Rząd USA najczęściej prosi o dane użytkowników Google

Opublikowano: 29.06.2011 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 712

STANY ZJEDNOCZONE. Google udostępniło szczegółowy raport na temat informacji, o jakie rządy różnych państw prosiły w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.

Google w odróżnieniu od działającej na chińskim rynku wyszukiwarki Baidu stara się nie cenzurować wyników wyszukiwania, a co więcej, dzieli się na bieżąco informacjami dotyczącymi tego, jak rządy różnych państw próbują wpływać na firmę.

W najnowszym raporcie dotyczącym transparentności korporacja podzieliła się m.in. danymi na temat liczby żądań związanych z usuwaniem treści, które obejmują usługi takie, jak Gmail, YouTube, Blogger czy oczywiście wyszukiwarkę Google.

Okazuje się, że polskie władze zwracały się do Google aż 272 razy, jednak tylko 12 proc. ich próśb związanych z udostępnieniem informacji zostało częściowo lub w całości spełnionych.

Liderem jeśli chodzi o żądania dotyczące udostępniania treści jest rząd USA, który tylko w ciągu sześciu miesięcy przesłał do Google aż 4601 takich próśb. W przypadku Amerykanów, aż 94 proc. tego typu podań zakończyło się podaniem wszystkich bądź części wnioskowanych informacji na temat internautów.

Google stwierdza również, że jest zobligowane do podawania niektórych informacji przedstawicielom prawa, jednak stara się przy tym chronić prywatność użytkowników i szczegółowo analizuje każdy przypadek. Gigant z Mountain View na swoim blogi napisał także, że jeśli jest taka możliwość, firma informuje o udostępnionych informacjach również samych użytkowników.

Jednym z najczęstszych powodów w związku z którymi policja wnioskuje o usunięcie danych treści z usług Google jest zniesławienie, natomiast szczegółowe informacje na temat procedur firmy można znaleźć w raporcie (jęz. angielski).

Opracowanie: Adrian Nowak
Na podstawie: Google Blog
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.