele Wielkiej Brytanii, ponieważ aplikacja przyznaje nagrody z puli 3 milionów funtów z „rządowych pieniędzy”.

Należy pamiętać, że tego typu system nagród i kar dla ludzi, podejmujących decyzje zgodne lub wrogie wizji państwa, to technika manipulacyjna. Jej celem jest wyrobienie w obywatelach przeświadczenia, że państwo zawsze chce ich dobra, co prowadzi do bardziej restrykcyjnego ustawodawstwa. Wkrótce aplikacja może stać się obowiązkowa i posłużyć do śledzenia np. osób chorych na COVID-19, a później może i nawet niezaszczepionych Brytyjczyków. Potencjał do nadużywania danych lokalizacyjnych obywateli jest zależny od inwencji partii rządzącej.

Autorstwo: M@tis
Na podstawie: Gov.uk
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. gajowy 27.10.2021 15:33

    Jeżeli monitorowane będą tylko kroki to nie widzę problemu. Gorzej gdy w grę wchodziło GPS. Wtedy rzeczywiście byłoby to śledzenie.

  2. pikpok 27.10.2021 16:38

    Wygląda na to, że z nami pójdzie im łatwiej niż z indianami.

  3. kozik 28.10.2021 07:27

    Młody znajomy z biura, który ciężko zachorował na COVID i trafił pod tlen, biegał dziennie 3-5km.
    Tyle tylko, że w biurze pracuje się 9-17, a Słońce daje nam możliwość produkcji wit. D w lecie w godzinach 11-15. Wchłoniemy wit.D pod warunkiem, że po opalaniu nie zmyjemy od razu warstwy lipidowej ze skóry.

    Sam ruch, to za mało, a nasza cywilizacja wdrożyła zachowania i regulacje szkodliwe dla ludzi.

    Co do opasek: wg mnie to jest przygotówka pod chipowanie – kwestia maks. 1 pokolenia.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.