Kto nas będzie pałował?

Opublikowano: 09.03.2013 | Kategorie: Polityka, Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 837

Analiza Projektu ustawy o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Dnia 18.01.2013 r. Donald Tusk skierował do sejmu projekt ustawy, która pozwala szefowi ABW w „trakcie zgromadzeń, imprez masowych (…) oraz innych poważnych zdarzeń” wezwać do Polski uzbrojone w broń palną oraz „środki i urządzenia przymusu bezpośredniego” spec-służby z dowolnego kraju (również spoza UE).

Analogicznie: Komendanci Policji, Straży Granicznej i Straży Pożarnej mogą wezwać odpowiednie formacje z państw obcych.

Projekt tej szokującej ustawy obarczony jest trzema poważnymi manipulacjami:

1. Kłamliwym powołaniem się na prawo UE.

2. Arbitralną decyzją: „przeprowadzanie konsultacji społecznych jest niecelowe”.

3. Pomieszaniem skrajnie odmiennych materii, jak otwarcie granic RP dla działalności spec-służb państw obcych z uregulowaniem współpracy w dziedzinie ratownictwa.

Ad 1. Projekt ustawy (druk nr 1066) pt. „O udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium RP” ma podkreślony podtytuł:

„Projekt ustawy ma na celu wykonanie prawa Unii Europejskiej”.

Jest to świadome kłamstwo, bowiem w uzasadnieniu załączonym do projektu czytamy:

Ustawa jest konieczna, gdyż w „(…) aktach prawnych UE (…) brak przepisów, które pozwalałyby na jednoczesny udział funkcjonariuszy państw spoza UE”.

„Celem ustawy jest umożliwienie funkcjonariuszom (…) państw trzecich (nie będących członkami UE) udziału we wspólnych operacjach na terenie RP (…) w trakcie zgromadzeń, imprez masowych (…) oraz innych poważnych zdarzeń”.

Uzasadnienie powołuje się na decyzję Rady nr 615 art. 17, który brzmi: „W celu intensyfikacji współpracy (…) państwa członkowskie mogą (…) wprowadzić (…) wspólne operacje…”.

Traktat UE art. 73.: „Państwa Członkowskie mogą organizować między sobą i na swoją odpowiedzialność uznane przez nie za stosowne formy współpracy (…) między służbami ich administracji odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo narodowe”.

A zatem prawo UE nie nakazuje, a tylko pozwala państwom członkowskim, na zasadach podanych w decyzji Rady nr 615 i 617, na współpracę „(…) między ich służbami (…) odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo narodowe”. Prawo UE pozwala państwom członkowskim na zawieranie umów dwustronnych z państwami spoza UE, ale nie może takich umów wymagać, gdyż ma zastosowanie wyłącznie na terenie UE.

Użycie terminu „wykonanie prawa” fałszywie sugeruje, jakoby prawo UE wymagało przyjęcia projektowanej ustawy.

Ad 2. W uzasadnieniu zaznaczono: „(…) w trybie ustawy o działalności lobbingowej (…) z uwagi (…) że dotyczy ona głównie służb podległych MSW, przeprowadzanie konsultacji społecznych jest niecelowe”. Ponieważ ustawa dotyczy głównie uczestników zgromadzeń i masowych imprez, uznano, że lepiej społeczeństwa o zdanie nie pytać.

Ad 3. Cechy jawnej manipulacji ma umieszczenie w jednej ustawie tak odrębnych przedmiotów, jak wezwanie obcych spec-służb – w tym specjalnych jednostek interwencyjnych – w przypadku zgromadzeń, oraz regulacji ponadpaństwowych działań ratowniczych w wypadkach i katastrofach. Każdy artykuł projektu zawiera mantrę „wspólne działania ratownicze”, lecz przepisów regulujących czy ułatwiających działania ratownicze projekt w ogóle nie zawiera. Tak więc „wspólne działania ratownicze” są listkiem figowym, mającym przykryć istotne cele autorów projektu: Otwarcie Polski dla działania służb innych państw.

Przedmiot projektu ustawy obejmuje bowiem trzy niezwiązane ze sobą dziedziny:

a. Międzypaństwowej współpracy i pomocy w dziedzinie ratownictwa.

b. Międzypaństwowej współpracy w zwalczaniu przestępczości.

c. Międzypaństwowej współpracy służb specjalnych „w trakcie zgromadzeń”.

Ad. a. Wspólne akcje ratownicze służą interesom każdego obywatela, czyli ogółu. Ponieważ nie zagrażają ani indywidualnym, ani grupowym interesom, nie budzą politycznych kontrowersji, uzyskają więc polityczną i społeczną akceptację.

Ad. b. Współpraca w zwalczaniu przestępczości, również ma służyć interesom większości, lecz jest wymierzona przeciwko mniejszości. Nie może więc zyskać stuprocentowego poparcia. Istotnym składnikiem zwalczania przestępczości jest użycie przemocy, a więc broni palnej i środków pirotechnicznych oraz innych, niesprecyzowanych „środków przymusu bezpośredniego”. W skład tych „środków” wchodzą dzisiaj nie tylko znane nam pałki, armatki wodne, gazy łzawiące i areszty, ale również paralizatory, kule gumowe, gazy oślepiające i parzące oraz nieznane nam jeszcze wynalazki z arsenałów policyjnych. Użycie na terenie Polski takich „środków” przez służby innych państw grozi poważnymi skutkami społecznymi i politycznymi.

Ad. c. Według art. 3.2.1 projektu, w związku z art. 2.1.b, szefowie ABW i BOR oraz Komendanci Policji, Straży Granicznej i Straży Pożarnej mogą bezpośrednio wezwać do Polski odpowiednie służby „w związku ze zgromadzeniami, imprezami masowymi lub podobnymi wydarzeniami…” oraz służby państw nie będących członkami UE. W pozostałych przypadkach, zgodnie decyzją Rady nr 615, obowiązuje droga pośrednia przez punkt kontaktowy. Oczywiście w stosunku do uczestników zgromadzeń będą stosowane wszystkie „środki przymusu” wymienione wyżej.

Ułatwienia wezwania obcych służb „w związku ze zgromadzeniami, imprezami masowymi lub podobnymi wydarzeniami (…)” sugerują, że głównym celem projektowanej ustawy jest stworzenie międzynarodowej ekipy do pacyfikacji wystąpień i żądań społecznych. Dlatego próbowano ukryć sens i cel projektu ustawy.

Na uwagę zasługuje zamiar powierzenia wezwań obcych służb urzędnikom niskiego szczebla. To ma pozwolić rządowi w razie zdecydowanego sprzeciwu społeczeństwa ratować pozycję przez zwalenie winy na urzędnika oraz jego dymisję.

Traktat UE art. 67 p 3.: „Unia dokłada starań (…) zapobiegających przestępczości, rasizmowi i ksenofobii (…)”. UE stawia ksenofobię na równi z przestępczością. Ksenofobia to nieufność lub niechęć w stosunku do obcych. Teraz UE wraz polskim premierem zamierzają leczyć nas z ksenofobii za pomocą obcych służb wyposażonych w „środki przymusu bezpośredniego”.

Powyższe przepisy znów dotyczą wszystkich obywateli. Nikt bowiem nie może przewidzieć, w jakim „zgromadzeniu” weźmie udział on lub jego bliscy. Lecz jeszcze mamy wpływ na to, kto w czasie tych zgromadzeń będzie nas pałował i jakiej narodowości funkcjonariusze będą do nas strzelać. Możemy nie dopuścić do uchwalenia tej ustawy przez sejm.

Moim zdaniem tak skonstruowany projekt musi być odrzucony bez dyskusji, z żądaniem przedstawienia odrębnych projektów trzech ustaw:

1. Ustawy o międzypaństwowej współpracy w sprawach ratownictwa.

2. Ustawy o międzypaństwowej współpracy w zwalczaniu przestępczości.

3. Ustawy o międzypaństwowej operacyjnej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa.

Ad 1. Ustawa o ratownictwie nie napotka trudności politycznych ani sprzeciwów społecznych. Jest łatwa do opracowania i uchwalenia.

Ad 2. Ustawa o międzypaństwowej współpracy w zwalczaniu przestępczości może zawierać przepisy o działaniu na terenie RP policji, a więc formacji zbrojnych obcych państw. Jej uchwalenie musi więc być poprzedzone ogólnospołeczną dyskusją oraz wnikliwym opracowaniem.

Ad 3. Ustawa o międzypaństwowej operacyjnej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa jest aktem czysto politycznym. Ustawa taka tworzy nowe prawo otwierające spec-służbom państw obcych możliwość operacyjnego działania na terenie RP. Projekt takiej ustawy, przed poddaniem jej pod społeczną dyskusję, wymaga mocnego i przekonującego uzasadnienia jej pożytku oraz przedstawienia środków prawnych i operacyjnych, zapobiegających możliwości jej wykorzystania przeciwko akcjom społecznym, a tym samym na szkodę Polski. Uważam, że taka ustawa wymaga referendum.

Autor: Andrzej Gwiazda
Źródło: Nowy Obywatel

O AUTORZE

Andrzej Gwiazda (ur. 1935) – ukończył Politechnikę w Gdańsku, tam pracował, po Marcu ’68 usunięty z uczelni. Wraz z żoną Joanną Dudą-Gwiazdą zaangażował się we współpracę z Komitetem Obrony Robotników, był redaktorem „Robotnika Wybrzeża” i współzałożycielem Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. W Sierpniu ’80 członek prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, jeden z autorów postulatów gdańskich. Następnie wiceprzewodniczący KKP „Solidarności” przez okres 16 miesięcy do stanu wojennego. Popadł w konflikt z L. Wałęsą, zarzucając mu autokratyzm i nadmierną ugodowość wobec władz komunistycznych. Na I Zjeździe „Solidarności” jesienią 1981 r. kandydował bez powodzenia na stanowisko szefa związku. W stanie wojennym internowany, oskarżony w słynnej sprawie tzw. jedenastki. Kilka lat więziony w ciężkich warunkach. Po wyjściu z więzienia izolowany przez Wałęsę i jego zwolenników. Bardzo krytyczny wobec „okrągłego stołu” i jego następstw. W 1993 r. startował w wyborach parlamentarnych z ugrupowaniem Poza Układem (razem z Anną Walentynowicz) – bez powodzenia. Przez kilka lat redaktor pisma „Poza Układem”. W drugiej połowie lat 90. zawiesił czynną działalność polityczną. W 2000 r. otrzymał tytuł honorowego obywatela miasta Gdańska jako sygnatariusz porozumień sierpniowych. W maju 2006 r. uhonorowany najwyższym polskim odznaczeniem państwowym – Orderem Orła Białego. Miłośnik gór.


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Sen 09.03.2013 11:59

    Jeżeli przejdzie taka ustawo to jest dodatkowy zamach stanu i kolejne pozbawienie niepodległości…Jasne że gdy rząd pośle polską policję przeciwko swoim obywatelom w krańcowych okolicznościach mogą odmówić albo nawet odwrócić się przeciwko samemu rządowi.Zwłaszcza gdy krajem rządzą “przedstawiciele” wielkich prywatnych korporacji nie wiadomo gdzie na ziemi zarejestrowanych. Takich jak Międzynarodowy Fundusz Pieniężny czy Monetarny jak kto woli…Jest jasne i oczywiste że MFP po tym co dzieje się na Węgrzech(a media niemal wszystkie łącznie z wolnymi) milczą. Węgry upaństwawiają swój bank centralny-główny wbrew woli i krzykowi-straszeniu europejskiego BCE i całej reszty zniewalających korporacji i spółek “przekrętowych” pod okupacją których jest i Nasz kraj. Jak inaczej jak nie okupacja nazwać sytuację w której najważniejszy środek strategiczny jakim jest pieniądz “Nasz” rząd musi wybłagać i wytargować “gdzieś nie wiadomo gdzie” w wirtualnych czyli nierzeczywistych i napewno nie wybranych przez wyborców międzynarodowych korporacjo-spółko-imperiach…Boją się i dopracowują zabezpieczenia jak antywirus w programie komputerowym, takie zapętlanie się możliwości poza swoje własne komórki,antybiotyk z zewnątrz,obce bezlitosne ciało.W razie czego odnaleźć,zamknąć,odizolować i …Wystarczy zobaczyć co robią na w Grecji. Następnym krokiem będzie przystąpienie i Polski do Eurogendorf czyli czegoś co do złudzenia przypomina coś z czasów okupacji na II Wojnie. Policja której nie obowiązuje konstytucja ani prawo danego państwa mogąca zamknąć bez dowodów nawet prokuratora naczelnego a co dopiero kogośkto otwiera oczy na prawdziwą postać rzeczy..Ludzie obudźcie się !!! Może jeszcze nie jest zapóźno(?)

  2. maj cher 09.03.2013 14:44

    Z całym szacunkiem dla autora ale powinien zdawać sobie sprawę z tego w latach 89-91 w jakim kierunku to idzie,teraz to musztarda PO obiedzie.

  3. MilleniumWinter 09.03.2013 22:03

    Autor używa manipulacji że jakoby nieprawdą jest poniższy podtytuł.
    „Projekt ustawy ma na celu wykonanie prawa Unii Europejskiej”
    Oczywiście że jest to prawda, konkretnie wymusza to Traktat Lizboński w kilku swoich punktach.

  4. INVESTOR 11.03.2013 00:04

    BIS(Bank Rozrachunków Międzynarodowych)z siedzibą w Bazylei. To tam trafia część środków z NBP tzw. “niezależny bank centralny”.Oraz 13 udziałowców FED którzy ukryli się pod szyldem własnych banków z centralami w: Frankfurt nad Menem, Berlin, Londyn, NY, Paryż.
    Plus Prywatny Bank Anglii który jest właścicielem całego złota swoich depozytariuszy. Koncepcje polityczne ustala CFR. Jest coraz więcej tematów za których pisanie można trafić do psychiatryka jak to jest w niemczech. Polska zerwała się z sowieckiej smyczy, tylko po to żeby przenieść stolicę do Brukseli. W tym tempie za 20 lat całkiem zostaniemy “zharmonizowani” ku chwale Jeuropejskiego Sajuza, a Ateizm stanie się jedyną tolerowaną wiarą.
    Jest taki wiersz: “Jeszcze Polska nie zginęła póki My żyjemy […]”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.