Przekleństwo chińskich lampionów

Opublikowano: 29.06.2011 | Kategorie: Nauka i technika

Liczba wyświetleń: 808

Lato obfituje w doniesienia na temat latających pomarańczowych kul, często poruszających się w grupach w całkowitej ciszy. Świadkowie zdumieni ich widokiem często biorą je za UFO. Tymczasem okazuje się, że w większości przypadków za obserwacje te odpowiadają tzw. chińskie lampiony – rodzaj balonów na ogrzane powietrze. Czy da się nimi wytłumaczyć wszystkie relacje o grupach pomarańczowych kul? Okazuje się, że nie…

Od paru lat, szczególnie w okresie letnim, wzrasta liczba charakterystycznych obserwacji pomarańczowych świateł, niekiedy poruszających się po niebie grupowo. Świadkowie przypisują im niekiedy szereg nietypowych zachowań – od nagłej zmiany kierunku w locie, po „inteligentne” manewry w powietrzu. Po pewnym czasie udało się zlokalizować winnych – tzw. „chińskie lampiony”, nazywane także czasem „UFO-balonami”. Czy jednak można przypisać im każdą obserwację o podobnej charakterystyce?

POCZĄTKI KARIERY

O lampionach zrobiło się w Europie głośno przed kilkoma laty. Jedna z pierwszych wywołanych przez nie obserwacji, która zyskała rozgłos dzięki sieci Internet, miała miejsce w Stradford upon Avon w Wielkiej Brytanii w czerwcu 2007 r. Wkrótce donoszono o coraz to nowszych przypadkach, także z terenu Polski. Latem 2008 r. lampiony wywołały najprawdopodobniej pogłoski o fali spotkań z UFO na łódzkich Bałutach, co było swoistą „atrakcją sezonu ogórkowego”, o której donosiła lokalna prasa.

Z czasem zgłaszanie lampionów jako obiektów UFO stawało się coraz powszechniejsze, zaś w 2010 r. zanotowano co najmniej kilkanaście takich przypadków. Należała do nich m.in. obserwacja przelotu ok.15 kulistych obiektów w Tryszczynie (15.04.2010), 30 obiektów w Gliwicach (30.04.2010), podobnego zjawiska w Konstancinie-Jeziornej (25-26.04.2010) oraz w Częstochowiw (05.06.2010), Siemianowicach Śląskich (03.07.2010), Stargardzie Szczecińskim (10.07.2010) i innych [1]. Większość tych przypadków wykazywała podobne cechy, tj. kształt, rozmiar, kolor i zachowanie obiektów. Rosnąca popularność związana z wypuszczaniem lampionów (zamiast fajerwerków) na różnego rodzaju uroczystościach sprawiła, że doniesień tych było coraz więcej. Większość z nich pochodziła z regionów miejskich lub podmiejskich.

JAK ROZPOZNAĆ LAMPION?

Lampiony to w rzeczywistości rodzaj nieskomplikowanych balonów na ogrzane powietrze, wykonanych z lekkich materiałów. Tradycja wypuszczania ich w powietrze wywodzi się z kultury narodów Azji (w Chinach znane są jako lampiony Kongming). Dostępne są w różnych rozmiarach i posiadają zróżnicowany czas lotu. Zwykle obserwowane są w grupach od kilku po nawet kilkadziesiąt sztuk i przypominają poruszające się w jedną stronę pomarańczowe świetlne punkty. Ponieważ największe wrażenie lampiony sprawiają nocą, są często zgłaszane jako obiekty UFO i klasyfikowane są jako tzw. NL (ang. nocturnal lights, pol. nocne światła) lub BOL (ang. ball of light, pol. świetlna kula).

Istnieje kilka przesłanek mogących świadczyć, że mamy do czynienia z lampionem. Po pierwsze, związane jest to z ich zachowaniem w locie. Lampiony poruszają się zwykle razem z wiatrem, nie zatrzymując się w powietrzu, ani nie wykonując podejrzanie gwałtownych manewrów. Istniejące w górze prądy powietrzne mogą popychać lampiony w różnych kierunkach, przez co niekiedy tworzą one w powietrzu pozorne formacje. Najpopularniejsze są owalne lampiony o pomarańczowej barwie, choć w handlu dostępne są modele o różnych kształtach. Niekiedy migoczący w środku ogień sprawia wrażenie, że obiekt pulsuje. Po kilku minutach lotu paliwo lampionu zaczyna się wypalać [2].

Charakterystyczny scenariusz obserwacji lampionu, czy to pojedynczego czy w grupie, umożliwia rozpoznanie przypadków, w których odpowiadają one za domniemane obserwacje UFO. Pojawiają się jednak i takie obserwacje, w których brak jednoznacznych odpowiedzi.

NIE-LAMPIONY

Istnieje sporo obserwacji powietrznych świateł, które mogą być mylone z lampionami. Do historycznych przypadków obserwacji zjawisk tego typu, klasyfikowanych niekiedy jako niezidentyfikowane zjawiska atmosferyczne, należą m.in. słynne wojenne foo-fighters i światła z Hessdalen. Choć w wielu przypadkach (także niedawnych) obserwowane przez świadków BOL-e przypominały chińskie lampiony, ich zachowanie wskazywało, że mieliśmy do czynienia z zupełnie innymi obiektami.

Enigmatyczny incydent z udziałem BOL-i przypominających wyglądem chiński lampion miał miejsce w częstochowskiej dzielnicy Zawodzie w marcu 2011 r. Według relacji, na niebie widoczne były dwa pomarańczowe obiekty, z których po chwili wyłonił się trzeci, w kolorze białym. Następnie obiekty zgasły, po czym, po 15 minutach, sekwencja zdarzeń powtórzyła się [3].

Inna obserwacja kulistego obiektu, który mógł zostać pomylony z lampionem miała miejsce w Kamionce k. Kórnika w Wielkopolsce, kiedy 6-osobowa rodzina zaobserwowała przelot mieniącej się kolorami świetlnej kuli, która w pewnym momencie zatrzymała się i wystrzeliła w górę z wielka prędkością. Do incydentu doszło 29 maja 2011 r. [4]

Kolejne podejrzane zdarzenie miało miejsce 24 czerwca 2011 r. nad Zalewem Zegrzyńskim ok. 23:30. Jak twierdzą świadkowie, grupa 5-6 obiektów pojawiła się na niebie nagle, przy czym bardzo szybko przeleciała z jednego miejsca w drugie. Według relacji, obiekty zdawały się startować nie z ziemi, lecz z poziomu chmur [5].

Jedna z najbardziej zdumiewających obserwacji BOL-a przypominającego kołyszący się w powietrzu chiński lampion zdarzyła się w Jankowicach Rybnickich, 6 sierpnia 2010 r. Około godziny 22:30 przebywający w ogrodzie świadkowie zauważyli świecący na złoto punkt, który znajdował się na wysokości ok. 30 m. Jak się okazało, był to kulisty wirujący wokół własnej osi obiekt, który posiadał u spodu dziwne wypustki. Zatrzymał się on na chwilę w powietrzu, po czym wycofał się w kierunku, z którego nadleciał i zniknął w górze [6].

Grupa czerwonych punktowych obiektów tworzących na niebie formację w kształcie drzewka choinkowego widziana była w 2008 r. w okolicach Rzeszowa. Świadkowie, którzy zatrzymali samochód, aby obserwować zjawisko twierdzili, iż całość sprawiała wrażenie wirowania wokół własnej osi [7].

Podobne zjawiska notowane były także w przeszłości. Grupę świecących intensywnie kulek obserwowano w Malborku, o czym informację podał Głos Wybrzeża 22 sierpnia 1979 r. Świadek B.Ś. mówił: „Dostrzegłem 9 lub 10 intensywnie świecących kulek, które nadlatywały jedna za drugą, blisko siebie i z ogromną prędkością, od strony północnej. Leciały na wysokości 5 może 6 km.” W tym przypadku obiekty pozostawiały za sobą smugę kondensacyjną, który to szczegół rzadko powtarza się we współczesnych relacjach [8].

Choć uznać można, iż cytowane obserwacje, z racji tego, że doszło do nich w miesiącach wiosenno-letnich (a więc kiedy zgłasza się najwięcej obserwacji lampionów) mogły zostać źle rozpoznane, w przypadkach, gdzie obiekty znikały się i pojawiały się, poruszały się pod wiatr lub wystrzeliwały z dużą prędkością w górę, pojawia się masa podejrzeń. Pojawiają się także wątpliwości innego typu. Jak się okazuje, na przestrzeni lat obserwacje UFO zmieniają swą formę (także w odniesieniu do kształtów obserwowanych obiektów) i nieco podejrzane wydaje się to, że ostatnimi czasy wszelkie nocne grupowe obserwacje NOL-i mówią nam o pomarańczowych kulistych obiektach, podczas gdy w ostatnich latach XX wieku, na terenie Polski, spotykano grupy obiektów w innym kolorze, często różnobarwne i często w ramach obserwacji dziennych. Skąd wynika ta zmiana? Nie wiadomo.

Choć chińskie lampiony stają się coraz powszechniejsze, świadkowie często nadal donoszą o nich jako o niezwykłych zjawiskach. W niektórych przypadkach, jak się okazuje, mają rację, choć nocne obserwacje zwykle zawierają w sobie duży margines błędu, który powiększa się w przypadku, gdy obserwowane obiekty znajdują się w dużej odległości.

Autorstwo i źródło: Infra

PRZYPISY

[1] Obserwacje UFO 2010.
http://infra.org.pl/fenomen-ufo/raporty-z-bada/908-obserwacje-ufo-2010

[2] J. Randles, A Handbook for UFO Enthusiasts, 2009, s. 73.

[3] Obserwacje UFO 2011.
http://infra.org.pl/fenomen-ufo/raporty-z-bada/1069-ufo-nad-polsk-2011

[4] jw.

[5] Przypadek z archiwum A. Miazgi.

[6] A. Miazga, UFO nad Jankowicami Rybnickimi.
http://infra.org.pl/fenomen-ufo/ufo-polska/1001-ufo-nad-jankowicami-rybnickimi-2010

[7] A. Miazga, Formacja kulistych UFO koło Rzeszowa.
http://infra.org.pl/fenomen-ufo/ufo-polska/660-formacja-kulistych-ufo-koo-rzeszowa-251008

[7] K. Piechota, B. Rzepecki, UFO nad Polską, Białystok 1996, s. 156-7.


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. wjmm 29.06.2011 15:35

    Sam się kiedyś na to nabrałem 🙂 Widzę chmarę latających świateł i pierwsza myśl: UFO!! No więc pobiegłem w stronę z której nadlatywały, a tam garstka młodzieży się bawiła lampionami.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.