Liczba wyświetleń: 2957
To nie pierwszy raz, kiedy rząd hiszpański jest zamieszany w skandal związany ze smugami chemicznymi.
W 2015 r. czterech urzędników z krajowej służby meteorologicznej ogłosiło za pośrednictwem Parlamentu Europejskiego, że samoloty regularnie opryskują całą Hiszpanię, oraz że stężenia toksycznych chemikaliów w niektórych regionach są tak wysokie, że miejscowe populacje coraz częściej zapadają na choroby układu oddechowego. Autonomiczne wspólnoty w Murcji i Walencji oraz prowincja Almeria ucierpiały najbardziej. W ciągu siedmiu miesięcy nie spadła ani kropla deszczu, pojawiły się natomiast katastrofalne burze „gota fría” i choroby dróg oddechowych, które są spowodowane wdychaniem dwutlenku ołowiu i innych toksycznych związków.
Skandal jest ogromny, prawdopodobnie zbyt wielki, a przede wszystkim zbyt gorący, aby media głównego nurtu mogły publicznie zająć się tym problemem.
Teraz w oficjalnym dzienniku hiszpańskiego rządu BOE.es pojawił się wybuchowy rozkaz walki z pandemią, potwierdzający użycie samolotów wojskowych i spryskanie ludności środkami biobójczymi: „Zarządzenie SND/351/2020 z dnia 16 kwietnia upoważniające Siły Zbrojne i Jednostki oraz Wojskowe Oddziały Ratunkowe do (…) stosowania środków biobójczych do dezynfekcji w związku z kryzysem zdrowotnym COVID-19. Wśród najskuteczniejszych technik dezynfekcji jest zastosowanie spryskiwań powietrznych, dzięki którym technikami zamgławiania, zamgławiania termicznego i mikrozamglenia, szybko docierają do wszystkich powierzchni (…) Jednostki Obronne CBRN Sił Zbrojnych oraz Jednostka Wojskowa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (UME) dysponują zasobami ludzkimi, materiałami, procedurami i wystarczającym przeszkoleniem do wykonywania dezynfekcji z powietrza (…)”.
Rozporządzenie SND/351/2020 zostało zatwierdzone dekretem królewskim 14 marca 2020 r., zaledwie trzy dni po ogłoszeniu przez WHO domniemanej pandemii koronawirusa.
Czy środków biobójczych do dezynfekcji są niebezpieczne? Biocydy są stosowane do zabijania lub odstraszania organizmów szkodliwych. Ich działanie polega na przykład na paraliżowaniu układu nerwowego lub ograniczaniu zdolności szkodliwych organizmów do rozmnażania się. Jednocześnie czyni je to potencjalnie niebezpiecznymi dla ludzi i środowiska.
Te informacje mają charakter wybuchowy, ponieważ z jednej strony dostarczają możliwego wyjaśnienia dla powszechnych chorób układu oddechowego, a z drugiej strony stanowią oficjalne potwierdzenie tajnych i niebezpiecznych programów smug chemicznych. Godne uwagi jest również to, że po zaledwie trzech dniach „pandemii” hiszpańska rodzina królewska wprowadza dekret, który po raz kolejny pokazuje, jak państwo zrównuje ludzi ze szkodliwymi organizmami i odpowiednio spryskuje ich pestycydami z powietrza.
Autorstwo: Jan Walter
Zdjęcie: b_corsius (CC0)
Źródło zagraniczne: Legitim.ch
Źródło polskie: NEon24.info
Poznaj plan rządu!
Litości!
Zwykłe populistyczne decyzje przestraszonego rządu.
Dezynfekcja z powietrza to taka bzdura, że śmiech bierze.
Może i kazali latać, aby pokazać, że robią cokolwiek ale doszukiwanie się tutaj czegoś więcej to bzdura.
Maximov 07.06.2022 13:51
No właśnie. Jak można demokratyczny rzad, demokratycznego kraju podejrzewać o niedemokratyczne celowe działanie na niekorzyść społeczeństwa, które ów rzad upoważniło do wszelkich działań na rzecz samego siebie.
Jakieś analogie w stosunku do demokratycznej Polski ?
Jakieś analogie do tak zwanych teorii ,,spiskowych,, ?
Jakieś odniesienia do wyników badan z innych demokratycznych państw ?
Ze co ? Ze w głowie się nie mieści ?
Panie ,,Maximow,, ……populistyczna decyzja przestraszonego rządu byłaby nią jeśli byłaby powszechnie znana. A nie była. A teraz jest. Zatem z z pańskiej logiki wynika ze powienienes się pan populistycznie opryskać……..rozumem.
Gdyby to były populistyczne działania to media reżymowe ogłaszały by sukcesy w walce z C19 w każdym nośniku informacji. Taka sytuacja miała miejsce w Chinach gdzie reżym oficjalnie opryskiwał i ogłaszał to z wyprzedzeniem. A w tym wypadku sytuacja wygląda jak eksperymenty na ludziach.
Takie opryski dotykają przecież każdego? Dlatego zawsze zadziwia taka antyludzka postawa osobników typu Maximov. Oni chyba mają zagwarantowaną ewakuacje w czyste rejony, albo piszą już przebywając w rejonach argentyńskich miast podziemnych… Wniosek? Na Ziemi przebywa jakiś drugi gatunek wrogo nastawiony do człowieka. Oni nie mają nawet więzi środowiskowych, że nie wspomnę o społecznych czy empatycznych.
W tekście chodzi o stosowanie aerozoli, bo dotrą tam gdzie nie dotrze ściereczka podczas ręcznej dezynfekcji.
Też się na to nabrałem jesienią.