Dochód podstawowy w Wielkiej Brytanii?

Opublikowano: 13.05.2019 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 554

John McDonnell, kanclerz skarbu w Gabinecie Cieni brytyjskiej Partii Pracy poinformował, że w razie zwycięstwa jego ugrupowania w wyborach do Izby Gmin w dwóch dużych miastach obywatele będą objęci testowym programem dochodu podstawowego.

Mieszkańcy Sheffield i Liverpoolu, a więc piątego i ósmego pod względem zaludnienia miasta UK w wypadku zwycięstwa Labour Party w najbliższych wyborach do brytyjskiego parlamenty będą otrzymywać od państwa stałą kwotą, której wysokość będzie zapewniać minimum egzystencjalne.

Bezwarunkowy dochód podstawowy (universal basic income) będzie przysługiwać każdemu obywatelowi niezależnie od jego statusu zatrudnienia czy poziomu życia. Świadczenie ma w założeniu zastąpić inne transfery socjalne, skierowane do wyłącznie do biedniejszych mieszkańców UK.

– Oczywiście to radykalny projekt – przyznaje McDonnell, który wyjaśnia, że nie będzie to totalna rewolucja, bowiem dochód podstawowy przypomina nieco świadczenie przyznawane w Wielkiej Brytanii rodzicom posiadającym dziecko (child benefit).

Zwolennicy takiego świadczenia wskazują, że dochód podstawowy rozwiąże praktycznie problem biedy, niedostatku, ale również niskopłatnej śmieciowej pracy, na którą obecnie obywatele muszą się godzić w ramach kapitalistycznego przymusu ekonomicznego.

Eksperyment został dotychczas przeprowadzony m.in. w Finlandii, gdzie od stycznia 2017 r. do grudnia 2018 r. 2000 osób w wieku od 25 do 58 lat otrzymywało świadczenie w wysokości 560 euro (ok. 2416 zł). Efekt? Zdecydowana większość beneficjentów, w przeszłości osób bezrobotnych, żyjących na krawędzi biedy, zyskała dawno nie odczuwalną życiową stabilność oraz poczucie bezpieczeństwa, co przełożyło się na wyższy deklarowany poziom szczęścia, który i tak w Finlandii jest jednym z najwyższych na świecie. Objęci programem nie szukali pracy z większą efektywnością, co jednak może być skutkiem wcześniejszej stagnacji w stanie bezrobocia. Poprawił się natomiast współczynnik uczestnictwa w życiu społecznym, korzystania z instytucji kultury, sportu i wypoczynku. Zwiększyło się również zaufanie do polityków.

Autorstwo: PN
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Radek 13.05.2019 17:07

    Komu ukradną? Finlandia może na to sobie pozwolić, ale Anglia jest za dużym krajem. Oczywiście angielskie kolonie (które nadal doi) spokojnie pociągną taki ciężar, ale czy to nie wyzysk biednych ludzi po to aby obywateli Anglii mogli żyć bez robienia nic dla dobra społeczeństwa?
    “Deklarowany poziom szczęścia” w przypadku Finlandii. Co to jest? Czy aby to coś podobnego do uwielbienia przywódcy w Korei Północnej? Jeżeli jest deklarowany, to zależy tylko od tego w co się wierzy. Jak się wierzy, że szczęście, to posiadanie różnych dóbr, edukacji, opieki zdrowotnej itp, to jak się to ma, to myśli się, że się jest szczęśliwym, tak jak się myśli, że się kocha Wodza. Niech w końcu jakiś naukowiec zrobi “skalę szczęścia” niepodważalną i naukową, mierzalną urządzeniami.

  2. SirNick 13.05.2019 18:06

    @Radek

    Jak to komu? Bogatym (np.: korporacje itp.), czyli tym którzy wcześniej okradli społeczeństwa w białych rękawiczkach :).

    W kwestii szczęścia to czepiasz się :). Po prostu poczuli większą wartość swojej osoby no i poczucie szczęścia wzrosło w stosunku do stanu sprzed tego eksperymentu.
    Artykuł ten sygnalizuje jedynie pewne zjawisko, że dochód gwarantowany nie rozleniwia ludzi a raczej paradoksalnie ich stymuluje do działania. Wcale mnie to nie dziwi bo obniża im poczucie, że jest się kimś gorszym przez co nastawia pozytywnie do życia.

    Chcesz wiedzieć więcej o skalowaniu poziomu szczęścia przez naukowców to po-googluj.
    Przykład:
    https://natemat.pl/58365,polska-na-13-miejscu-w-rankingu-szczesliwosci-czy-da-sie-zmierzyc-szczescie-takie-badania-sa-szkodliwe
    https://www.pb.pl/najszczesliwsze-panstwa-swiata-wg-portera-ranking-713427

    Przecież idea tego portalu to przegląd wiadomości z różnych dziedzin dla celów orientacyjnych, a nie przegląd doktoratów, habilitacji, dzieł profesorskich.

    Ogólnie to bardzo cenię sobie twoje komentarze, ale jak trzymasz poziom 🙂
    (tylko proszę, nie proś mnie o naukowe wyskalowanie co miałem na myśli 😉 )

  3. Fenix 14.05.2019 05:16

    @Radek Nikomu nie kradną! Dając sobie wszyscy mają . Z zaufaniem do polityków to wielkie przegięcie , skoro sobie dają, to podatki powinny być zlikwidowane! Nie obieram innym ,by dać sobie ? Kiedy masz wszystkiego więcej, z odbierania , czy dawania ? Prosta matematyka, logika, zachowana godność . Dobrowolnie dajesz innym to co wytworzyłeś ,i masz w nadmiarze , ty zbywasz ,i przybywa od innych tworzących, nadmiaru do zbycia. Żyjemy w dostatku, to czego ci brakuje, sam tworzysz.

  4. Radek 14.05.2019 06:50

    SirNick, nie ukradną korporacjom. Jest to niemożliwe w przypadku Anglii i w obecnej sytuacji. Będą udawać, że okradną korporacjom, ale raczej ukradną jak zwykle najbiedniejszym, tylko co najwyżej nie w swoim kraju. (U nas w Polsce skubie się prawie najbiedniejszych i najbiedniejszych w swoim kraju.) Dochód gwarantowany powinien być np. po osiągnięciu wieku 50 lat, aby ludzie którzy albo coś dali społeczeństwu co było wymierne, albo dali coś, co społeczeństwo nie umiało wycenić, albo nie potrafią sobie poradzić w życiu. Do tego wieku niech próbują zarobić swoim wysiłkiem. Niestety do wprowadzenia takiego systemu jest potrzebna totalna zmiana myślenia ludzi.
    A teraz bajeczka: Był sobie człowiek w dżungli, znalazł się z dala od swojej społeczności i postanowił tam zamieszkać. Znalazł ładną polanę, niedaleko woda. W ciągu 4 miesięcy ciężkiej pracy zbudował całkiem fajny szałas w podmurówką z kamienia. zrobił zbiornik na wodę, maty z trzciny, skład na drewno na opał, bo chłodny był klimat, zrobił gliniany piec. W ciągu roku już miał żarna, małe poletko, warsztat tkacki i inne udogodnienia. W ciągu kilku lat już własnym wysiłkiem miał całkiem znośne warunki bytowania.
    Teraz przeniesiemy się do obecnych warunków. Człowiek uczy się około 10-12 lat minimum. Po tym czasie dostaje pracę i ponieważ z rodzicami jest naturalnie w układach takich jak się promuje i wpaja od dzieciństwa, to znaczy naturalnie nie chce z nimi mieszkać, a i oni mają go dosyć, to kupuje na kredyt 20 letni mieszkanko 2 pokojowe. Po dwudziestu latach staje się jego właścicielem. Pracuje 8 godzin dziennie i dostaje tyle za swoją pracę, że stać go na rzeczy które są konieczne aby przeżyć i móc pracować. Co 4 lata nowy komputer, bo starego się nie opłaca naprawiać, co 6 lat nowy samochód, bo stary już nie spełnia norm emisji spalin, pralkę, lodówkę, odkurzacz, żelazko, kuchenkę, zmywarkę i inne co okres gwarancyjny, bo naturalnie 2 miesiące po końcu gwarancji psuje się i tak dalej i tak dalej. Co roku ma 2 tygodnie wolnego na odpoczynek.
    Kto jest szczęśliwszym człowiekiem z tej bajeczki? Oczywiście, że ten drugi, bo ma pełno udogodnień, ubezpieczenie zdrowotne, zapewniona emeryturę…
    To na dzisiaj tyle bajek.

  5. Fenix 14.05.2019 07:30

    @ Radek” W ciągu roku już miał żarna, małe poletko, warsztat tkacki i inne udogodnienia. W ciągu kilku lat już własnym wysiłkiem miał całkiem znośne warunki bytowania.” I przyszli barbarzyńcy, bandyci złodzieje i wymusili na nim haracz, będziesz nam płacił/a daninę od twojego bogactwa. A jak nie? To ci wszystko zniszczymy ,ciebie uwięzimy ,albo zabijemy . To ta sama bajka , tak skończona ! Kto napisze inne zakończenie , owej bajki? By ludzie żyli długo i szczęśliwie .

  6. Fenix 14.05.2019 08:00

    @Radek ty dalej nie rozumiesz na czym polega ten szwindel. Pracujesz na nieswoje pieniądze. Czy ty osobiście masz prawo druku osobistego pieniądza ,do wyceny własnej twórczej pracy? BDP każdemu równo , to namiastka dla być ,wycena życia, twój udział w życiu ! Zapytaj siebie, jak cenisz własne życie? Zapytajmy wtedy partie pracy i rządy, czy im wystarczy to co uchwalą, na podstawowy byt, dla życia ludzi . Uchwalone wdrożyć zaczynając od swojej osoby , likwidując podatki. Na życie masz, byt masz zapewniony , to pokaże co jest warta twoja praca ,i komu służy? Natychmiast wszelkie kłunie o władzę ustaną , kto będzie dobrowolnie płacić na sparowanie władzy? Gdy dzieli władzę Ja, osobą, to służy każdemu!

  7. Fenix 14.05.2019 09:08

    Natychmiast wszelkie KŁÓTNIE o władzę ustaną , kto będzie dobrowolnie płacić na sprawowanie władzy innych, niegodziwych ? Ja jestem godny ! Dzielimy władzę Ja, osobą ! Co służy każdemu?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.