Planety z “niemożliwego” związku

Opublikowano: 26.04.2013 | Kategorie: Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 584

Z opublikowanego w “Physical Chemistry Chemical Physics” artykułu pt. “Novel stable compounds in the Mg-O system under high pressure” dowiadujemy się, że wnętrze planet może być zbudowane z innych materiałów, niż dotychczas sądziliśmy. Zdaniem profesora krystalografii teoretycznej Artema R. Oganova i jego zespołu ze Stony Brook University, tlenek magnezu może istnieć w innych niż przewidywano odmianach.

“Od dziesięcioleci uważa się, że MgO to jedyna termodynamicznie stabilna forma tlenku magnezu. Uważa się, że jest to jeden z najważniejszych składników wnętrza Ziemi i innych planet” – powiedział doktor Qiang Zhu, główny autor wspomnianego artykułu.

“Przewidujemy, że dwa inne związki, MgO2 i Mg3O2 stają się stabilne przy ciśnieniu powyżej, odpowiednio, miliona i pięciu milionów atmosfer. To sprzeczne nie tylko z chemiczną intuicją, ale oznacza również, że planety mogą być zbudowane w niespotykanych materiałów. Określiliśmy warunki (ciśnienie, temperatura, lotność tlenu) konieczne do ustabilizowania tych nowych materiałów i stwierdziliśmy, że mogą one występować we wnętrzu niektórych planet, chociaż prawdopodobnie nie Ziemi” – dodał Oganov. Planety zawierające we wnętrzu Mg3O2 powinny być co najmniej wielkości Ziemi.

Według obecnej wiedzy chemicznej Mg3O2 nie powinien istnieć. Jednak w warunach wysokiego ciśnienia magnez staje się metalem przejściowym, co pozwala na tworzenie się Mg3O2. “Wiadomo, że MgO stanowi nawet do 10% objętości naszej planety, a na innych planetach odsetek ten może być większy. Otworzyliśmy drogę do poszukiwania nowych materiałów tworzących planety” – mówi Oganov.

Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: PhysOrg
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Stanlley 26.04.2013 12:14

    “Zdaniem profesora krystalografii teoretycznej ” teoretycznie, i wszystko jasne :]

  2. Takie_tam 26.04.2013 14:20

    “na tym polega nauka, wiesz?”

    I wizyta u wróżki xD

    “Przewidujemy, że……mogą być ……i stwierdziliśmy, że mogą….niektórych planet……prawdopodobnie nie Ziemi…..”

    Chyba sobie kupię parę piwek na wieczór i zostanę naukowcem xD

  3. xc1256 26.04.2013 20:24

    w samym środku naszej ziemi, mamy Au3O2…

  4. Hassasin 26.04.2013 23:18

    Teoria ewolucji jest zgodna z matematycznym wyobrażeniem przyrody przy pomocy fraktali …coś z czegoś . Matka i dziecko , jeden z podstawowych elementów funkcji fraktalnej , ..drzewo to jeden z najlepszych przykładów ,,graficznych,, fraktali ….
    Najlepiej oblać wszystko moczem ignorancji !

  5. Hassasin 26.04.2013 23:20

    Zrozumiesz funkcję fraktalna , zrozumiesz ewolucje . I nie mylić ewolucji z rozwojem 😉

  6. Hassasin 26.04.2013 23:22

    A jak dalej nie rozumiesz … to proś wujka Hofmann’a o poradę 😉

  7. Takie_tam 27.04.2013 15:58

    Gdybanie też najczęściej się na czymś jednak opiera. Gdybanie, przypuszczenia. Sorry, ale nie widzę różnicy. Naukowy temat przy piwie. Czemu nie? Nawet wnioski o czterech literach Maryny to nauka. Wszystko jest nauką, czyż nie?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.