Retencja danych jest niezgodna z Konstytucją

Opublikowano: 09.08.2011 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 500

Przepisy dotyczące zachowywania danych telekomunikacyjnych mogą być niezgodne z konstytucją RP – uważa Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz, która skierowała w tej sprawie wniosek do Trybunały Konstytucyjnego. RPO nie kwestionuje samej retencji, ale zasady udostępniania danych służbom.

“Dziennik Internautów” już kilkakrotnie pisał o tym, że przepisy dotyczące retencji danych w Polsce zbyt mocno ingerują w prywatność obywateli. Po rozmowach z “internautami” rząd ten problem dostrzegł i zaproponował ograniczenia dotyczące wykorzystania zachowanych danych. Pomimo to rząd nie ma zastrzeżeń do samej retencji. Polski rząd nie chce też zająć bardziej zdecydowanego stanowiska w sprawie retencji danych w UE.

Tymczasem krytyka wokół retencji danych narasta. Ma do niej zastrzeżenia Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, Naczelna Rada Adwokacka i niektórzy posłowie. Ostatnio dołączyła do nich Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich. Skierowała ona wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dostępu poszczególnych służb do danych telekomunikacyjnych (dokument PDF, 26 stron).

RPO ma do obowiązujących przepisów pięć głównych zastrzeżeń.

– Przepisy nie precyzują celu gromadzenia danych.

– Przepisy nie wskazują kategorii osób, w stosunku do których niezbędne jest respektowanie ich tajemnicy zawodowej.

– Warunkiem uzyskania dostępu do danych telekomunikacyjnych nie jest wyczerpanie innych (mniej ingerujących w prywatność i wolność) możliwości pozyskania niezbędnych informacji.

– Pozyskiwanie danych przez służby nie podlega zewnętrznej formie kontroli.

– Istotna część danych telekomunikacyjnych gromadzonych przez służby nie podlega zniszczeniu także wtedy, gdy dane te okazały się nieprzydatne z punktu widzenia realizowanych zadań.

Powyższe zastrzeżenia nie są odkrywcze. O wadach polskich przepisów dotyczących retencji danych dużo już napisano i powiedziano. Wystąpienie RPO ma jednak większą rangę niż dyskusje czy najbardziej opiniotwórcze artykuły w prasie.

Czeski Trybunał Konstytucyjny wcześniej uznał, że zatrzymywanie danych o wszystkich wiadomościach SMS, mailach, rozmowach telefonicznych i odwiedzanych stronach internetowych zbyt głęboko ingeruje w sferę prywatną obywateli. Również w Niemczech Rumunii, Bułgarii i na Cyprze sądy i trybunały kwestionowały przepisy dotyczące retencji.

Opracowanie: Marcin Maj
Na podstawie: RPO, Fundacja Panoptykon
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. senseimarcel 09.08.2011 10:25

    Niech mi jeszcze ktoś powie że mamy niepodległą i wolną Polskę.

  2. planeswalker 09.08.2011 12:45

    Jak będziemy tylko narzekali, to nic od tego się nie zmieni.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.