Pieniądze i inne sprawy

Opublikowano: 25.01.2024 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2735

W 2024 r. większość polskich pracowników (60 proc.) oczekuje wzrostu pensji, a co trzeci zwróci się do zatrudniającego z takim żądaniem.

Chęć zmiany pracy motywowana jest jednak nie tylko wyższym wynagrodzeniem. Ankietowani wskazują też na możliwość rozwoju w nowym miejscu oraz niezadowolenie z obecnego pracodawcy.

Jak pisze portal Business Insider, z badania Monitor Rynku Pracy, przeprowadzonego przez Instytut Badań Randstad i Instytut Badań Pollster, wynika, że najważniejszym powodem zmiany pracy jest wyższe wynagrodzenie. Takiej odpowiedzi udzieliło 47 proc. respondentów, czyli o 1 pkt proc. mniej wobec poprzedniej edycji badania. Na drugim miejscu wskazano możliwość rozwoju zawodowego (39 proc.), ale uczyniło to o 3 pkt proc. mniej ankietowanych niż w poprzednim badaniu. Trzecią najczęściej podawaną przyczyną jest niezadowolenie z obecnego pracodawcy – tak wskazało 38 proc. badanych (wzrost o 4 pkt proc.).

Z badania wynika, że 76 proc. pracowników jest zadowolonych z obecnej posady, a 8 proc. aktywnie poszukuje nowego zatrudnienia. W 2024 r. większość polskich pracowników (60 proc.) oczekuje wzrostu pensji, a co trzeci zwróci się do zatrudniającego z takim żądaniem. Jako powód oczekiwania podwyżek zatrudnieni wskazują na równi dwa czynniki: rosnące ceny produktów i usług (66 proc.) oraz poczucie, że na wyższe wynagrodzenie zasługują z powodu wysokiej jakości świadczonej pracy (66 proc.).

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Kazma 25.01.2024 13:00

    Statystyczny, przeciętny polski pracownik należy do najbardziej dojonego pracownika w Europie, za nami to pozostaje już chyba Bułgaria czy Rumunia, dokładnie nie pamiętam, ale nadal, dziesiątki lat po “transformacji” i wstąpieniu do eurokołchozu jesteśmy na samym końcu stawki.

  2. Dobroca 25.01.2024 18:30

    Chyba żart miesiąca stycznia 2024 roku. Polski robotnik co najwyżej oczekuje, aby:
    1) działał mu smartfon
    2) ów smartfon jednak nie był z najniższej półki, aby mieć czym zaimponować współrobotnikom
    3) jego idol sportowy osiągał sukcesy lub porażki, w sumie mało ważne, byleby się mógł tym ekscytować (podniecać?)
    4) jego pobliski market miał jak najwięcej promocji na aplikację/kartę, z naciskiem na piwo i inne, zbędne do życia artykuły

    Już to widzę, jak polski robotnik idzie do swego żydowskiego pana i stanowczym głosem żąda podwyżki, tylko na tę ulotną chwilę odrywając wzrok od ekranu swojego wypasionego smartfona. No widzę, ale nie lecę.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.