Liczba wyświetleń: 2080
Syria aktywnie prowadzi ofensywę, aby odzyskać utraconą na rzecz „rebeliantów” muhafazę Idlib. Jednak zbrojna opozycja, współpracująca z islamskimi ekstremistami, uzyskuje coraz większe wsparcie ze strony Turcji, która zaczęła grozić nie tylko Syrii, ale też Rosji i Unii Europejskiej. W wyniku walk, które rozpoczęły się w połowie grudnia 2019 roku, Turcja straciła 33 żołnierzy, a podczas wymiany ognia podobna zabiła 309 syryjskich wojskowych. Gdyby nie wsparcie Turcji, syryjska armia prawdopodobnie byłaby już blisko zwycięstwa i odzyskania kontroli nad Idlib.[ZNZ]
Obecnie władze Turcji stale wzmacniają swoje siły w tym rejonie i atakują siły zbrojne Syrii. Jednocześnie mają pretensje do Rosji o to, że nie powstrzymuje, a wręcz uczestniczy w tej ofensywie. Co więcej, pojawiają się doniesienia, że tureckie wojska podobno strzelają do rosyjskich i syryjskich samolotów wojskowych z ręcznych wyrzutni rakietowych. Turcja obwinia Rosję o naloty, podczas których giną tureckie wojska. Ta z kolei utrzymuje, że tureccy żołnierze blisko współpracują z terrorystami, a nalotów dokonuje Syria.[ZNZ]
Sytuacja w Idlib może zaognić się w każdej chwili. Pamiętajmy, że Turcja w przeszłości zestrzeliła rosyjski samolot wojskowy nad Syrią. Gdyby ta sytuacja się teraz powtórzyła, z pewnością mielibyśmy do czynienia z otwartym konfliktem zbrojnym między Rosją a Turcją. Co więcej, USA otwarcie poparły Turcję i ogłosiły, że udzielą jej pomocy. Wygląda to tak, jakby Amerykanie chcieli udzielić wsparcia, powołując się na artykuł 5. traktatu północnoatlantyckiego, który mówi o indywidualnej lub zbiorowej samoobronie podczas ataku na członka NATO. Jednak rzecz w tym, że to Turcja jest agresorem i wspólnie z „rebeliantami” atakuje wojska syryjskie na terytorium Syrii, a nie na odwrót.[ZNZ]
Jakby tego było mało, Turcja próbuje wciągnąć w ten konflikt Unię Europejską. Władze ogłosiły, że nie będą już więcej przetrzymywać u siebie uchodźców. Uciekinierzy z syryjskiej muhafazy Idlib będą mogli od teraz swobodnie przejść przez Turcję, aby przedostać się do Europy. Straż graniczna oraz straż przybrzeżna podobno otrzymały już instrukcje, aby nie zatrzymywać migrantów na granicy. Podsumowując, Rosji i Turcji znów grozi kryzys w relacjach, a Europie może przyjść się zmierzyć z kolejną falą imigrantów.[ZNZ]
„Polityka migracyjna Turcji pozostaje niezmieniona, ale nie może już powstrzymywać napływu uchodźców z Syrii” – oświadczył rzecznik rządzącej tureckiej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju Omer Celik. Wypowiedź polityka, cytowana przez agencję Anadolu, została odebrana przez migrantów jako zaproszenie i wywołała reakcję łańcuchową. Pojawiają się wideo z masowymi marszami w kierunku tureckiej granicy. Migranci wręcz biegną z plecakami i innymi rzeczami osobistymi w nadziei na łatwe przekroczenie granicy i dalszą drogę w kierunku Europy.[SN]
Władze tureckie podstawiły też w Stambule autobusy, którymi dowożeni są uchodźcy na granicę z Grecją, która jest równocześnie granicą z Unią Europejską. Chociaż żadnemu nie udało się przekroczyć granicy lądowej, to na wyspie Lesbos wylądowały dziś dwie łodzie, na których znajdowało się prawie 100 osób.[E]
Dzisiaj turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że Turcja otworzyła swoje granice z UE dla syryjskich uchodźców. Granicę zdążyło już przekroczyć prawie 20 tys. osób. „Od dawna mówiliśmy, że nie jesteśmy zobowiązani do przyjęcia takiej liczby uchodźców. Obiecaliście nam pomoc, ale nic nie robicie i wczoraj otworzyliśmy nasze granice. 18 tysięcy uchodźców przeszło, a dziś, być może, będzie ich 25-30 tysięcy. My nie będziemy im już zamykać drzwi. Bo UE powinna dotrzymać słowa” – powiedział Erdogan podczas swego wystąpienie w Stambule, które transmitowała telewizja NYV. Wcześniej pojawiły się doniesienia, że policja użyła gazu łzawiącego wobec uchodźców, którzy chcieli przekroczyć granicę. Wielu z nich przybyło do punktu kontrolnego już w nocy. Uchodźców cały czas przybywa.[SN]
Bułgaria i Grecja wysłały posiłki policji na granice z Turcją, nie dopuszczając do nielegalnego przekraczania granicy. Na jednym z przejść granicznych grecka policja wystrzeliła świece dymne, żeby powstrzymać imigrantów. Setki osób znajdują się teraz na ziemi niczyjej, ponieważ policja turecka nie wpuszcza imigrantów z powrotem, a ciągle przybywają nowi.[E]
Ambasador USA przy ONZ Kelly Craft na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa organizacji w sprawie sytuacji w syryjskim Idlibie wezwała Rosję do „natychmiastowego posadzenia samolotów bojowych” w Syrii pomimo tego, że rosyjskie siły powietrze mają zgodę Damaszku na swoje działania.[SN]
Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ zostało zwołane z inicjatywy Wielkiej Brytanii w związku z eskalacją sytuacji w Idlibie, gdzie zginęło 33 tureckich żołnierzy. „Wzywamy Federację Rosyjską do natychmiastowego posadzenia samolotów bojowych i apelujemy do syryjskich żołnierzy oraz ich rosyjskich sojuszników, aby wycofali się na linie demarkacyjne wyznaczone w 2018 roku” – powiedziała amerykańska ambasador. Craft potwierdziła, że USA wspierają Turcję „w odwecie na nieuzasadniony atak na tureckie posterunki obserwacyjne, w którym zginęli tureccy żołnierze”.[SN]
Z kolei stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia podkreślił, że tureccy żołnierze, którzy zginęli, znajdowali się poza posterunkami obserwacyjnymi, gdzie są zupełnie bezpieczni. Jak dodał, Syria ma prawo „prześladować” terrorystów zgodnie z wymogami rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.[SN]
Ambasador Syrii przy ONZ Bashar Jaafari powiedział, że Wielka Brytania zwołała nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa tylko w jednym celu – aby dyskredytować porozumienia z Astany.[SN]
Źródła: ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ], Euroislam.pl [E], pl.SputnikNews.com [1] [2] [3] [SN]
Kompilacja 4 wiadomości: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
