Pracodawca musi informować o kontroli korespondencji

Opublikowano: 08.09.2017 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 637

Pracodawca musi poinformować pracownika o monitoringu komunikacji elektronicznej w miejscu pracy – orzekł we wtorek Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.

Orzeczenie Trybunału oznacza ograniczenie samowolnego kontrolowania pracowników przez pracodawców i może przyczynić się do bardziej sprzyjającej transparentności wykładni przepisów prawa, w tym unijnego rozporządzenia o ochronie danych, wchodzącego w życie w maju 2018 r. Takie ograniczenia, w obliczu sięgającego coraz dalej nadzoru nad pracownikami, zwłaszcza z wykorzystaniem nowych technologii, są nam dzisiaj bardzo potrzebne. A może pracodawca, który będzie musiał poinformować pracownika, że czyta jego maile, zastanowi się nad tym, czy rzeczywiście jest to koniecznie?

Skargę do ETPC złożył obywatel Rumunii – Bogdan Barbulescu, który został zwolniony z pracy po tym, jak pracodawca przedstawił mu wydruki wskazujące na niezgodne z regulaminem korzystanie ze służbowej skrzynki pocztowej – pracownik używał jej m.in. do komunikacji z bratem i narzeczoną. Początkowo Trybunał stwierdził, że co prawda doszło do naruszenia prawa do prywatności skarżącego, ale było to uzasadnione i proporcjonalne. ETPC uznał, że monitoring korespondencji stanowi uzasadnioną metodę oceny, czy pracownicy wykonują swoje obowiązki. Bogdan Barbulescu złożył od tego wyroku odwołanie do Wielkiej Izby Trybunału.

Pracodawca powinien w jasny sposób informować pracowników o tym, że będzie monitorował ich korespondencję.

Rozpatrując odwołanie, sędziowie Trybunału odnieśli się do kwestii transparentności i adekwatności podejmowanych przez pracodawcę działań. Według Wielkiej Izby Trybunału, pracodawca powinien w jasny sposób informować pracowników o tym, że będzie monitorował ich korespondencję – nawet jeśli pracownik wie o tym, że używanie służbowych środków komunikacji do celów prywatnych jest przez pracodawcę zabronione. Zdaniem Trybunału, decyzja o monitorowaniu nie tylko przepływu, ale też zawartości korespondencji – jako dużo silniejsza ingerencja w prawo do prywatności – musi być też dobrze uzasadniona.

Autorstwo: Karolina Iwańska
Na podstawie: Wyborcza.pl, Hudoc.echr.coe.int
Źródło: Panoptykon.org


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Radek 08.09.2017 18:03

    Ale chore stosunki w pracy… . Najgorsze, że większość uważa, że to normalne i oczywiste, że pracodawca wymaga 100% zaangażowania pracownika. I w godzinach pracy pracownik nie może myśleć nawet o czymś innym. Ale z drugiej strony jeżeli jest jakiś zakaz, to chyba każdy inteligentny człowiek liczy się z kontrolowaniem czy zakaz jest przestrzegany i np. jak jest ograniczenie prędkości, to nie trzeba pod znakiem drogowym pisać, że “policja może zmierzyć prędkość i ukarać”.

  2. robi1906 08.09.2017 18:10

    Chory świat, to i chore stosunki.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.