Nie przepiliśmy socjalu

Opublikowano: 12.03.2017 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 528

Po roku funkcjonowania programu 500 Plus okazuje się, że obawy i podszyte pogardą podejrzenia dotyczące rzekomego „przepicia” przez beneficjentów środków przeznaczonych na wychowanie dzieci nie sprawdziły się.

Krótko przed jego startem, w sondażu zrobionym na zlecenie DGP, 12 proc. ankietowanych twierdziło, że pieniądze na wsparcie dzieci w rzeczywistości zostaną wydane na używki. Również część zwolenników pomocy nie oparła się stereotypom. Przykładem jest opinia Ministerstwa Sprawiedliwości do projektu ustawy o pomocy w wychowywaniu dzieci. Co prawda autorzy nie pisali wprost o przepijaniu 500 plus, ale wyraźnie zasugerowali, że nie ufają beneficjentom programu, proponując przekazywanie pieniędzy na konta, do których przypisane byłyby specjalne karty płatnicze – lub wydanie im bonów, za pomocą których można by płacić tylko za poszczególne towary, najczęściej spożywcze.

W podsumowaniu sporządzonym przez portal forsal.pl pojawiają się twarde dane dotyczące sprzedaży i spożycia alkoholu na polskim rynku. Wzrost odbioru wódki przez sklepy z hurtowni przez trzy kwartały, począwszy od drugiego kwartału 2016 r. (czyli w czasie, gdy program już działał), wynosił tylko 2 proc. To zatem wzrost minimalny, który można równie dobrze przypisać poprawie sytuacji na rynku pracy, która podniosła za sobą podwyżki pensji.

Zbierane przez GUS informacje o wielkości dostaw idą w parze z danymi Ministerstwa Finansów o wpływach z akcyzy od lżejszych alkoholi. To specyficzny podatek, pobierany od ilości sprzedanego towaru, a nie od jego ceny. Można na jego podstawie wnioskować, ile danego towaru było w obrocie. W przypadku wina budżet dostał z akcyzy o około 6 proc. mniej niż rok wcześniej. Akcyza piwna dała tylko o 1 proc. więcej.

„Może rzeczywiście jest tak, że ludzie dostając pieniądze na dzieci, kierują się przede wszystkim dobrem dzieci. Chyba nie docenialiśmy poczucia odpowiedzialności rodziców i czegoś, co nazywam egoistycznym altruizmem rodziców. Chodzi o to, że rodzice z tych pieniędzy zaspokajają swoje potrzeby – ale takie, dzięki zaspokojeniu których i dzieciom będzie żyło się lepiej” – mówi Ryszard Szarfenberg, ekspert od polityki społecznej, badacz wpływu transferów pieniężnych na społeczeństwo i gospodarkę.

Brakuje jakichkolwiek dowodów na to, że biedni biegną po wódkę do sklepu, kiedy tylko dostaną pieniądze do ręki. Świadczą o tym chociażby badania prowadzone w krajach, których rządy wprowadziły wielkie programy społeczne, jak brazylijska Bolsa Familia, meksykańskie Oportunidades, ekwadorskie Bono de Desarrollo Humano czy peruwiańskie Juntos. zostały one zgromadzone i przeanalizowane przez dwójkę ekonomistów: Davida Evansa z Banku Światowego oraz Annę Popovą z Uniwersytetu Stanfordzkiego.

Łącznie autorzy wzięli na warsztat 19 artykułów naukowych powstałych na podstawie badań przeprowadzonych w 10 krajach i zawierających 44 różne analizy tego, na co przeznaczane są pieniądze z zasiłków. Okazało się, że w 82 proc. przypadków środki te nie powodowały wzrostu wydatków na alkohol lub tytoń; w przypadku pozostałych wydatki wzrosły, ale na tyle nieznacznie, że efekt ten został uznany za statystycznie nieznaczący. Co więcej, wniosek ten jest prawdziwy bez względu na to, w jakiej części świata zostało przeprowadzone badanie – Ameryce Łacińskiej, Azji czy Afryce, a także zarówno w odniesieniu do zasiłków przyznawanych bezwarunkowo, jak i warunkowo (na konkretny cel lub po spełnieniu pewnych kryteriów). „Dowody wskazują, że transfery pieniężne nie są w znaczącym stopniu przeznaczane na alkohol czy tytoń” – brzmi konkluzja autorów.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. MasaKalambura 12.03.2017 10:44

    Jak ciężko socjalistom uwierzyć, że obywatel lepiej od państwa wydaje własne pieniądze.
    W to, że obniżanie podatków poprawia jakość życia ludzi nadal nie wierzą.

  2. rumcajs 12.03.2017 13:29

    Tu nie o wiarę lewactwa idzie o WŁADZĘ, i jej pojmowanie. Kasa w ich “rekach” to WŁADZA, i sposób szantarzu nieposłusznych, oraz…. nieograniczona mozliwośc z niej korzystania poprzez afery, aferki itd.
    Ci ludzie inaczej nie potrafia…

  3. brzeszczot 12.03.2017 18:49

    Szkoda tylko,że zadłużają Polskę fest.Już więcej się zadłużyli niż platfusy przez 8 lat.

  4. Fenix 13.03.2017 07:48

    @rumcajs prawda , co sobie dajesz do ciebie wróci !
    Dając sobie władzę i kasę ,wróci do ciebie władza i kasa . Ja władzą i z kasą.
    Nie wróci , gdy inni zabierają ” oddajesz ” władzę i kasę. Inni władzą z twoją kasą.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.