Drzewa wiecznie rosnące

Opublikowano: 09.02.2014 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 592

“Drzewa rosną jak szalone przez całe swoje życie” – mówi Nate Stephenson ekolog lasu ze Służby Geologicznej Stanów Zjednoczonych i główny autor badań, które wykazały, że im drzewo starsze, tym jego wzrost jest szybszy.

Badania przeprowadzone na 403 gatunkach drzew na całym świecie wykazały, że drzewa, w przeciwieństwie do zwierząt, nie odczuwają negatywnych skutków upływającego czasu. Jedynie człowiek, choroba, atak insektów, pożar czy jakiś wypadek (np. uderzenie pioruna) mogą zabić drzewo. “Nigdy nie przestają rosnąć. Z każdym rokiem ważą coraz więcej” – stwierdził Stephenson.

Od dawna przypuszczano, chociaż nigdy tego nie udowodniono, że stare drzewa rosną wolniej od młodszych. Potwierdzeniem takiego stanu rzeczy miały być pomiary zawartości węgla w masie leśnej. Lasy pełne młodych drzew pobiegają z atmosfery więcej węgla niż lasy zasiedlone przez stare drzewa. Stąd wzięło się przypuszczenie, że stare drzewa fosną wolniej, gdyż wchłaniają mniej węgla. Jednak dane takie uzyskano z badań całych lasów, a nie konkretnych drzew.

W 2010 roku ukazały się badania sugerujące, że amerykańskie sekwoje wiecznie zielone, dożywające 2000 lat najwyższe drzewa na świecie, ciągle rosną. To skłoniło Stephensona do odkurzenia wyników swoich badań nad sekwojami, które prowadził przez 20 lat. “Badania z 2010 roku zainspirowały mnie do poproszenia o pomoc innych i sprawdzenia hipotezy o ciągle rosnących drzewach” – mówi uczony.

Stephenson poprosił o pomoc naukowców z sześciu kontynentów na których rosną drzewa. Wspólnie przebadali 670 000 drzew występujących w klimacie tropikalnym i umiarkowanym. Odkryli, że ponad 90% z nich rośnie przez całe życie. Każdy gatunek rośnie we własnym tempie. A najstarsze i największe drzewa zwiększają swoją masę nawet o 600 kilogramów rocznie. Początkowo drzewa rosną podobnie jak ludzie. Najpierw powoli, by w wieku nastoletnim przyspieszyć. U człowieka wzrost zwalnia i zatrzymuje się.. U drzew jednak nie dochodzi do zatrzymania.

Odkrycie to nie oznacza, że modele dotyczące pochłaniania węgla przez lasy są nieprawidłowe. Młodszy las rzeczywiście pochłania więcej węgla, gdyż występuje w nim więcej drzew na jednostkę powierzchni. Jeśli jednak będziemy brali pod uwagę indywidualne rośliny, to wielkie stare drzewa pobierają więcej węgla niż młode. Naukowcy zauważają, że ich spostrzeżenia mogą doprowadzić do zmiany polityki leśnej. Dotychczas bowiem starano się odmładzać lasy sądząc, że młodsze drzewa, dzięki temu iż wciąż rosną, lepiej oczyszczają atmosferę niż starsze. Teraz okazuje się, że niezwykle ważne jest utrzymywanie starych lasów.

Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: Scientific American
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

29 komentarzy

  1. Konter 09.02.2014 13:42

    Czy nowa fala aktywistów zaleje drzewa? Dowiemy się już wkrótce…

  2. agama 09.02.2014 13:52

    Oby. Jeśli 100-letnie drzewko ma iść do pieca po to tylko, żeby dupę ogrzać Kowalskiemu, głosującemu w dodatku na PO/PiS, to nie lepiej wynaleźć zastępczy materiał albo produkować drewno tak jak się produkuje sztuczne mięso, tj. przez hodowlę komórkową? Najwyższa pora.

  3. agama 09.02.2014 14:44

    Fuj, a po co odbierać życie żywej istocie, jak można zastosować alternatywę? Takie barbarzyństwo to jest tylko do momentu, gdy człowiek nie wynajdzie technologii, która pozwoli na wprowadzenie niekrzywdzących życia rozwiązań. A są już coraz bliżej, jak np. ww. rozmnażanie mięsa z komórek.

  4. goldencja 09.02.2014 15:01

    @agama, a skąd wiesz, czy komórki rozmnażane laboratoryjnie nie posiadają woli życia i świadomości? W przyrodzie to jest normalne, że organizmy wyrywają sobie nawzajem składniki pokarmowe z własnych ciał, żeby wydłużyć swoje życie. Dopóki człowiek nie wymyśli sposobu na pobieranie składników i energii bez udziału organizmów żywych, to można zapomnieć o ich ochronie przed pożarciem przez człowieka. Jedyne co możemy zrobić to racjonalizować wykorzystanie ich, ale to też tylko dla polepszenia własnego samopoczucia. Likwidując hodowle zwierząt ubojnych, nie ratujesz ich, tylko zgładzasz. Nie mając też pojęcia o świadomości tych zwierząt nie masz prawa mówić, co czują podczas swojego życia i śmierci. Jeśli chcesz uchronić istoty na Ziemi przed cierpieniem, to musisz je faktycznie zgładzić, bo tylko wtedy przestaną cierpieć. Życie na Ziemi to walka o przetrwanie od poziomu najprostszych białek wirusów i bakterii po ssaki. Nie walczą i nie cierpią tylko ci, którzy nie żyją.

  5. agama 09.02.2014 15:19

    a od kiedy to dla ciebie cierpienie istot takie ważne, mięsożerco do potęgi? Gdzie się wypowiadam ws. tego co zwierzę czuje przy umieraniu? Zgładzić żeby nie cierpiały??? Ale sensowne. Gadasz od rzeczy jak zwykle.

  6. goldencja 09.02.2014 15:26

    @agama, wypowiadałaś się w ten sposób pod wieloma artykułami, przypomnij sobie. To, że dla ciebie wiele rzeczy nie ma sensu, to oczywiste. Ktoś kto niewiele rozumie, z reguły nie widzi nigdzie sensu. To przypomnij jaki jest sens likwidowania tysięcy hodowli i ubojni na rzecz produkcji mięsa w probówkach?

  7. agama 09.02.2014 15:34

    Żeby nie pozbawiać niepotrzebnie życia innych istot? Jeśli chcesz dorabiać do tego swoją pokręconą filozofię o świadomych komórkach i zabijaniu dla likwidowaniu cierpienia, proszę bardzo. Zacznij dla przykładu od siebie.

  8. goldencja 09.02.2014 15:44

    @agama, a co oznacza w tym przypadku “niepotrzebnie”? Skąd Ty możesz wiedzieć co komu jest potrzebne? Może dla lwów, wilków, robali much, też będziesz produkować mięso w probówkach?

  9. agama 09.02.2014 16:05

    Ty mi wyjaśnij: po co zabijać, jak nie będzie trzeba po wprowadzeniu takich technologii? Takie bezwartościowe dla ciebie są żywe istoty czy masz zapędy sadystyczne od tego nadmiaru mięsa w diecie? Zwierzaki domowe np. można karmić mięsem z probówki, a w dziką przyrodę ingerować nie ma po co, bo się rządzi innymi prawami niż cywilizacja ludzka, która jest w zasięgu pewnych technologii.

  10. goldencja 09.02.2014 17:21

    @agama, zabija się po to by jeść, ubierać się lub się obronić – zabija się po to, by żyć. Tak było od początku istnienia życia na Ziemi. To teraz sobie oblicz ile zwierząt zniknie dzięki twej wspaniałomyślności z Ziemi, bo nikt nie będzie ich hodował oraz bo na miejscach ich występowania naturalnego powstaną fabryki mięsa z probówek, maszyn do tej produkcji jak też fabryki chemikaliów i elektrownie (plus składowiska i spalarnie odpadów = zanieczyszczenie środowiska). Po chorobę poprawiać naturę. Jej fabryki są o wiele bardziej skuteczne. Ale nie, ekoterroryści, wmówili sobie, że skoro oni boją się śmierci i rozważają o życiu wiecznym, to zwierzęta również. Że poziom odczuwania każdego gatunku jest identyczny… Że miliony lat ewolucji, gdy jedne zwierzęta zjadały drugie, to barbarzyństwo. Puknij się w łeb.

  11. goldencja 09.02.2014 17:52

    @Szaman, po zlikwidowaniu hodowli zlikwidujesz wszystkie linie DNA tych zwierząt, inaczej mówiąc unicestwisz je. One żyją krótko, ale żyją i wydają na świat młode. Na wolności jest podobnie, z tym że nikt ich nie karmi, muszą same sobie radzić…

  12. goldencja 09.02.2014 17:54

    @Szaman, mylisz się, że przyroda nie niewoli. Robi to wręcz w obrzydliwy sposób. Możesz sobie przypomnieć wszelkiego rodzaju choroby zakaźne, pasożytnicze czy składane do larw jaja os. Jest tego więcej niż sobie teraz wyobrażasz.

  13. Szaman 09.02.2014 18:07

    A po co nam te linie dna skoro to i tak sztucznie stworzone krzyżówki? A poza tym tak jak powiedziałem, ja nieproponuje wycofania hodowli tylko definitywnego zakazania hodowli klatkowej.

    Bo Człowiek kiedyś miał coś takiego jak szacunek dla życia i nawet tego świniaka w gospodarstwie szanował. Dziś traktuje krowę jak rosnące mięso i to jest właśnie chore. Takie podejscie ma wpływ na kulturę, nie mówiąc już o energii (tej ezoterycznej) jaką niesie ze sobą takie przesiąknięte strachem i cierpieniem mięso. A jak ktoś nie chce patrzeć nawet przez pryzmat duchowy, to od strony naukowej jest coś takiego jak hormon strachu i można zbadać ze u zwierząt hodowlanych jest on częściej wydzielany. A już na pewno podczas jego śmierci (nie zależnie od metody). My to zjadamy smacznego 😉 😛 na tomiast w przypadku zwierząt upolowanych tego hormonu nie ma prawie w ogóle. dlaczego ? bo żyjąc w zgodzie z przyrodą są pogodzone również z cyklem zycia i śmierci co sprawia że będac naturalnie upolowanymi nie boja się tak bardzo.

    Ale wracając do filozofii i pomijając te dywagacje, tosposób hodowli zwierząt ma też ogromny wpływ na naszą kulturę postrzegania siwata. przeciez setki tysiecy ludzi przy tym pracuje i wnosza swój wkład, wychowuja dzieci itd. przemysl o 😉

  14. goldencja 09.02.2014 18:28

    @Szaman, “a po co nam”? To dopiero egoizm. 😛 Zdecyduj się o co Tobie chodzi z tymi poglądami. Z jednej strony piszesz, że chore jest hodować zwierzęta w klatkach a z drugiej nie obchodzi Cię los gatunków hodowlanych.

    Dalej to już wymysły piszesz z tymi hormonami.
    Ludzie traktują świnki jak mięso, bo jest to korzystniejsze dla nich z punktu widzenia zdrowia psychicznego. Lwy też traktują bawoły jak mięso i potrafią je pożerać żywcem i nie wmówisz mi, że ten zwierzak nie wydziela wtedy hormonów stresu.

    Jako ciekawostkę powiem, że w wielu armiach daje się żołnierzom szczeniaki do wytresowania, a gdy pies jest już dorosły i ułożony, to żołnierz dostaje rozkaz go zabić. – To jest dopiero chore.

  15. agama 09.02.2014 19:03

    Co jest nienaturalnego w tej technologii? Komórki są takie same, mięso też, jeśli nie lepsze, dzięki temu, że pozbawione chemii, którą karmi się zwierzaki. Ile gatunków zwierząt już wymarło z rąk wspaniałomyślnie mordujących masowo wszystko co żywe ludzi? Ile lasów pod wyręb dla wypasu bydła rzeźnego? Kiedyś ludzi nie było i przyroda sobie radziła doskonale – niby dlaczego teraz miałoby być inaczej? Pępkiem i żołądkiem świata nie jesteś, a twój problem to brak empatii, a nie brak schabowego z “prawdziwej” świni na talerzu. Widocznie jeszcze nie wyszłaś z jaskini i nie dorosłaś do cywilizowanych rozwiązań.

  16. Poeta 09.02.2014 20:43

    Ach, ach, ach, biedne zwierzątka! A co dopiero rośliny – te to dopiero są biedne! Rosną w ziemi, bez możliwości poruszania się, zależne od warunków panujących na danym terenie, bez możliwości wydania krzyku cichutko umierają wyrywane, łamane, suszone, obierane, cięte, szatkowane, mrożone, gotowane, miażdżone, a to wszystko po to by jakiś roślinożerca (czy też wszystkożerca) mógł się najeść. To jest dopiero niesprawiedliwe!

  17. Jedr02 09.02.2014 21:19

    A ja uwarzam rze, zwieżeta morzna jesici bo jakby nie morzna było to by nie były takie smaczne, a przecierz człowiek ma tak skontruowany jezyk by lóbić to co dobre. Nawet pan Bug powiedział rze morzemy jesc zwierzete, czemu wiec nie? Babcia zresztom terz zawsze robiła kotlety na obiad, a to taka dobra osoba, zawsze wspomaga biednych ludzi na ólicy.

    Proponuję taką akcje niech każdy kto czyta wymyśli jakieś durnowate argumenty, bo jak robi to ciągle tylko ta sama grupka osób to sie robi to nudne.
    Aczkolwiek mięso z laboratorium oraz lament nad zanikiem DNA zwierząt hodowlanych to ciekawe argumenty i są chyba tutaj póki co najlepsze, ale myśle że mimo wszystko mój argument z babcią to prawdziwa masakra na wege-nazistów-lewaków.

  18. Szaman 09.02.2014 23:29

    goldencja 16#

    Los gatunków hodowlanych… powiem tak. Jak człowiek się nie rodzi to się nie lamentuje że go nie ma. Noo chyba że ty lamentujesz nad tysiącami nienarodzonych ludzi, którzy mogli by się narodzić gdyby ich potencjalni rodzice nie założyli gumki to przepraszam 😛

    Ale pomińmy już ten oczywisty nonsens i skupmy się na reszcie. Otóż ja nie wiem w jakim celu próbujesz przecisnąć tą swoja czarno-białą argumentację ale twoja argumentacja wygląda mniej więcej tak:

    Jak usunę glutaminian sodu z przypraw to wyeliminuję wszystkie przyprawy na świecie….

    Proszę cię, to żenujące!

    Twoje argumenty są naciągane jak sprężyna w mechanicznym zegarze.

    Co do hormonów to śmiało myśl se co chcesz ja cie na siłę przekonywał nie będę. Szczególnie jeśli moje argumenty bez sprawdzenia i zweryfikowania nazywasz wymysłami.

    Zagrywka ze wstawką z żołnierzem to czyste manipulacyjne zagranie w rozmowie mające powodować wymuszony kontrast ale dwóch rzeczy nie związanych ze sobą co właśnie nie daje przeciwnej stronie nijak skomentować tego argumentu bo za przeproszeniem co ma piernik do wiatraka?

    Czyli że dlatego że niektórzy stosują takie praktyki i to jest chore to możemy czuć się bezkarni stosując praktyki wg ciebie mniej “chore” ?

    A to może ja pozabijam kilkoro zagorzałych mięsożerców gdyż co prawda to jest chore ale nie tak chore jak działania nazistów w obozach koncentracyjnych więc ujdzie?:P

    A co do ostatniego argumentu: lwy to nie ludzie i po 1 nie wiesz co sobie myślą bo nie mówisz w ich języku, po 2 lew jest typowo mięsożerną jednostką a budowa ciała, szczęki, i łap człowieka pozostawia tu wiele miejsca na dywagacje i po 3 w ten sam sposób człowiek w społeczeństwie w którym występuje niewolnictwo, traktuje człowieka uznanego za niewolnika- nie jako człowieka a jako zwierzę, sługę, kogoś gorszego co świadczy tylko o elastyczności naszego sposobu patrzenia na świat który kształtuje się po prostu w oparciu o wzorce kulturowe.

    A skoro “ludzie traktują świnki jak mięso, bo jest to korzystniejsze dla nich z punktu widzenia zdrowia psychicznego” to znaczy że coś tu jest nie tak skoro ich zdrowie psychiczne jest w ogóle narażone na jakikolwiek szwank przy tej twojej filozofii 😛 Gdybyśmy byli tak doskonale stworzeni do przerabiania istot żywych na rosnące mięsiwo to coś mi się zdaje by tego problemu nie było 😛

    Jakoś z reszta nie słyszałem o podobnej potrzebie ludzkiego mózgu jeśli chodziło o roślinki co też powinno, już samo przez się, ci coś zasugerować 😛

    A teraz powiem jeszcze tak:

    – Aby wyprodukować 1 kg mięsa potrzeba 12 kg zboża i soi;

    – Aby uzyskać 1 kg pszenicy potrzeba 190 litrów wody;

    – Aby wyprodukować 1 kg mięsa potrzeba średnio 20 000 litrów wody (produkcja 1 kg wołowiny pochłania aż 50 000 litrów wody!);

    – Ilość ziemniaków, które można uzyskać z 1 akra (0,405 ha²) ziemi to 18 000 kg;

    – Ilość wołowiny, którą można wyprodukować na 1 akrze ziemi to zaledwie 112 kg;

    Liczby mówią same za siebie mięsożerna wiaro:P

    Gdyby nie wasza chęć zarzynania wynikająca jedynie z barbarzyńskich przyzwyczajeń (gdyż białka zwierzęce można zastąpić z powodzeniem innymi pokarmami) . To tysiące ha użytków rolnych produkowało by żywność dla tysięcy dodatkowych ludzi !

    Baa a nie wspominając tu jeszcze o zanieczyszczeniach powodowanych przez te wytwórnie niezdatnego ubojniczego gó**a.

    O ilości wód pitnych jakie te chore zakłady zatruwają i pochłaniają o GW energii marnowanych żeby napędzić wszystkie te lodówy które to mięcho trzymają (kiedy żywność roślinna, bardzo często, nie potrzebuje po zakonserwowaniu żadnych dodatkowych pomocy aby się utrzymać… i o zanieczyszczeniu jakie z tego rok rocznie powstaje, paliwie jakie jest marnowane, ilości zakładów wytwarzajacych leki aby te zwierzęta w ogóle żyły w tychwarunkach i innych tym podobnych kwiestiach.

    Jedyni terroryści to właśnie wy 😛

    Jeszcze raz powtarzam zwierzęta TAK – sa nieużytki nie nadające się pod uprawę stoki gór, skaliste pola, lasy- IDEALNE miejsca do hodowli zwierząt która za razem nie pochłania ŻADNYCH zbędnych zasobów energii.

    Ubojnie? To jeden z GŁÓWNYCH problemów świata obok chorego systemu finansowego korporacjonizmu i wojen marnotrawiącego 40%! światowych zasobów wody pitnej i MILIONY ha żyznych ziem.

    agama@ To samo mi nie pasuje co w gmo. Nie ma zbadanych długotrwałych skutków działania na ludzi, uzależnia nas CAŁKOWICIE od koncernów w tym względzie, może bardzo łatwo posłużyć do innych manipulacji…

  19. siedemdziesiat7 09.02.2014 23:47

    Drogie Panie i Panowie,

    Moim zdaniem Pan Szymon Hołownia bardzo mądrze wypowiedział się w tej kwestii. Zachęcam do zapoznania się http://www.rp.pl/artykul/1076631.html
    A tym którym ciężko jest znaleźć różnicę między rośliną, a zwierzęciem polecam odwiedziny w najbliższej rzeźni i dotrzymywanie im kroku do samego końca.

  20. 23 10.02.2014 08:21

    #20 dobry cios 🙂

  21. goldencja 10.02.2014 08:33

    @Szaman, ależ Ty zupełnie nie zrozumiałeś kontekstu wypowiedzi. Napisałam o zagładzie linii hodowlanych, żeby pokazać wegetarianom i ekoterrorystom jakimi są hipokrytami.

    Osobiście jestem przeciwko zastępowaniu mięsa zwierzęcego laboratoryjnym. Pomijając brak realnej kontroli co do chemikaliów i hormonów stosowanych do wyprodukowania tkanek zwierzęcych w probówce, to pozostaje inna kwestia, bardziej poważna. Jak zauważyłam większość z Was uważa ewolucję za mit. Wiecie, że ja nie. Istnieje coś takiego jak ewolucja układu odpornościowego. Każde zwierzę nosi w sobie więcej bakterii niż ma własnych komórek. W związku z tym nasz układ odpornościowy uczy się ich białek i ma możliwość zbudowania systemów obronnych przed infekcjami. Mięso z probówki już nie da takiej korzyści. Poza tym kilkupokoleniowe przyzwyczajenie układu pokarmowego do czystego mięsa z probówki spowoduje, że w przypadku upadku technologii (wojna, kataklizm) i konieczności jedzenia normalnego mięsa, dojdzie do zatrucia pokarmowego. Dalej to aż mi się nie chce pisać. Panowie, obierzcie większą perspektywę niż własne ego.

    A jeszcze tak zapytam Szamanie przeciwny dominacji banków i korporacji, jak widzisz produkcję mięsa na wsiach? Przecież rolników ani nie będzie stać na budowę takiej fabryki mięsa z probówki, ani nie będą mieli wystarczającego wykształcenia, o licencjach nie wspominając. Innymi słowy jesteś za tym, aby pokarm mógł być produkowany tylko i wyłącznie przez tych, których stać spełnić wykreowane normy? Zastanów się.

  22. agama 10.02.2014 09:03

    @ szaman, a skąd wiesz, że technologia zostanie przejęta przez koncerny, a nie stanie się z czasem używana w domach do drukowania pokarmu? I co ma wspólnego GMO z rozmnażaniem komórek? Boicie się nowości, ale to postęp, którego nie pohamujecie. Jak ktoś woli jeść zaśmiecone szczepionkami, hormonami i roundupem mięso – na zdrowie mu i jego odporności. Ja np. chcę mieć wybór i wydrukować sobie mięso bez niczego i nie zatrutego stresem zabitego zwierzęcia.

  23. goldencja 10.02.2014 09:15

    @agama, przecież mięso z probówek będzie jeszcze bardziej zanieczyszczone hormonami i antybiotykami, bo nie będzie chronione układem odpornościowym zwierzęcia i trzeba je będzie “dezynfekować”… Z GMO to ma bardzo wiele wspólnego, bo aby szybciej mięso “rosło” i posiadało odpowiednie walory smakowe i wartościowe to będzie modyfikowane genetycznie (inaczej i tak nie będzie się opłacało). Czy Ty w ogóle masz pojęcie o czym Ty piszesz? Żeby wyprodukować mięso z probówki musisz mieć laboratorium, odpowiednie warunki (zestaw maszyn, lodówek, inkubatorów, mikroskop, zwierzęta kontrolne) oraz musisz zakupić regularne dostawy świeżych hormonów. Mięsa się nie hoduje w doniczkach jak kwiatki…

  24. agama 10.02.2014 10:31

    a kto ci powiedział, że będzie masowo produkowane w labolatorium i co będzie do niego dodawane i jak się rozwinie technologia? Jasnowidz? I skąd wiesz, która chemia jest gorsza, a która lepsza? Ta w twoim schabowym? Poczekaj na realne efekty, porównaj, a potem się wymądrzaj. Bo dywagacje sobie, a real sobie. GMO jest opłacalne? Lol. Szkoda komentarza.

  25. aZyga 10.02.2014 10:51

    Coś tu nie gra, podobno my mięsożercy mamy zjadać jakieś hormony, które mają zły wpływ na naszą psychikę.A tu widzę bardzo dużą agresję ze strony osób nie jedzących mięsa.Tak wnioskuję z wypowiedzi, że nie jadacie mięsa, bo jakbyście jedli to byłaby to hipokryzja z Waszej strony.Już pisałem kiedyś, że brak mięsa w jadłospisie ma swoje skutki uboczne, ale myślałem o kondycji fizycznej, a tu zonk – bo chodzi o kondycję psychiczną :p A Hitler był tego najlepszym przykładem, co brak mięsa robi z człowiekiem.

  26. goldencja 10.02.2014 10:52

    @agama, skoro nie orientujesz się nawet w obecnym świecie, żeby nie potrafić przewidywać konsekwencji, to już Twój problem, nie mój. Mięso z probówek już jest produkowane w ramach eksperymentów, tak samo jak inne tkanki i organy, więc wiadomo co jest do tego potrzebne.
    Gorsza chemia to zawsze ta, która bardziej odbiega od natury. Żadne odkrycie. Tak, GMO jest opłacalne dla producenta. Jeszcze jak do tego dołożyć patenty na produkcję takiego mięsa, to będzie istny raj na Ziemi dla agamy i jej podobnych. Produkcja mięsa na potrzeby mas to produkcja z reguły masowa…
    Gdyby ludzie zawsze czekali na efekty romansu wyobraźni z techniką, żeby się wymądrzać, to ludzi już by na świecie nie było…

  27. jj44 10.02.2014 11:17

    Znam kilka osób na diecie wegetariańskiej i coś z tą agresją jest na rzeczy. Ale to co najbardziej zwróciło moją uwagę to to, że jakieś 3/4 z nich zdecydowanie częściej choruje niż wszystkożercy. Może się czepiam ale tak to widzę w perspektywie osób które znam. Trzeba by spojrzeć w badania naukowe czy próbował ktoś ruszyć to od tej strony. Udowodnione jest że białka roślinne nie zastępują zwierzęcych ze względu na brak niektórych aminokwasów.

  28. Szaman 10.02.2014 13:10

    goldencja 23# A ja ci napisałem że rezygnacja z hodowli przemysłowej to nie zagłada gatunku. Pomijając już że się nieźle obnażyłaś jeżeli chodzi o czytanie moich wypowiedzi do końca bo ja na końcu jasno zaznaczyłem jaki jest mój stosunek do mięsa laboratoryjnego a ty mi tu takie komentarze:P

    A co do twojej wymiany zdań z agamą i chęci “pokazania eko terrorystycznym wegetarianom “czegoś, oraz w świetle ogólnych komentarzy o agresji przy których się nieziemsko ubawiłem, XD to jak byś nie zauważyła, agama nie jest wegetarianką tylko zwolenniczką innych form produkcji mięsa oraz przeciwniczką cierpienia zadawanego zwierzętom hodowanym w chowie przemysłowym.

    Ja z olei, oponuję za zracjonalizowaniem spożycia mięsa do takich poziomów jakie są niezbędne oraz zoptymalizowaniem diety i rozwinięciem filozofii pożywiania się do takiego poziomu jaki powinien dorównywać naszemu rozwojowi technologicznemu. gdyż moim zdaniem mamy technologiczna erę podboju naszego układu słonecznego a filozoficzną erę regresji do czasów kamienia łupanego:P

    To tak jesli chodzi o samą agresję jako ostatni żałosny manipulatorski argumentu… Widać tu doskonale kto tu z zaślepieniem i nabrzmiałym ego, broni jakichś swoich przekonań 😛 Argumenty wasze walą w PUSTKĘ 😛

    jj44@

    “Znam kilka osób na diecie wegetariańskiej i coś z tą agresją jest na rzeczy.”

    Ja też rozmawiałem z takimi ludźmi i powiem ci tak: Spróbuj przez 24 h dziennie przez 7 dni w tygodniu znosić presję społeczeństwa które drwi z twoich przekonań to zobaczymy jak będziesz pokojowo nastawiony do takich ludzi 😛

    Działa tu nic innego jak czynnik napiętnowania społecznej odmienności który od zarania dziejów wywoływał agresję u osób napiętnowanych w wyniku załamania nerwowego spowodowanego tą presją w której wszelkie argumenty nieważne jak bardzo merytoryczne i powalające, kwitowane są ignorancją większości i wiarą w obecny system przekonań.

    Jednostki takie maja zazwyczaj 3 wybory “:

    1 Dostosować się co zasadniczo nie wchodzi w grę gdy ich filozofia ma silną postawę merytoryczną >>>patrz np.>> Kopernik który mimo powszechnego przekonania o tym iż słońce krąży wokół ziemi nie mógł się z tym zgodzić jako badacz gdyż posiadał wystarczające dowody na poparcie swoich osobistych niepopularnych poglądów:P

    2. ulec i żyć do końca na przegranej pozycji postawa która w wiekszosci przypadków prowadzi do samobójstw, depresji i innych nieszczęść.

    3 zbuntować się co zazwyczaj rozpoczyna się od wybuchu agresji a nawet ofiar śmiertelnych, spowodowanych uzasadnionym poczuciem krzywdy wynikającym z niesłusznego napiętnowania.

    A jak dalej nie rozumiesz to powiem jeszcze tak: Przyjdź do znajomego który lubi porządek i obnoś się z pogardą dla ludzi utrzymujących czystość. Mogę się założyć iż osiągniesz taki sam poziom relacji jak ze swoimi znajomymi. Tylko ciekawe co wtedy od ciebie usłyszę. Że utrzymywanie porządku prowadzi do agresji? XD

    edit:

    A tak w ogóle to ja nie wspominałem nic o hormonie agresji tylko o hormonie strachu 😛

  29. agama 10.02.2014 13:16

    Goldencja, wiem, że jest produkowane i jest póki co drogie, ale kto powiedział, że początki będą różowe? GMO jest opłacalne tylko dla koncernu, ale nie dla całej reszty, ze względów ekonomicznych, zdrowotnych itd., ale to wiadomo. O to chodzi, żeby produkcja była masowa i dostępna dla każdego, ale też uważam, że każdy powinien mieć prawo wyboru czy chce jeść takie mięso czy woli królika prawdziwego, bo wolność to podstawa, ale nie zaraz żeby jakieś goldencje blokowały potencjalnie zbawienną dla innych technologię, bo im się nie podoba. Jeśli sztucznie produkowane mięso będzie gorsze niż to ze zwierząt i ma tylko bardziej zaszkodzić, bo dorwie się do niego jakieś Monsanto czy inna Syngenta, to faktycznie wtedy nie będzie miało sensu, ale sama technologia produkowania czegoś z komórek to fakt i przyszłość.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.