Liczba wyświetleń: 1776
Podczas gdy fala obserwacji UFO w Waszyngtonie w 1952 roku zaszokowała naród i skłoniła prezydenta Harry’ego Trumana do wygłoszenia przemówienia do narodu, po tym wydarzeniu temat UFO został zdominowany przez tajemnicę i klasyfikację jako nierozpoznany i nieautoryzowany program specjalnego dostępu. Klasyfikacja ta sprawiła, że informacje o UFO były trzymane z dala od standardowego udostępniania Kongresowi, pozostawiając społeczeństwo w niewiedzy.
W 1960 roku, były szef CIA Roscoe Hillenkoetter wyraził swoje zaniepokojenie w sprawie UFO, mówiąc, że wyżsi oficerowie Sił Powietrznych byli naprawdę zaniepokojeni tym zjawiskiem. Niemniej jednak tajemnica urzędowa i kpiny skłoniły wielu obywateli do odrzucenia idei nieznanych obiektów latających jako nonsensu.
Obecnie sytuacja zmieniła się radykalnie. Wiele rządów i agencji rządowych opublikowało wcześniej tajne dokumenty potwierdzające obserwacje UFO. Ponadto, setki znanych sygnalistów podzieliło się swoimi historiami, czyniąc temat UFO mniej specjalistycznym, a bardziej powszechnym.
Jednym z dokumentów, które dodatkowo podkreślają powagę dowodów, jest odtajniony dokument CIA, będący częścią niedawnego ujawnienia tysięcy dokumentów. Chociaż dokument został „wyczyszczony” i dopuszczony do publicznego dostępu, nadal potwierdza prawdziwość oświadczeń osób, które je złożyły. Dokument ten wspomina doktora Carla Junga, admirała Delmara Farneya i R.M. Hillenkottera, oskarżając rząd o ukrywanie prawdy o UFO.
Dokument zawiera stwierdzenie: „Gdyby Jung był jedyną osobą odpowiedzialną za takie oskarżenia, moglibyśmy odrzucić całą sprawę jako nonsens. Jednakże, gdy pewna liczba pilotów, operatorów radarów i innych wykwalifikowanych obserwatorów zgodzi się, że UFO istnieją, konieczne jest poważnie rozważyć ponownie sytuację”.
Najnowsze wydanie CIA to tylko jeden fragment znacznie większej układanki, uzupełniający rosnącą liczbę dowodów sugerujących, że rząd ukrywa informacje o inteligentnych wizytach istot pozaziemskich na naszej planecie. W miarę jak coraz więcej osób zaczyna zastanawiać się nad tą możliwością, temat ten staje się normalny.
Naukowe i historyczne informacje również potwierdzają istnienie UFO. Dr Jacques Vallee, informatyk i były astronom, szczegółowo badał to zjawisko. Wierzy on, że UFO mają pochodzenie nie tylko pozaziemskie, ale także międzywymiarowe. Vallee twierdzi, że te statki odwiedzają Ziemię od wielu stuleci, a niezliczone źródła historyczne potwierdzają jego teorię.
Oprócz badań Vallee istnienie UFO potwierdzają opinie ekspertów z różnych dziedzin. Profesor Avi Loeb, kierownik Wydziału Astronomii na Uniwersytecie Harvarda, stwierdził, że nie powinniśmy odrzucać możliwości istnienia życia pozaziemskiego. Sugeruje obiektywne spojrzenie na dowody i zbadanie wszystkich możliwości.
Ujawnienie tajnych dokumentów i rosnąca liczba sygnalistów zmusza społeczeństwo do ponownego rozważenia swojego zrozumienia UFO. Po dziesięcioleciach tajemnic i kpin prawda powoli wychodzi na jaw. W miarę gromadzenia się informacji musimy zachować otwarty umysł i żądać przejrzystości od naszych rządów.
Historia UFO i ich obserwacji to fascynujący, ale również zaskakujący rozdział w historii ludzkości. Przemyślenia na temat istnienia życia pozaziemskiego i jego możliwego wpływu na naszą planetę zyskują na znaczeniu, a otwartość na te tematy może prowadzić nas ku nowym odkryciom i lepszemu zrozumieniu naszego miejsca we wszechświecie.
Źródło: InneMedium.pl
Poznaj plan rządu!
