Pisali źle o Google na zlecenie Facebooka

Opublikowano: 13.05.2011 | Kategorie: Media, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 589

Rośnie napięcie pomiędzy internetowymi gigantami, a w grę wchodzą dziesiątki miliardów dolarów.

Niedawno Marissa Mayer z Google powiedziała, że bardzo sceptycznie podchodzi do współpracy z Facebookiem. Kolejne wydarzenia pokazują, że współpraca obu firm jest w najbliższym czasie bardzo wątpliwa.

Tym razem Facebook przyznał, że zatrudnił firmę Burson-Marsteller należącą do jednej z największych w Stanach Zjednoczonych agencji PR i zlecił jej pisanie niepochlebnych artykułów na temat Google. Później tego typu materiały pojawiały się nie tylko w sieci, lecz również w prasie drukowanej.

Problemu nikt nie dostrzegał do momentu, gdy na podejrzane teksty zwrócił uwagę USA Today. Dziennikarze amerykańskiego dziennika początkowo przypuszczali, że za wyolbrzymioną krytyką Google stać może Microsoft bądź Apple, szybko się jednak okazało, że chodzi o Facebooka.

Zadanie ułatwił fakt, że przedstawiciele społecznościowego giganta przyznali się do tego typu praktyk, tłumacząc, iż chcieli zwrócić uwagę użytkowników na niebezpieczeństwa związane z ochroną prywatności w usługach Google. Warto jednocześnie przypomnieć, że tego typu problemy w ostatnich miesiącach często wytykano także Facebookowi.

Jeden z blogerów, którego Burson-Marsteller poprosiło o współpracę, wspomina dla The Daily Beast, że pracownicy firmy, choć używali poprawnych argumentów, “starali się zrobić z kretowiska prawdziwy górski szczyt”.

Po tym jak do całej sytuacji oficjalnie przyznał się Facebook, także firma PR opublikowała swoje stanowisko w tej sprawie. Przyznaje w nim między innymi, że “akcja nie była przeprowadzana zgodnie z procedurami i jest niezgodna z polityką korporacji”. Przedstawiciele Burson-Marsteller przyznają także, że nie dopełniono wszystkich obowiązków związanych z transparentnością.

Facebook rozpoczął bardzo ostrą walkę z Google, które już kilkukrotnie bezskutecznie próbowało podbić serca użytkowników swoimi witrynami społecznościowymi. Ostatnio na konferencji Google I/O zapowiedziano, że usługa Google +1, określana często mianem “konkurenta Facebooka”, trafi do użytkowników z całego świata już w najbliższych tygodniach.

Opracowanie: Adrian Nowak
Na podstawie: The Daily Beast, Business Insider, Facebook, Burson-Marsteller
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. che 13.05.2011 21:08

    W ogóle to potrzebne są serwisy społecznościowe i inne o open sourceowym kodzie. Wolne od podejrzeń o kontolę nad nimi służb spec. Portale społecznościowe należące do całej społeczności.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.