Polska gospodarka hamuje

Opublikowano: 21.07.2012 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 905

– Hamowanie wzrostu gospodarczego w Polsce jest coraz ostrzejsze – mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego, oceniając najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego. Niepokojąca jest przede wszystkim sytuacja w przemyśle i budownictwie. W czerwcu spadek produkcji przemysłowej odnotowano w 16 działach gospodarki.

Według Głównego Urzędu Statystycznego spada produkcja m.in. mebli i wyrobów farmaceutycznych. Wyraźne spowolnienie widać również w motoryzacji i przemyśle wydobywczym. Również branża budowlana odnotowuje hamowanie. W ciągu miesiąca liczba rozpoczętych budów mieszkań spadła o blisko 15 proc.

– Dane GUS-u są dosyć pesymistyczne – ocenia Monika Kurtek, główna ekonomista Banku Pocztowego. – Dużo gorsze niż spodziewał się rynek.

Jej zdaniem, to pierwsze, tak wyraźne symptomy spowolnienia, z którym mamy do czynienia od początku roku. Utrzymanie tempa spadków w kolejnych miesiącach sprawiłoby, że wzrost PKB w II półroczu zatrzymałby się na granicy 2 procent albo i niżej.

– To z kolei wskazywałoby, że osiągnięcie tempa wzrostu gospodarczego w okolicach 3 proc. w całym roku będzie praktycznie niemożliwe – tonuje dobre do tej pory nastroje główna ekonomistka Banku Pocztowego. – Raczej należałoby rewidować prognozy w dół, w okolicy 2,5–3 proc.

W tegorocznej ustawie budżetowe rząd zakładał, że polska gospodarka będzie rozwijać się w tempie 2,5 proc. Jednak wielu ekonomistów podkreślało, że są to założenia zbyt pesymistyczne.

Zdaniem Moniki Kurtek, spadek produkcji w przemyśle to efekt spowolnienia gospodarczego u naszych zagranicznych partnerów. Przede wszystkim w Niemczech.

– Zamówienia z zagranicy są mniejsze i nasi producenci dostosowują swoją produkcję do tych zamówień – tłumaczy ekonomistka.

Na ich decyzję wpływają również sygnały świadczące o tym, że i popyt w kraju maleje.

Znaczną przewagę podaży nad popytem widać również w branży budowlanej. W czerwcu oddano do użytku ponad 11,5 tys. nowych mieszkań, czyli o 1/3 więcej niż przed rokiem i o 15 proc. niż w maju. Coraz mniej wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczynanych budów świadczą o tym, że deweloperzy na razie wstrzymują się z inwestycjami.

Według Moniki Kurtek, branża budowlana zaczyna powoli odczuwać efekt Euro 2012. Stopniowo są kończone wszelkie projekty infrastrukturalne, związane z organizacją Mistrzostw Europy w piłce nożnej.

– To był czynnik, który inwestycje w Polsce przez ostatnie lata bardzo wspierał – tłumaczy ekonomistka. – Brak tych inwestycji powoduje, że w tej chwili budownictwo znajduje się praktycznie na minusie. Takie konsekwencje gaśnięcia pozytywnego impulsu na pewno będziemy jeszcze obserwować w kolejnych miesiącach.

Źródło: Newseria


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. edek 21.07.2012 10:26

    Dokładnie, wzrost poprzez inwestycje związane z Euro, ale i też z dopłatami z funduszy unijnych. teraz to się kończy i nagle zdziwienie, że “zielona wyspa” tonie.
    Inna rzecz, że tzw. wzrost gospodarczy jest kłamstwem. Odzwierciedla tak naprawdę zwiększone OBROTY w gospodarce, to nie jest jednoznaczne z dobrobytem…

  2. ARTUR 21.07.2012 12:03

    Gospodarka hamuje już od lutego a obecnie włączył się ABS ,może Belka w swojej głupiej mądrości podniesie jeszcze stopy procentowe a KNF zwiększy restrykcje bankom ,wtedy nastąpi całkowite zatrzymanie w ciągu miesiąca całej gospodarki a za granicę wyjedzie ok.10 milionów ludzi w ciągu 3 miesięcy .Prawda jest jedna : lepiej z mądrym stracić niż z głupim zyskać ,nie wierzmy w obietnice głupców co są u władzy i tych co chcą ją objąć .

  3. jegor 21.07.2012 12:24

    Hamuje czy nie hamuje – jaka różnica. Ważne, że PKB rośnie. Bo czy komuś tak naprawdę potrzebna jest realna gospodarka, skoro WIG i tak wzrasta lub (co na jedno wychodzi) “wykazuje ujemny wzrost”?

  4. Pola 21.07.2012 18:21

    Przy tak destrukcyjnym rządzeniu trudno oczekiwać by gospodarka miała się dobrze.

  5. 8pasanger 21.07.2012 18:50

    Jak to? To nie jesteśmy zieloną wsypą wysypką wyspą? Niepotrzebne skreślić.Przecież niewidzialna ręka wolnego rynku nie mogła dać nam w zęby.Żyjemy przecież w raju tylko jacyś malkontenci zwracają uwagę ,że obecna likwidacja państwa może się skończyć tym ,że Polska zostanie drugą Somalią a nie jakąś tam Japonią czy Irlandią.

  6. Delite 21.07.2012 22:45

    “Zdaniem Moniki Kurtek, spadek produkcji w przemyśle to efekt spowolnienia gospodarczego u naszych zagranicznych partnerów. Przede wszystkim w Niemczech.

    – Zamówienia z zagranicy są mniejsze i nasi producenci dostosowują swoją produkcję do tych zamówień – tłumaczy ekonomistka.

    Na ich decyzję wpływają również sygnały świadczące o tym, że i popyt w kraju maleje.”

    Ok. Coraz większe podatki, rujnowanie i sprzedawanie za grosze wielkich polskich firm – to chyba jest główny powód, że gospodarka zwalnia.

    Proponuje podnieść podatki, a paliwko po 10 zł to napewno gospodarka ruszy!
    rząd pod sąd!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.