Ulżą frankowiczom?

Opublikowano: 05.06.2016 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1012

Związek Banków Polskich przedstawił swoją ofertę pomocy dla zadłużonych we frankach szwajcarskich: główne założenia to przewalutowanie kredytów po kursie bieżącym i dopłaty dla klientów, u których rata kredytu po przewalutowaniu przekroczy 70 proc. dochodów. Po tym, jak prezydencki plan naprawy spalił na panewce, jest nadzieja, że zadłużonym będzie trochę lżej.

Aby skorzystać z pomocy banków, dany frankowicz musi najpierw udokumentować, że rata, którą spłaca, przekracza 70 proc. dochodów – w tym celu należy przedstawić PIT za zeszły rok. Prócz tego płatnik nie może mieć zaległości w zadłużeniu. Na pakiet pomocowy łapią się kupione na kredyt hipoteczny mieszkania poniżej 75 metrów oraz domy do 150 metrów kwadratowych. Kredyt zostanie przewalutowany po kursie obowiązującym w dniu zawierania umowy przy zachowaniu marży. W ten sposób z frankowiczów zostanie zdjęty po części ciężar ryzyka kursowego. Zwiększy się wprawdzie automatycznie wysokość długu do spłaty, jednak banki w zamian umorzą jego część, aby nie dopuścić do sytuacji, gdy rata przekracza magiczne 70 procent.

Ci, którzy znajdują się w naprawdę dramatycznej sytuacji, mogą skorzystać również z propozycji, która weszła w życie 19 lutego. To ustawa z 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej – niezależnie od waluty. Jej zapisy realizuje Bank Gospodarstwa Krajowego i powołany specjalnie Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, który funkcjonuje od początku 2016 r. i jest dziełem poprzedniej ekipy rządzącej. Zakłada on, że o wniosek pomocowy ubiegać może się każdy kredytobiorca, którego spłata kredytu przerasta np. ze względu na utratę pracy. Wsparcia udziela się na maksimum 18 rat miesięcznych (wysokość raty nie może przekroczyć 1500 zł). Jeśli BGK pozytywnie rozpatrzy wniosek kredytobiorcy, zawiera z „jego” bankiem umowę w sprawie realizacji ustawy. Póki co wniosków o pomoc nie złożono wiele, bo zaledwie 200. Wykorzystano 4,5 mln zł z 600 mln przeznaczonych przez banki, głównie PKO – na pomoc. Kredytobiorcy są słabo poinformowani o możliwościach, a część po prostu się boi – ponieważ składając wniosek, jednocześnie „ujawnia się” jako klient podwyższonego ryzyka i w przyszłości może być trudniej starać się o kolejne pożyczki.

Swój projekt „frankowy” dopieszcza również prezydent. W połowie marca KNF nie zostawiła suchej nitki na jego ustawie. 8 kwietnia powołano specjalny zespół ekspertów. Trwają dalsze prace nad prezydencką propozycją rozwiązania problemu. Najbliższe posiedzenie przewidywane jest na czerwiec.

Biuro Informacji Kredytowej informuje nawet o 60 tysiącach kredytów frankowych i złotowych, których Polacy nie dają rady spłacać terminowo. Zadłużeni po uszy z konieczności, wyglądają – co zrozumiałe – pomocy od państwa. Być może za chwilę oferta wsparcia rozszerzy się na tyle, że odetchną nie tylko ci, którzy mają już nóż na gardle, ale również grupa dopiero mająca to w perspektywie najbliższych lat.

Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. emigrant001 05.06.2016 12:28

    “Ci, którzy znajdują się w naprawdę dramatycznej sytuacji” powinni natychmiast z zielonej wyspy wyjechać. Inaczej skończą na sznurku.
    Jak to możliwe, żeby w ucywililizowanym kraju otrzymać zdolność kredytową, która w efekcie sprawia, że kredyt pochłania 70% dochodu i czynią to instytucje zaufania publicznego a prezydent skarcony przez banskterów chowa sie po kątach. Z jednej strony frankowicze są sami sobie winni ale z drugiej konstytuować jawny przekręt banksterów to przejaw niezwykłej (nawet na polski banstustan) hipokryzji.
    Lemingi płacą podatki żeby tuczyć do niczego niepotrzebną “elitę władzy”, która jest tylko po to aby utrzymać banksterski porządek w tym teoretycznym państwie. Ignorancja, indolencja, kumoterstwo, nepotyzm kosztuje podatnika 50% jego dochodów.
    Kiedyś dumny naród dziś odwraca wzrok gdy tłuką sąsiada, bo (może zasłużył) i lepiej przeczekać, bo mi też się dostanie. Masakra.
    Kraj w którym była kiedyś solidarność.

  2. lboo 05.06.2016 20:47

    Dlaczego banki chciałyby komukolwiek ulżyć? Czy nie logiczniejszym było by domagać się uczciwego śledztwa który wykaże czy kredyty frankowe były oszustwem? Jeżeli banki są niewinne to śledztwo oczyści ich z zarzutów i nie trzeba będzie nikomu płacić.

    Jeżeli natomiast banki celowo i świadomie naraziły kredytobiorców na straty to logicznym wydaje się że teraz zaproponują jakieś ochłapy tym którzy najwięcej stracili i są najbardziej zdeterminowani żeby dochodzić swoich praw. Jeszcze kilku ekspertów w mediach którzy “podpowiedzą” społeczeństwu że tylko cwaniacy i frajerzy brali kredyty we frankach i można wymyślać nowy plan strzyżenia owiec.

  3. emigrant001 05.06.2016 22:13

    W kraju gdzie nadal obowiązuje bankowy tytuł egzekucyjny nie masz żadnych szans na dochodzenie swoich praw od banku. Kredyt hipoteczny typu opcja walutowa jest zabroniony prawem w wielu krajach (np: gdzie mieszkam) jak również możesz zostawić klucze od kredytowanego domu i w ten sposób kończysz umowę z bankiem. W Polsce stracisz mieszkanie a dług zostaje i jesteś niewolnikiem do końca życia.
    Na marginesie – nie ma niewinnych banków, Są banksterzy.
    W USA na kubkach z gorącymi napojami jest ostrzeżenie że może poparzyć a tylko dlatego że jakiś cymbał wylał na siebie kawę a jego prawnik uzyskał odszkodowanie bo nie było ostrzeżenia, że gorące parzy.

  4. Dorota Nawigatorka 05.06.2016 22:58

    Zgadzam sie z Iboo- “…(banki) proponują jakieś ochłapy tym którzy najwięcej stracili i są najbardziej zdeterminowani żeby dochodzić swoich praw. Jeszcze kilku ekspertów w mediach którzy „podpowiedzą” społeczeństwu że tylko cwaniacy i frajerzy brali kredyty we frankach i można wymyślać nowy plan strzyżenia owiec.”
    Na szczęście frankowcy sie zorganizowali i mamy już pierwszy (jeszcze nieprawomocny) wyrok sądu unieważniający klauzulę walutową. Waloryzacja walutą CHF – wykreślona, LIBOR pozostawiony. Różnica w postaci nadpłaconych rat do zwrotu. I to jest optymistyczne- niestety trzeba iść do sądów i domagać się od oszustów zwrotu tego, co nakradli. Nie ma co liczyć na to, ze politycy, marionetkowe sługusy banksterów cokolwiek dla Polaków zrobią.
    Emigrant- jeszcze tylko miesiąc obowiązuje bankowy tytuł egzekucyjny. Pomimo, że jest orzeczenie, że był niekonstytucyjny, banki dostały jeszcze rok na ‘dostosowanie się’. Właśnie im się kończy bycie totalnie ponad prawem. Myślę, że jeszcze w tym roku zaliczymy pierwsze bankructwa banków. Dlatego UE na siłę forsuje dyrektywę, że w razie takliej ewentualności banki mogą… zabierać depozyty. Czyli kraść już bez żadnych ‘białych rękawiczek’. Oj, będzie się działo!

  5. hashi 06.06.2016 14:42

    Scenariusz idealny: Klienci dostali wyrób kredytopodobny zgłaszają reklamacje, sypią się pozwy zbiorowe. Wygrywają, Wszystkim frankowiczom przewalutowują po kursie z umowy i zwracają nadpłatę. KNF narzuca na banki olbrzymią karę i przeznacza ją na pomoc złotówkowiczom. Banki bankrutują, część z nich skarb państwa wykupuje za śmieszne pieniądze. Rząd dodaje zapis do konstytucji Art. 227 o tym, że NBP jest jedynym emitentem pieniądza bez pośrednictwa komercyjnych banków. Znika konieczność zapożyczania się za granicą. NBP żąda od Banku Anglii zwrócenie całości przechowywanego Polskiego złota.

  6. Balcer 06.06.2016 21:55

    … hmm, banki proponują przewalutowanie? To może oznaczać, że CHF będzie taniał. Pora bracć wakacje kredytowe na maxa.

  7. Fenix 07.06.2016 07:10

    @emigrant , teksty celne 10/10 .” nie było ostrzeżenia, że gorące parzy.”
    System działa poprawnie to służy ludziom .
    System działa niepoprawnie służy bankowej lichwie bezosobowych gangsterów.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.