Liczba wyświetleń: 630
Przez ostatnie kilka lat tłumaczono nam, że Władimir Putin to godny zaufania partner. Polakom wmawiano, że wrak polskiego tupolewa niszczejący w Smoleńsku nie jest potrzebny do wyjaśnienia sprawy. Dawano jednocześnie do zrozumienia, że zbytnie drążenie sprawy może nas doprowadzić do wojny z Rosją. Wygląda na to, że bez względu na naszą uległość w tej sprawie wojna z Rosją i tak może wkrótce wybuchnąć.
Dociera do nas coraz więcej dokumentów wskazujących na to, że polskie wojsko szykuje się na poważnie do konfliktu zbrojnego. Wojewódzkie Komendy Uzupełnień (WKU) wysyłają obecnie pisma z tabelkami, w których zobowiązuje się przedsiębiorców do wskazania wszelkich pojazdów mechanicznych takich jak naczepy, samochody terenowe i inne. Dotyczy to pojazdów należących do danej firmy i leasingowanych czy dzierżawionych. O tym, że na wypadek wojny mienie tego typu jest rekwirowane wiadomo było od dawna. Jednak szacowanie takich zasobów w tych okolicznościach jakie widzimy na wschód od nas może nieco martwić.
Ze źródeł zbliżonych do dowództwa wojska polskiego wynika, że nasza armia w trybie pilnym przygotowuje się do nadchodzącego konfliktu zbrojnego. Taki spis dostępnych zasobów to zresztą bardzo racjonalne zachowanie, ale wydaje się być nieco spóźnione. Potwierdza to tylko, że zapewnienia polityków jakoby nie groziła nam wojna są nic niewarte.
Niektórzy twierdzą, że nasza armia może się zmieścić obecnie na jednym stadionie piłkarskim, co nie rokuje zbyt dobrze, ale dzięki temu, że nasza armia pomagała w okupacji Iraku oraz Afganistanu, mamy wielu żołnierzy wyszkolonych w warunkach bojowych. To niewątpliwie pozytywny aspekt mieszania się w amerykańskie awantury na świecie. Oczywiście to nie pomoże w odparciu ewentualnego ataku Rosji, ale daje przynajmniej nieco większe szanse, że starcie nie skończą się po kilkudziesięciu godzinach, lecz przynajmniej po kilku dniach.
Żeby pomogło nam NATO musimy utrzymywać front, przez co najmniej miesiąc. Nie daliśmy rady zrobić tego w 1939 roku i teraz raczej też nie zdołamy się utrzymać tak długo. Oznacza to, że nie ma co liczyć na pomoc w ramach artykułu 5 Paktu Północnoatlantyckiego. Świat znalazł się obecnie bardzo blisko wojny światowej i mocarstwa zachodnie dobrze to rozumieją. Trudno sobie wyobrazić, żeby ratując pokój na zachodzie kontynentu, nie postanowiono poświęcić Polski jak to już miało miejsce wielokrotnie w bliższej i dalszej historii naszego kraju.
Prawdopodobnie taki konflikt z Rosją skończyłby się piątym rozbiorem Polski. Rosjanie zapewne zatrzymaliby się na linii Wisły, a na tereny zachodnie zapewne weszłaby bratnia pomoc Bundeswery, która zupełnie tak jak wojska rosyjskie na Krymie, oficjalnie miałaby za zadanie ochronę mieszkańców pochodzenia niemieckiego, na przykład na Opolszczyźnie. Kto wie czy linia podziału naszego kraju nie jest już ustalona jakimś tajnym traktatem.
Powodów do wojny z Rosją jest wiele. Jednym z nich niewątpliwe może być nasze zaangażowanie w zamach stanu na Ukrainie. Prezydent Putin otwarcie wskazuje Polskę, jako kraj, który doprowadził do rewolucji u swojego wschodniego sąsiada. Takiego scenariusza od dawna obawia się też Łukaszenko na Białorusi i dlatego jego wojska co roku ćwiczą z Rosjanami pacyfikację tak zwanego “polskiego powstania”, które w ich grach wojennych zawsze kończy się szturmem na Warszawę.
Wystarczy zatem jakaś prowokacja i mamy wojnę. Poza tym Polska jest też oskarżana przez kremlowskie media o prowadzenie szkoleń dla opozycjonistów rosyjskich, co ich zdaniem ma doprowadzić do powtórki z kijowskiego Majdanu na terytorium Federacji Rosyjskiej. To z jednej strony nobilituje nasz kraj, bo sprawia wrażenie, że możemy się pokusić o kolejną “dymitriadę”, ale z drugiej strony stwarza to poważne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa.
Oczywiście pretekstów do wojny może być więcej i kto wie czy nie zbliżamy się do tego momentu, że nagle wypłyną niezbite dowody na dokonanie zamachu na polskiego prezydenta w Smoleńsku. Jeśli to nie była normalna katastrofa to z pewnością nasze i rosyjskie służby mają z tym coś wspólnego i eskalacja na tym tle jest możliwa nawet jutro. Nie ma wątpliwości, że mocarstwa zachodnie wiedzą co tam się stało i wykorzystają tę wiedzę w dogodnym dla siebie momencie.
Okazuje się, że miliony Polaków, którzy wyjechali z naszej ojczyzny w wyniku tragedii jaką było nasze wejście do UE zrobili bardzo słusznie. Przynajmniej będą mogli się przyglądać wojennej pożodze w bezpiecznej odległości. A ci, którzy tu zostali nie dość, że są gnębieni ekonomicznie przez polskojęzyczne władze, to jeszcze wkrótce być może będą musieli oddać za nie własne życie. Warto się teraz zastanowić nad sensownością pozostawania w Polsce w oczekiwaniu na jej bankructwo lub wojnę.
Jakby nie patrzeć dupa z tyłu – chciałoby się powiedzieć. Czasy spokoju już się skończyły a świat nie wygląda dzisiaj tak jak kiedyś a wszystko zmieniło się w ciągu ostatnich kilku tygodni. Teraz nadchodzi czas konfrontacji i bez względu na rozwój wypadków nasz kraj jest na straconej pozycji. To nieuniknione że znowu zostaniemy państwem frontowym.
Autor: Admin ZnZ
Źródło: Zmiany na Ziemi
Poznaj plan rządu!
Jak nam każą iść na wojnę ze Słowianami ze wschodu w imię interesów lichwy światowej, powiększania strefy wpływów imperium długu, to bardziej się opłaci ruszyć na Warszawę. Po głowy gospodarzy naszego kraju. W najbliższym czasie można się też spodziewać, że władcy $ poświęcą wiele celem poróżnienia Rosji z Chinami. Tu chyba niestety toczy się gra o byt, albo my albo oni.
Nasza historia, to taki upiorny taniec na grabiach. Wiecznie popełniamy te same błędy i nie uczymy się na nich. Jeśli dojdzie do konfliktu z Rosją, to Polska podobnie jak w 1939 r. pójdzie “na rozkurz” i żaden “sojusznik” z NATO nie będzie chciał “umierać za Gdańsk”. A tymczasem z masochistycznym uporem kolejny raz liżemy otwór wyjściowy tzw. zachodowi wymachując nadgniłą drewnianą szabelką w stronę wschodu. Zachód “spuści nas” jednym pociągnieciem łancuszka jak zużytą podpaskę, a wschód rozgniecie jako zadeklarowanego wroga, albo przynajmniej skopie jak namolnego rozszczekanego kundla sąsiada. I znowu będziemy 2 wieki lizać rany powtarzając jak mantrę “Bóg, Honor, Ojczyzna”.
Prawdę powiedziawszy wolę dobrowolnie płacić podatki Moskwie, niż oglądać rzeź narodu polskiego w imię Unii Europejskiej.
W lecie będę w pełni gotowy do walki. Już teraz piję Różeniec górski jak Wikingowie przed bitwą i stosuję inne zioła. Jakbyście nie wiedzieli to biegam(na pejsa i tłitera już wrzuciłem). Trenuję w Call of Duty. Zbieram złom. Mam już wiatrówki, miecze, topory, łuki, dmuchawkę i noże. Kevlar mam i zestaw młodego survivalowca. Laptop IBM T60 i inne ciekawe elektroniczne nowinki militarne. Mam też zapas kredy żeby rysować kotwicę na hipermarketach. Nie mogę się doczekać kiedy to wszystko na siebie nałożę i wysmaruję się błotem. Mruczeć po lasach przy garnuszku fasolki…to jest życie a nie 8 godzin na etacie dzień w dzień:-)
@adambiernacki
Niezłe! 😀
@Aaron Schwartzkopf
Być może od początku o coś takiego chodziło.
Znaczna część obywateli czuje bardzo mały związek z Warszawą.
W przypadku konfliktu Polska może bardzo szybko się rozpaść na autonomiczne regiony,
które łatwiej będzie przyłączyć się do innych państw…
Warto się przy tym artykule zastanowić nad znaczeniem słowa Patriota. A jak juz ktoś to słowo rozszyfruje to jeszcze jedno pytanie. Czy w chwili faktycznego zagrożenia wojną pójdę walczyć za Ojczyznę czy ucieknę z podkulonym ogonem?
Ja tam cieszę sie ze jestem Polką, nie place podatku Putinowi, tylko swoim Polskim darmozjadom. Co Polskie to Polskie i wara od tego niemcowi czy ruskowi.
Nie wyobrażam sobie żyć na stale poza Polską, a jak coś mnie do tego zmusi to najpierw będę walczyć o swoje a później leczyć rany.
Jaka tam wojna ? już widzę jak putin łakomi się na te polskie pola naftowe
jak nam kiedyś wjadą to tylko żeby zająć strategiczne tereny do prowadzenia wojny z poważnymi graczami
samego specnazu ruscy mają więcej niż my regularnej armii w 3 dni opanowali by mocarstwo RP najpierw komandosi odcinają łączność i media kasują generałów u kochanek pod pierzyną opanowują strategiczne cele odcinają wodę światło gaz oślepiają radary a później już z górki bombardują lotniska i co ważniejsze obiekty wojskowe a resztę orają czołgami
Bohaterskie wojsko polskie wobec przygniatającej liczby wroga wysadza to czego nie zdążyli nam zbombardować i zaiwania do lasu prowadząc działania dywersyjne w oczekiwaniu na pomoc z zachodu wykrwawia się z wolna
Nasi sojusznicy w odpowiedzi na agresje Rosji stanowczo odpowiada wprowadzeniem embarga na rosyjski kawior oraz wydaniem zakazu wjazdu na teren uni europejskiej osobistemu trenerowi tenisa władimira władimirowicza jak również wykluczają prezydenta federacji rosyjskiej z międzynarodowej drużyny krykieta
Pogadajcie z żołnierzami każdy jeden wam powie że jedynie w partyzantce jesteśmy w stanie stawiać jakikolwiek opór no chyba że jankesi nam jeszcze jeden tuzin samolotów przyślą 😉
Tuńczyk straszy wojenką bo to świetna okazja żeby uzasadnić przed społeczeństwem dlaczego wydaje 91 miliardów na armie która nigdy nie będzie stanowić realnej siły obronnej w sytuacji w której brakuje pieniędzy na wszystko inne poza tym idą wybory a strach jest silniejszy od wszystkich innych emocji
Zastanowił bym się raczej nad tym o co biega z tymi wydatkami na wojsko czy tylko o kolosalną kasę jaką prominenci na tym urwą kupując uzbrojenie od amerykańskich czy europejskich koncernów zbrojeniowych
czy morze jeszcze szykuje się jakaś grubsza bandyterka wujka sama np. w iranie gdzie przez najbliższe 30 lat ( tak do wyczerpania zasobów ) będziemy naszym przyjaciołom pomagać zaprowadzać tam pokój i demokracje za pomocą nowoczesnych zabawek które nam wcześniej sprzedadzą za grubą kasę
@bogda1986: “Ja tam cieszę sie ze jestem Polką, nie place podatku Putinowi, tylko swoim Polskim darmozjadom. Co Polskie to Polskie i wara od tego niemcowi czy ruskowi.”
Ależ płacisz, odsetki zagranicznym bankom oraz zagranicznym korporacjom, które przejęły gospodarkę i transferują grosiwo z dokonywanych przez Ciebie zakupów do krainy sera i zegarków. Gdzie tu patriotyzm?
Polska jako kraj mogłaby skutecznie odstraszyć jakiegokolwiek potencjalnego agresora, włącznie z putinowską Rosją. Mam nadzieję, że gdyby rzeczywiście odwaliło tym palantom u góry, morale naszych braci ze wschodu nie będzie na tyle wysokie, by strzelać do ludzi na ulicach.
Co do naszej armii – to nie byłoby tak źle, gdyby jej “strategia” nie była obliczona na “wojnę symetryczną” z potencjalnym sąsiadem (czyli próbowanie wystawiania podobnej klasy czołgów, okrętów, myśliwców) – co nie ma absolutnie żadnego sensu, gdyżkażdy większy kraj od Polski zawsze może wystawić więcej adekwatnej potencjalnej broni.
Lepszy przykład możemy brać z Finlandii (lekcje z wujkiem Iwanem przechodzili już wielokrotnie).
Nic tak nie demotywuje potencjalnego przeciwnika (obojętnie kogo) jak to, że w krótkim czasie pod bronią może być np. 1 mln osób, 50 000 ręcznych wyrzutni rakiet + trochę nowoczesnej broni uderzeniowej, jako przełamujący linięwroga w razie co.
Nie mówiąc już o tym, że gdy ci nasi decyzyjni panowie pieją nad nowymi transporterami opancerzonymi – czołowe potęgi świata eksperymentują już z laserami, bronią magnetyczną, Gauss-gun’ami ;), bombami próżniowymi etc. etc.
ehhh
PS. daleko mi do fanatycznego patriotyzmu, tym bardziej płytkiego pseudo prawicowego patriotyzmu, ale jak czytam część komentarzy “tradycyjnie” chętnych do oddania się od tyłu wujkowi putinowi – może najpierw pomieszkajcie trochę w Rosji, a potem myślcie, czy chcielibyście żyć w takim systemie, czy może jednak nie – zamiast pisać farmazony. Przypomina mi to gadki z naiwnymi młodymi “komunistami” z Włoch czy Francji (którzy z reguły “rozbijają się” fajnymi furami ;). Zresztą, jak sięnie mylę, to w Paryżu wciąż jest stacja metra z nazwą… stalingrad (!) – no, chyba że w ramach oburzenia i sankcji, już zmienili jej nazwę 😉
(Piszę to oczywiście z całym brakiem szacunku dla tzw. polskich władz, czy zatrudniającej ich bankstery z korporatokracją, która również, wbrew niedowierzaniu – w takich czy innych formach obecna jest także w Rosji).
Zresztą, wydaje mi się, że przy takich akcjach jak np. “katastrofa” smoleńska – taki putin wcale nie musiał działać sam, tudzież może nawet wykonywał coś a’la “zlecenie”.
PS. a’propos artykułu – w ’39 utrzymywaliśmy front przez ponad miesiąc. Ten traktat był dośćzmyślnie skonstruowany, a jak wiadomo – papier wszystko przyjmie. Zresztą z wujkiem stalinem równolegle mieliśmy podpisany pakt o nieagresji… Bodaj Suworow (jak się nie mylę) powiedział o współczesnej konstytucji Rosji, ze “nie jest warta papieru, na którym ją spisano”.
PSS. a w ogóle, artykuł to stek populistycznych bzdur. Jeśli mamy stadion na 90 000 ludzi, to może zawodowy personel armii by się tam jakoś zmieścił.
Armia rosyjska oficjalnie docelowo ma mieć ok 950 000 ludzi. Stosunek 10:1 – to wcale nie tak najgorzej patrząc na historę 😉
Tymczasem, rzeczywiście coś się dzieje, bo ruszyło troche powołań rezerwistów.
Ależ zdaje sobie sprawę ze place odsetki od naszego nieszczęsnego długu publicznego zagranicznym banksterom. Nie zmienia to faktu ze Polska jako kraj jeszcze legalnie należy do Polaków. Niedługo już nie ścieżką wojenną może się to zmienić ale przez legalny wykup Polskich ziem przez obywatelów UE (nowa ustawa to umożliwia). Dlatego myślę ze świadomość Polaków jest bardzo ważna, gdyż mogą jeszcze protestować. Gdy się jednak ktoś biernie przygląda i twierdzi że nic nie można zmienić to najprostsza droga do “legalnego” rozbioru (grabieży) kraju. Chyba nikt z nas nie chce ukraińskiej opcji odczuć na własnej skórze. Tak nawiasem mówiąc jak nie będziemy chronić tego co swoje to co? Uciekać do Niemiec? Holandii? Tam na pewno nas przyjmą z otwartymi ramionami. Nie mam zamiaru się wstydzić ze jestem Polką. Nic cenniejszego nie mam.
@bogda1986 moja droga – pokojowy, ekonomiczny rozbiór Polski już dawno został dokonany (przez “plan” J. Sachsa-Balcerowicza, wyprzedaż majątku i rabunkową, wyniszczającą narodową gospodarkę “prywatyzację”, fatalne gospodarcze zamknięcie się wobec Wschodu, a niekontrolowane, dzikie otwarcie na Zachód i katastrofalny wzrost zadłużenia). W tej sferze patriotyzm niestety nie zaistniał, czyli prawie nikt nie protestował i nie walczył o interes narodowy. Teraz ten kraj legalnie już nie należy do Polaków, czego dowodem jest choćby stan budżetu, który “wisi” jedynie na długu, zdzierstwie podatkowym i “dotacjach unijnych”, a który ratuje się okradając obywateli już nawet z prywatnych środków na emerytury. Żeby naród odzyskał suwerenność musiałby przeprowadzić renacjonalizację przynajmniej podstaw systemu gospodarczego i skolonizowanego majątku, a to w panującym globalizmie jest utopią, lub samobójstwem. W dodatku, podjudzani właśnie patologicznym patriotyzmem, sami pchamy palce między drzwi i wyrywamy na pierwszą linię konfliktu potęg, dla których nie liczymy się wcale, albo tylko jako prowokatorzy i mięso armatnie.
pablitto , pierwszy i ostatni raz ostrzegam Cię przed takimi tekstami jakie napisałeś w 1 -ym PS-ie .
Niepodoba Ci się kto co pisze , to odnieś się merytorycznie co do tekstu , a nie co do osoby .
A co do samego artykułu wątpie aby komuś nie powiązanemu z oligarchami żydowskimi opłacało się zajmować Polskę ,
po 1-sze ,Polska jest gospodarczym trupem , żeby istnieć musi non stop pożyczać , nie licząc jescze ciągle powiększającego się długu wewnętrznego,
po 2-gie , wisimy już żydowskim bankom 300 miliardów dolarów , te długi (prawdopodobnie Putin bo to o nim mowa w artykule ) musiałby te pieniądze zwrócić , widzac co się dzieje obecnie np: z blokadą rosyjskich kart , wątpię aby te banki darowały te pieniądze Putinowi
po 3-cie , Rosji chyba lepiej sprzedawać nam gaz , niz kupować go sama od siebie w razie okupacji.
PS
A co do zadłużenia , czy ma ktoś wiedzę jak było z przedwojennym długiem Polski i ewentualnie czy Hitler musiał go spłacać w czasie wojny.
robi1906,
niepotrzebnie się denerwujesz, chłopak odpracowuje sumiennie zlecenie z departamentu stanu, a że niewiele wie i niewiele umie, to juz nie jego wina.
Zauważ, ze wszyscy oni (a jest to wielotysięczna armia utworzona jeszcze pod wezwaniem Hilarii C.) mają (niezależnie od periodycznie zmieniających się nicków) pewne wspólne cechy:
1. Obsesyjnie wysyłają interlokutorów do Moskwy/Phenianu/Mińska itp. (niepotrzebne skreślić). To taki dyżurny argument z braku innych.
2. Wszystkich, którzy nie zgadzają się z oficjalna rusofobiczną wizją świata posądzają o branie pensji w rublach, bądź (jak ostatnio) o pisanie z ruskiego IP.
Pisałem o tym już przy innej okazji, ale powtórzę: na początku awantury libijskiej w dyskusjach na mainshitowych portalach wszystkich, którzy próbowali przeciwstawic się oficjalnej wersji wydarzeń nazywano “moskiewską agenturą”.
To taki standartowy chwyt – jeden z pierwszych punktów “instrukcji współpracownika”.
3. Z reguły fatalnie władają językiem polskim. Wynika to z faktu iż część z nich rekrutowana jest spośród polonusów, a częsć sposród kadry “managerów” (to taka nowa “yntelektualna elyta kraju”).
4. Zdradzają pewną nieznajomość polskich realiów.
Tych cech można by jeszcze kilka wymienić, ale szkoda czasu na zajmowanie się moralnym i intelektualnym szambem.
Myślę że błędne jest myślenie o Polsce jako podmiocie ewentualnego konfliktu. Polska jest przedmiotem w rękach zachodu, zwykłą kolonią i nie ma znaczenia strategicznego jako państwo. Jeśli dojdzie kiedykolwiek do konfliktu Rosji z zachodem, Polska stanie się linią frontu, ponieważ ani Niemcy ani Ruscy nie będą niszczyć swojej infrastruktury i swoich miast. Polska będzie potraktowana tak samo jak Wietnam, Libia czy Irak i Iran za czasów ich konfliktu. To tutaj będą spadać bomby, tu będą ścierać się armie wspierane przez jedną czy drugą stronę, a polskie “elity” z okien apartamentów w Londynie będą knuć jak w wyniku tej zadymy wyłonić “nową Polskę” z nimi samymi na czele, a potem postawić sobie pomniki.
Jaka byśmy armie nie wystawili, to przeciwnicy nas rozjadą a sojusznicy wyru****ą.
Stek bzdur wyssanych z placa i liczących na wzbudzenie taniej sensacji. W Polsce mamy coś takiego jak CEPiK – Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców, która zawiera wszelkie infmacje o pojazdach, naczepach, przyczepach oraz uprawnieniach kierowców. WKU nie stać na wysyłaneie dziesiątków tysięcy listów, po to by za dwa , trzy tygodnie lub nawet miesiąc uzyskać informacje, które znajdują się w CEPiK.
“Żeby pomogło nam NATO musimy utrzymywać front, przez co najmniej miesiąc. Nie daliśmy rady zrobić tego w 1939 roku i teraz raczej też nie zdołamy się utrzymać tak długo.”
Kolejna bzdura.
Autor artykułu zapewnia sobie kliknięcia strasząc czy pisząc bzdety ?
@robi1906 a co Ty możesz ? Ostrzegasz @pablitto jak Putin, ta sama metoda działania. Co, najedziesz Go w chacie i zbijesz ? Putin to chociaż ma czym straszyć, a Ty co ? Kup sobie lepiej Stoliczną i wypij za zdrowie swojego szefa 😉
Żadne państwo nie chciałoby wcielać w swoje granice kraju gdzie są 2 razy wyższe podatki i najwyższy wiek emerytalny, wiec pewnie dadzą jako taką autonomię, a i haracz może bedzie mniejszy. Nie licząc daniny krwi, pod każdą okupacją moze być lepiej, niż pod obecnymi rządami.
A co do obrony, to naogół broni się Państwa gdzie chce się zyć, a nie takiego z którego chce się wyjechać jak najdalej
wojenki im się zachciało, bo USA chce sobie za pomocą polskich ofiarnych murzynów dolarków natrzepać i wpływy zwiększyć. Tylko w drodze demokracji bezpośredniej pozbędziemy się tych bezkarnych darmozjadów:
http://wybory.db.org.pl/2014/02/karty-podpisowe
@adambiernacki – Twój komentarz powala !!! :-)))
aZyga
Oto co ja mogę , z powrotem udowodnię tezę , że każdy kij ma dwa końce .
Ja to biorę na klatę że moim szefem jest Putin (i na razie odniosę się tylko do Ciebie ), ale w odpowiedzi , Tobie zarzucę że jesteś hejterem żydowskim który dostaje szekle za wpisy mające siać nienawiść między ludźmi .
Swiadczy o tym wszystko co wpisujesz w komentach , nie wnosisz żadnej wiedzy , tylko obsrywasz , kogoś kto nie zgadza się z linią twojej żydowsko -faszystowsko-bolszewickiej partii .
Kiedyś przy okazji Gruzji napisałeś że to Rusy są winni tej wojny z 2008 roku.
Ja ci napisałem na to abyś mi odpisał kto w takim razie bombardował Cchinwali
w noc rozpoczęcia wojny , kto jezdźił po tym mieście i mordował osetyńczyków .Wtedy się nie doczekałem , może teraz się doczekam na odpowiedź.
I pamiętaj , ostrzegałem , ja jestem gotowy na wojnę z banderowcami , lub z tymi którzy ich popierają.
Wali się system w którym żyjemy, doszedł on do swojego końca, nie można go już reformować pokojowo, nie można poprawić gospodarki bo kapitalista nie odda swojej własności , bezrobocie będzie coraz to większe gdyż maszyny zastępują człowieka, religia nie ulepszy świata bo odeszła od zasad spisanych w testamentach , nie zmieni się edukacji bo rządzącym potrzeba bezmyślnych niewolników, demokracja też niczego nie zmienia bo ciołki wybierają ciołków, ludzie już nie są szczęśliwi i dlatego łatwo o agresje która sprytnie wykorzystywana kierowana jest na innych omijając na razie prawdziwych sprawców ludzkiej biedy
robi1906,
plz, nie daj się wciągać w takie pyskówki, towarzystwo spod znaku Hillary Clinton tylko na to czeka. Nerwy stracisz – zaprzańców nie przekonasz.
@kriskros
“…religia nie ulepszy świata bo odeszła od zasad spisanych w testamentach…” – jest nowa religja pt. Kryzys, ludzie w nią wierzą i są na kolanach
Coś w trawie piszczy. Mam odfajkowane w USC, że w polszczy mnie nie ma. Wczoraj ,dokładnie na stary adres przyszło powiadomienie z WKU. Nie wiem o co Kaman. Rozdzina skontaktowła się z oficerem WKU, który potwierdził zgłoszenie do USC I po sprawie.
Stary dowcip; ruscy zarzucą nas czapkami, a żółtki moczem zaleją.
Co do artykułu w kontekście Ukrainy. To z ukraińskiej armii chór przebrany w sowieckie stroje się pozostał. http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140326/LUBLIN/140329683 i dezerteruje do Polski.
“Oświadczenie 38-letniego st. kaprala rezerwy.
Ja 38 letni, st.kpr. rezerwy uroczyście oświadczam, że w przypadku napaści Rosji na Polskę stanę jako patriota w DRUGIM szeregu do walki z najeźdźcą!
W drugim szeregu, zaraz za pierwszym w którym atak na wroga przeprowadzać będą: Kaczyński, Tusk, Kulczyk, Solorz, Macierewicz, Palikot, Miler, Korwin Mikke i reszta Sejmu.
– ich synowie, komornicy i prokuratorzy.
Gdyby ci “najwięksi patrioci” z jakichś przyczyn nie mogli się stawić na polu walki – każda informacja skierowana do mnie w sprawie mobilizacji będzie przeze mnie ignorowana!
Oświadczam, że nie mam zamiaru nadstawiać łba za: celebrytów, polityków, premierów, prezydentów, Zbawcy Jarosława, Wszechwiedzącego Macierewicza, nieomylnego Palikota i Milera. Nie mam najmniejszej ochoty ginąć za komorników, prokuratorów, urzędników państwowych, straż miejską, UOP, SBŚ, i inne instytucje reżimowe, sędziów ich limuzyny, wille, konta w banku, kochanki.
Nie zamierzam ginąć za płatne autostrady, zrujnowany system ochrony zdrowia, policjantów, fotoradary, podsłuchy. Na pewno nie zginę broniąc majątków Kulczyka, Solorza, właściciela SKOK-ów, prezesów banków. Więc już dzisiaj możecie mnie zamknąć.”
@robi1906
sorry – mea culpa, niepotrzebne emocje.
@ Aaron Schwartzkopf
– ale ty kolego, to już bredzisz ostro, jestem na WM od lat, a o Rosji wiem akurat trochę – w przeciwieństwie do ciebie (albo tylko udajesz). Przestań też bredzić o jakiś śmiesznych punktach, bo można je dokładnie przylepić do ciebie, tylko z hasłem “Żydzi”.
Nie kumasz także tego, że komuś może się nie podobać KAŻDY imperializm – amerykański, europejski, rosyjski, izraelski, chiński… czy każda d3bilna wojna kulturowa/religijna/informacyjna, nie mówiąc o konwencjonalnej. Czy każda korpo-banksterska mafia, która i tak (bez)pośrednio trzyma łapę na większości rzeczy na tej planecie (a czy tam są jacyś hasydzi 😉 nie mnie to rozsądzać, bo jak o czymś nie wiem, to nie zgrywam eksperta) – jak zapewne ty dziś jesteś ekspertem od Rosji. Jutro od Izraela, Obamy, po czym przejrzałeś już na wylot jak mniemam całą inżynierię finansową tej planety i prześledziłeś tysiące drzew genealogicznych wszystkich ważniejszych ludzi tego świata – mając naturalnie wszystkie super-sprawdzone informacje, używając swego przenikliwego intelektu wyczulonego na 100% czystą prawdę, hę ? 😉
– jeśli twierdzisz, że TAK, to właśnie wtedy zastanawiałbym się, skąd taki nick wszystko wie 😉 – mamy do czynienia z nowym mesjaszem? 😉
PS. artykuł jest wokół ukraińskiej zadymy i piszę o tym, bo byłem tu i ówdzie, bujałem się po paru kontraktach po świecie, poznałem trochę ludzi, i łyknąłem też trochę “wschodnich” realiów przy okazji. Każdy może to SAM sprawdzić jadąć tam i kontaktując się (nawet przypadkiem) z miejscową administracją, milicją etc… – i wtedy może wyrobi SAM sobie trochę zdanie o tamtejszych “idyllicznych”, “czysto-słowiańskich” (-to chyba najlepszy dowcip) systemach (Białoruś też polecam!)… ale lepiej jest sadzić “mądrości” naoglądawszy się jakiś filmików na jutjubie – to się nazywa poważny “risercz” jak rozumiem, a ty jesteś już co najmniej “badaczem” lub “ekspertem” od stosunków międzynarodowych 😉 (jak nie mesjaszem oczywiście).
PSS. Cały czas podkreślam – nie utożsamiam lokalnych watażków i dyktatorów “rządzących” terenami Rosji, Białorusi, Ukrainy… ze społeczeńśtwami tam zamieszkującymi, ich kulturą, gościnnością… – to są dwie RÓŻNE sprawy.
Proszę nie utożsamiać mnie także z jakąś rusofobią! – z putinofobią – jak najbardziej. Tym bardziej daleki jestem od utożsamiania tego kGB’owskiego oficera, obecnego ojca chrzestnego ruskiej mafii, z jakimś panslawistycznym “mesjaszem”.
EOT
@ kudlaty72 Ci patrioci się sami zwolnili ustawą. W szeregach nie zobaczysz posłów, urzedników za spółek skarbu państawa, radnych itd. pełna lista np.; tu http://www.swinoujscie.wku.wp.mil.pl/pl/7437.html a Ty I ja za kraty lub kula w łeb. W tym folwarku sa równi I równiejsi.
kudlaty72 ,jako 45 letni , kapral rezerwy , też bym się podpisał pod tym .
Ale w tym największy jest ambaras , żeby jak to zrobić , żeby polak napadł na ruskiego w obronie banderowca .
I o to w tym wszystkim chodzi , co się obecnie dzieje w polityce i mediach.
pablitto , przyjmuję , ale nie rozumiem Twojego ataku na Aarona , mogłeś przecież spokojnie zakończyć waszą kłótnię zamiast ją znowu jątrzyć .
kriskros co do społeczeństwa do którego zmierzamy , lub którym już jesteśmy ,
polecam każdemu film “Snowpiercer: Arka przyszłości”
opis filmu durnowaty , bo o pociągu jeżdżącym po zlodowaciałej ziemii ,
ale film jest niesamowity , naprawdę polecam.
@robi1906,@dinozaur
Coś mi się wydaje,że garbata niemra z Putinem już dawno podzielili Polskę.
@robi1906
Spoko.
Tymczasem zrobiłem to tylko dlatego, gdyż kol. Aaron sadzi coraz bardziej agresywne i chamskie komenty m.in. pod moim adresem, tym bardziej wciskając non stop jakieś bzd3ty, których bym nawet nie podejrzewał, że mogą narodzić się w czyjejś (zdrowej) głowie. Wystarczy spojrzeć na koment #16, a idzie mu coraz “lepiej” praktycznie pod każdym artykułem dotyczącym “afery ukraińskiej”, Rosji czy putina.
PS. Nie jestem jakimś fanatycznym zwolennikiem czegokolwiek, i jak widzisz, potrafię przepraszać za błędy czy chamówę poniżej pasa (żałuję, że nie można wyedytować takiej lipy z komentów wyżej ;/ -ale wtedy to byłby pewnie tu już w ogóle konkretny burd3l).
@post 35. Do kudlaty72 . Mam tę przyjemność, że jestem wżeniony w Łotwę I z tej perspektywy I dzięki rosyjsko I łotwewsko języcznym mediom I wielu znajomum z Litwy oraz tym iż od 5 lat mieszkam w UK-rainie mam szeroki światopogląd. Już od początku konfliktu wspominałem o zaniepokojonych mieszkańcach karajów nadbałtyckich, o ich obawach I rozwydrzeniu przesiedleńców z ZSRR to są duże liczby nie zasmilowanych Rosjan przesiedlonych z ZSRR ,25% Estonia I do 75% Ladgale (część Łotwy) ale to tylko zadyma, dobra pod publiczkę.Jak to się ma od Rosjan z Ukrainy? Krym był ruski I tyle. Ukaraina to nałożnica Polaski lub Rosji, na przestrzeni wieków. Mała rewolucja OLEJOWO-RUROCIĄGOWA ,a nie kolejny pakt Ribbentrop-Mołotow. Patrz w szerszym kontekście. Iran, Chiny, USA. Oczywiście Tzw Śwait zachodni poświęci Ukrainę za cenę spokoju I gazu.
kudlaty72 ,może zacznę z metafizyki , ” jakbyś się nie spinał , duupa z tyłu”.
Od 25 lat roz pieprzają nasze państwo bezprzykładnie w historii , po gospodarce, handlu przyszedł czas i na polskie rolnictwo , po to pewnie wymyślili te sankcje wobec ruskich .Polski jako państwa już nie ma .
Zostało jeszcze społeczeństwo ale i to uda im się rozbić , jak nie kościół pomoże (jak zwykle zdradziecki wobec Polski ),to może stosunek do historii , popierasz wyzwolenie to jesteś czerwonym bandytą , teraz bochaterem jest ten co z niemcem s pieprzał (NSZ) , niż ten co niemca gonił, teraz bochaterem jest ten co z UPO-wcem trzymał (WiN) niż ten co z UPO-wcem walczył .
A można przecież pamiętać że oprócz Bieruta i zażydzonej i stalinowskiej ubecji było coś takiego jak w 46′ pierwszy polski statek zbudowany w pierwszej polskiej stoczni , rusza budowa w Tarnowie pierwszej fabryki łożysk tocznych , buduje się i odbudowuje FSO , FSM , fabryka samochodów ciężarowych Stara ,Jelcza , silnikownia w Starachowicach , lokomotywownia w Poznaniu , Ursus ,itd itp.
Tego teraz nie ma , jest tylko pamięć o bandytach mordujących ludzi albo z jednej albo z drugiej strony .
Po co im dzielić kraj Niemcy od dobrych paru lat mają to co chcą
Tak,Polski już nie ma (parę hektarów w ARR i LP które to oddamy za długi zydostwu),nie ma nawet poczucia własnej narodowości wsród młodych.Zostały granice administracyjne i one kola w oczy.
Próbuje tylko przedstawić mój odwieczny poglad ,że Putin,Prusy i zachodnie zydostwo do jednej bramki grają i do jednej mety idą,a że różnymi drogami…?
“Żeby pomogło nam NATO musimy utrzymywać front, przez co najmniej miesiąc. Nie daliśmy rady zrobić tego w 1939 roku i teraz raczej też nie zdołamy się utrzymać tak długo”.
Zachód tak czy siak nam nie pomoże jak nie pomógł w 1939 roku. Tyle są warte układy z Zachodem. W 1939 roku dalibyśmy radę Niemcom, gdyby Sowieci nas nie napadli i nie dali noża w plecy.
17 września było planowane przeciwnatarcie polskie, czołgi polskie się grzały w nocy, mieliśmy całe zaplecze na kresach, a Niemcom już nawet benzyny brakowało zaś wojsko było zmęczone walkami.
Gdyby Zachód wywiązał się z umowy nie byłoby 2 wojny św. a tak w Abeville nas sprzedali.Teraz też jesteśmy przehandlowani
“- Spotykamy się w niezwykle ważnej chwili dla pokoju i bezpieczeństwa na kontynencie europejskim – rozpoczął Van Rompuy. ” (na szczycie w Brukseli).
“Kiedy tylko będą mówić: „Pokój i bezpieczeństwo!”, wtedy natychmiast przyjdzie na nich nagła zagłada, tak jak dręczące boleści na niewiastę brzemienną, i na pewno nie ujdą. ”
(Biblia: 1 List do Tesaloniczan 5:3)
@robi1906 sorki, że nie odpisuje na wszystko, ale nie mam etatu, żeby całe dnie i noce dyskutować. A z tym żydem to dobre było, ubawilem się .
Do świadomości większości Polaków chyba nigdy nie dotrze jeden oczywisty fakt: eskalacja konfliktów z Rosją była i jest sprzeczna z polskim interesem narodowym. Jedynie sojusz wojskowy z Rosjanami (Układ Warszawski) gwarantował kiedyś Polsce bezpieczeństwo, a współpraca ekonomiczna narodową gospodarczą suwerenność. Z prostego powodu: należymy do tego samego kręgu kulturowego i jesteśmy ich sąsiadem.
Wszelkie pakty i układy z Zachodem i USA to papier toaletowy, o jakiejkolwiek suwerenności, czy niepodległości, wobec ich hegemonii walutowej i technologicznej, nie ma mowy, a ciągłe zagrożenie dla interesów państwa polskiego i bytu narodu zawsze było i będzie właśnie z tej strony kolosalne. Zawsze też będziemy dla nich tylko pogardzaną kolonią, a Polska jedynie atrapą i źródłem niewolników i mięsa armatniego. Ponadto zostaniemy kolejny raz ordynarnie oszukani i wykorzystani (sprzedaliśmy się się tym razem sami).
Mrzonki o niepodległej i samodzielnej Polsce w sytuacji między młotem a kowadłem, to samobójcza utopia, a bilans zysków i strat narodowych przemawia za sojuszem z Rosjanami.
Możecie mnie zlinczować za herezje, czy ruską propagandę, ale tak uważam.
@retor
To, co mówisz to nie herezje czy ruska propaganda.
To się nazywa trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość.
Rosji nie kocham (bo i za co) ale to idiotyzm drażnić sąsiada, który trzyma nas w garści (gaz).
Bez rosyjskiego gazu gospodarka Polski, Europy w sumie też, załamie się.