EBU nic nie wskórała. Eurowizja 2017 bez Rosji

Opublikowano: 14.04.2017 | Kategorie: Kultura i sport, Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1223

„Ukraina gwarantuje równe możliwości wszystkim uczestnikom Eurowizji 2017, ale prosi zagwarantować szacunek do swojego prawodawstwa” — głosi komunikat MSZ Ukrainy na “Twitterze”. Uczestniczce Eurowizji, która reprezentuje Rosję — Julii Samojłowej, zakazano wjazdu na Ukrainę właśnie z powodu naruszenia ukraińskiego prawa.

Eurowizja 2017 odbędzie się w Kijowie w połowie maja. Rosję miała reprezentować Julia Samojłowa z piosenką o miłości „Flame is Burning”, jednak Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wydała zakaz wjazdu rosyjskiej uczestniczki na okres trzech lat z powodu jej występu na Krymie.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji oświadczyło, że podobne działania są niedopuszczalne, a rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow podkreślił, że nie istnieje możliwość zamiany Samojłowej na inną uczestniczkę/uczestnika. Europejska Unia Nadawców (EBU), która jest organizatorem konkursu, zagroziła Kijowowi wprowadzeniem sankcji. Władze kraju w odpowiedzi oświadczyły, że nikt nie ma prawa żądać od Ukrainy łamania prawa państwowego.

Program pierwszy rosyjskiej telewizji odmówił transmisji „Eurowizji 2017″ z powodu sytuacji z rosyjską reprezentantką Julią Samojłową – czytamy na stronie stacji telewizyjnej. „Pierwyj Kanał uważa wydany Julii Samojłowej zakaz wjazdu za absolutnie nieuzasadniony” — głosi komunikat. Zdaniem przedstawicieli stacji, przyczyną takiego kroku ukraińskich władz jest chęć upolitycznienia konkursu, który dotąd łączył ludzi.

Europejska Unia Nadawców (EBU) powiadomiła Pierwyj Kanał, że nie udało jej się uregulować kwestii uczestnictwa w konkursie Julii Samojłowej i jeszcze raz zaproponowała zamianę reprezentantki albo zorganizowanie zdalnego występu piosenkarki. „Zdalny występ dyskryminuje rosyjską uczestniczkę i jest sprzeczny z zasadami i regulaminem konkursu. Uważamy, że wariant zamiany Julii Samojłowej na innego wykonawcę, nie może być nawet brany pod uwagę” — poinformowała rosyjska stacja telewizyjna. W tej sytuacji Pierwyj Kanał uważa, że transmisja Eurowizji 2017 jest niemożliwa — głosi komunikat.

Źródło: pl.SputnikNews.com
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. arthur 14.04.2017 16:18

    Pomijając całą awanturę, kto to jeszcze ogląda??

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.